Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościóffka

Mam straszny problem z sąsiadami o kapcie

Polecane posty

Gość gościóffka

Mieszkam w starym bloku - a klatce jest 5 mieszkać. Dwa piętra i poddasze. Mamy opłacaną sprzątaczkę, ale sprzata tylko raz w miesiącu na klatce bo na więcej nie stać nikogo by płacić. I tu pojawia się problem. Tak się u nas utarła, że żeby był porządek, to każdy zmienia obuwie już przed wejściem na klatką. Z tego zaczęła się moja gehenna z sąsiadami. Parę raqzy przyłapano mnie, ze przemykam się bez zmiennego obuwia na moje piętro. I zaczęła się na mnie nagonka. Wszyscy na mnie z pyskiem. Nikt mi dzień dobry nie mówi. A ja pracuję całe dnie, wracam zmęczona z pracy, do ktorej mam daleko i nie mam siły już dźwigać zmiennego obuwie. Wszyscy cwani, bo mają samochody to sobie wożą te kapcie, a do mnie się czepiają. Stałam się przez to wyrzutkiem. Boję się wchodzić na własną klatkę, bo wszyscy się czają, żeby mnie przyłapać bez kapci. Jak tak dalej pójdzie to będę się musiała wyprowadzić przez te szykany a to wykupione mieszkanie jest przez rodziców dla mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sobie zostawiaj tanie kapcie na dole w bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościóffka
ale niby gdzie? na klatce? Tam nikt nie pozwoli nic trzymać, bo wszyscy histerycznie dbają o porządek i nawet jak ktoś w gości do kogoś przychodzi to musi mieć obuwie zamienne. To chorzy ludzie są :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to żart? bareja wraca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz nauczyc sie stapac prawie nie dotykajac podlogi, takim tanecznym krokiem, jak baletnice, wtedy nie naniesiesz duzo brudu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może drabinka sznurowa spuszczana z okna załatwiłaby sprawę? tylko możesz elewację zszargac a to też nie piknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj sasiada z parteru czy mozesz sobie u niego pantofle zostawiac :P ... a tak na serio to wspolczuje, nie ma mnic gorszego niz zadrzec z sasiadami, zycie Ci zatruja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... Albo zakladaj na buty takie ochrniacze z fliseliny jak w szpitalach maja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam małe marzenie
heh anwantura o kapcie :D Bierz kapcie i dasz rady jakoś ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia44
To jacyś nienormalni ludzie tam mieszkają?! Nie łatwiej by było żeby każdy z lokatorów sprzątał po kolei klatkę!? Takie wyczyny to tylko praktykuje się na wsi żeby gnoju nie wnosić, dlatego w tzw. sieni zostawia się gumiaki:D Kup sobie takie pantofle z wełny (widziałam na rynku) przewaznie babcie w takich chodzą,ale trudno, chociaż mało miejsca zajmują.Możesz smiało nosic w torebce! O takim idiotyzmie nie słyszałam! Jak nic jakieś c***y ze wsi tam mieszkają😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale porąbane towarzystwo tam mieszka, szok. zakładaj ochraniacze takie jak w szpitalach i problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościóffka
to noszenie kapci to bym jeszcze przeżyła, ale goście do mnie przyszli dwa małżeństwa i dziecko to musiałam organizować dla nich tyle par obuwia zamiennego i znosić na dół, bo ich przy wejściu zatrzymali i na mnie z mordą, ze ich domofonem wpuszczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowę daję że same emerytki tam mieszkają! Nikt normalny i pracujący nie miałby czasu pilnować pozostałych lokatorów! Gdybym to ja tam mieszkała mieli by ze mna problem, bo nikt nie byłby wstanie mnie zmusić żebym zakładała pantofle,a już w ogóle gdyby mieli zakładać pantofle moi goście! No na pewno! W życiu by nie wygrali ze mną! Jeszcze tego nie grali!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co, wszystkim w bloku ręce do d**y przymarzły, że ciężko wziąć raz na jakiś czas miotłę i mop do łapy i posprzątać klatkę? Co za buractwo, w życiu bym si'e nie zgodziła żeby moi goście przed blokiem buty zmieniali, ze wstydu bym się spaliła. No bez jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8/10 bo jednak sporo naiwnych łyknęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffjfjfj
Łyknęłam aż do tego o gościach. :D Ale faktycznie ten post przypomniał mi że ktoś kiedyś mi opowiadał o sprzątaniu klatki schodowej przez mieszkańców i jakichś dyżurach. A z kolei u moich znajomych panuje zwyczaj że buty zostawia się na klatce schodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ośmieszajcie się nikt nikomu narzucać nie ma prawa,nigdzie nie ma takich idiotycznych wymagań niech sobie wybuduja domki i tam niech chodzą na boso nawet klatka to klatka,jest dla wszystkich a nie tylko dla lokatorow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie mozesz zakladac ochraniaczy na obuwie jak w szpitalu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak se pozwalasz wchodzić na głowe to tak masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×