Czy mozna sie zarazic toksoplazmozą obierając ziemniaki

Moze moje pytanie jest głupie ale... Jestem w ciąży i nie mam przeciwciał dlatego bardzo uwazam. Czytałam ze tokso mozna zarazic sie jedząc surowe lub niedopieczone mięso, nieumyte owoce i warzywa, z braku higieny przy sprzątaniu kociej kuwety. Ostatnio wyczytałam tez ze jak kobieta pracuje w ogrodzie to powinna uzywac gumowych rękawic bo mozna sie zarazic od ziemi przez jakies małe uszkodzenia w skórze. Skoro tak to bardzo sie wystraszyłam bo obierałam ziemniaki które wiadomo były troche brudne od ziemi i robiłam to gołymi rękami. Czy tak tez można sie zarazic jesli sie ma np jakies mikroskopine zadrapanie na skórze? Bardzo sie boje

Tak na chłopski rozum to chyba za bardzo panikuje bo jako dziecko nieraz siedziałam w piaskownicy w której załatwiały sie koty i grzebałam w piachu mając poobcierane kolana do krwi i nie zaraziłam sie

up

bez przesady, jak obierzesz ziemniaki, to umyj ręce i nie panikuj

ze smiechu na ten temat to mi sie prawie rana po cesarce otworzyla:D

up

Jak ci tam koty srają to oczywiście że możesz, a ty wyżej skąd wiesz, może jesteś nosicielem :-)

toxo można zarazić sie nie tylko od kotów, a własciwie ich kału :-P

Chodzi mi o to czy mozna sie zarazic przez skóre? Zawsze myje dokładnie ręce. Z kocimi odchodami nie mam kontaktu

Czy jezeli moja skóra miała kontakt z ziemią na ziemniakach w której była tokso to czy moge sie zarazic? Nawet pomimo umycia rąk?

Szanse chyba mniejsze niz w totka :P

czyli uwazacie ze nie mam sie czym martwic? Jestem strasznie spanikowana.Naczytałam sie w necie mnóstwa różnych rzeczy i mam wrażenie ze popadam w paranoje. Mój gin mówił mi tylko o tym zeby nie jesc surowego mięsa,myc owoce,przestrzegac zasad higieny tzn myc rece przed jedzeniem itp.

Ten paniczny strach zabiera mi całą radosc z ciąży. Wczoraj az sie popłakałam