Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

narzeczony ma jechać do siostry na chrzciny i nawet nie pomyślał zeby nas zabrac

Polecane posty

Gość gość
brawo! dobrze ze nie dajesz sobie w kasze dmuchac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja przyjaciółka była 3 miesiące z chłopakiem i ten jak jechał to ją bezdyskusyjnie zabrał ze sobą z własnej chęci. Powiedział ze po co ma jechać sam jak ma ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
Masz prawo czuć się pominięta, powinien jednak porozmawiać z Tobą zanim podjął decyzję o wyjeździe do siostry. Może lepiej żeby jechał sam, biorąc pod uwagę Wasze relacje i wiek dziecka, ale jednak powinniście zadecydować wspólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie jesteś ani jego rodziną ani tym bardziej rodziną jego siostry więc z jakiej paki ma Cię brać na rodzinną imprezę? Gdybyś była żoną no to co innego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotka z Ciebie, autorko.... na sile pchasz sie tam gdzie nie jestes mile widziana ... :O A poza tym przylot jednaj osoby z Belgii do Londynu to sprawa prosta, przylot 3 osob z dwoch roznych kierunkow, zsynchronizowanie tego wszystkiego i zrobienie tak zeby jeszcze "ksiezniczka" zadowowlona byle to juz wymaga nieco wiekszych wysilkow i koordynacji. Jak by ci rzeczywiscie zalezalo na spotkaniu meza z dzieckiem to bys do niego na WE poleciala a nie pchala sie do innych "zeby czas razem spedzic" ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to po co ona d**e wepchałą ze swoim fagasem na chrzciny mojej córki w domu moich rodziców drąc kilka miesięcy wcześniej morde ze dziecko nie jej brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 10:02 a córka to niby nie rodzina?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez zaproszenie przyjechala ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
była proszona do kościoła przez mojego narzeczonego. Po mszy była kolacja w restauracji i tort a potem u moich rodziców "popijawa" dla tych najbliższych i ona właśnie na popijawe sie wpiepszyła bez zaproszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam po co do niego lecieć bo on całymi dniami pracuje. Byłam u niego na wakacjach to całymi dniami siedziałysmy same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarychaKrycha
a czy to trzeba miec ślub aby być traktowanym jak rodzina? Równo? z szacunkiem? Dupa nie facet z tego Twojego, nie będzie lepiej tylko gorzej a skoro już Ci teraz pokazał jaka jest hierarchia i które miejsce w niej zajmujesz to pysk na kłódkę, olej jego i jego siostre, nie wypominaj, nie kłóć się, nie miej pretensji. tylko powiedz o tym co Cie zabolało. i jeśli jest inteligentnym facetem to zrozumie a jeśli małym zasrańcem to jeszcze wiele lat upłynie zanim dorośnie do tworzenia związku i rodziny a ty w tym czasie zdążysz ułożyć sobie życie i być szczęśliwa z kimś dojrzałym. Trochę honoru i obojętności z Twojej strony. A tej co pisze o dzieciach i nazywaniu ich kretynami to uważam, że taki stwór rynsztokowy powinien być zamknięty w jakimś ciężkim kamieniołomie aby społeczeństwo było chronione przed takim CZYMŚ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co takie babska nazywające dzieci kretynami i bękartami robią w temacie o ciąży i dzieciach!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie potrafię być cicho jesli coś mnie wkurza i na pewno się nie powstrzymam żeby mu nie nawciskać. Znawszy mnie to powiem co mam powiedzieć i przejde do czynności fizycznych żeby mu dokopać. A dobrym pomysłem było by w tym czasie polecieć do Londynu do tych moich znajomych? Zapraszali mnie już tam kilka razy. Mogła bym polecieć i się wtedy do niego nie odezwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarychaKrycha
i po co? chcesz się upokorzyć? co chcesz pokazać? kurcze, ile Ty masz lat? 17? pojedż ale w innym terminie. zaczynasz gadać jak nastolatka i zaczynasz mnie irytować. Do jakich czynności fizycznych? będziesz go biła? dokopiesz mu? jak? słownie? to wtedy on stwierdzi że jesteś wariatką, furiatką i niezrównoważoną małolatą i należy wiać od ciebie. tak bardzo ci zalezy na tych chrzcinach? zacznij żyć swoim życiem, zajmij się dzieckiem, wychodż bez swojego faceta to może wtedy on zacznie ciebie sznować. bo narazie to ty nawet samej siebie nie szanujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty naprawde glupia jestes :O .... przeciez on do siostry na chrzciny jedzie !! Jak ty to sobie wyobrazasz, ze go z imprezy wyciagniesz zeby sie z Toba i z dzieckiem spotkal ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja powyzej
wyjedz gdziekolwiek by odpoczac z dzieckiem. niech wie ze nie tylko on sie dobrze bawi. co do slubu to na ten czas wyjedz tez gdzies,pokaz ze to nie koniec swiata,zes samodzielna. nie omieszkaj go poinformowac. glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale on nie jedyie na same chrzciny tylko cały tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja powyzej
to jak bedzie chcial przyjechac do was to powiedz,ze tez jedziesz do rodziny na tydzien. co do znajomych to jedz na ile finanse pozwola. zastanow sie czy chcesz zyc w zwiazku na odleglosc. to w jaki sposob was traktuje a jestescie jego niby najblizsza rodzina jest karygodne. znajdz swa pasje, nie odbieraj kazdego tel.od niego. badz samodzielna. glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na caly tydzien leci ??? Hehe, to to masz czarno na bialym, ewidentnie ma was w doopie i ciebie i dziecko :P Normalny czlowiek, taki ktoremu zalezy na "rodzinie" (hehe) polecialby na chrzciny a reszte urlopu poswiecil by Wam ... na przyklad wracajac po 3 dniach do domu i zapraszajac Was na 3-4 dni do siebie jak juz sam nie ma ochoty tam i spowrotem latac. Wiec nie zwalaj winy na szwagierke tylko pogodz sie z tym ze nie zalezy mu na tym zeby sie z Wami zobaczyc :P ot co :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze, tutaj nie chodzi już nawet o to,że nie chce Ciebie zabrać... dziwi mnie to,że dla faceta nie zależy żeby zobaczyć się z własnym dzieckiem... tym bardziej,że zobaczy je za pół roku.. tym bardziej bym się nie pchała, bo przecież mógł załatwić to tak żeby pojechać na same chrzciny i przyjechac na kilka dni do was a nie bawić tydzień czasu cudze dziecko... to mu powinnaś powiedzieć... olej go bo facet pokazał,że słabo mu zależy.. to, że wysyła zapewne kase na dziecko nie znaczy,że się stara bo płacić musiałby nawet gdybyś go w d**e kopnęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja powyzej
niestety kolezanki maja racje powyzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sobie zdaję sprawe z tego że praca w belgi zniszczyła nasz związek bo to nie poważne. Mi już jest na rękę że on tam jest a ja tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja powyzej
zastanow sie zatem nad celowoscia tego zwiazku,zatem. tata powinien byc nie tylko weekendowy lub co gorsza eaz na jakis czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec daj sobie na luz a ci na zdrowie wyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandraB
Wy jakieś nienormalne jesteście! Ma zostawić swoją narzeczoną i córkę dla siostry? A niby z kim ma swoją przyszłość spędzić? Razem z siostrą i jej rodziną? Zachowujecie się jak by połowa z was była w jakichś kazirodczych związkach, gdzie brat i siostra są najważniejsi. I niby kto go na starość będzie dochowywał? Dziecko siostry czy jego własny "bękart"? Weźcie myślcie trochę... Ciekawa dla której z was najważniejszy będzie brat niż mąż i własne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jednak ten mój narzeczony nie taki zły jak o nim pisałam hehe przesłał mi na maila potwierdzenia rezerwacji biletów dla siebie, dla mnie i naszego dzidzia a potem przez skypa powiedział mi że nie poleciał by bez nas i wczoraj mówił tylko o sobie jako że nie wie czy wyleciec z tąd czy stamtąd bo że to on załatwia urlop, bilety itd bo wie że my nie będziemy miec z tym problemu :) z tym że będziemy mieszkać w hotelu a nie kątem u kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz z nim dziecko, a on wciaz jest tylko narzeczonym, to mowi samo za siebie.... Jestes tylko zapchaj dura dla niego. Jak pozna swoja "druga polowke" to wezmie slub po miesiacu odkad ja pozna...Tacy sa faceci. Jakby cie kochal, to sam dazylby do slubu, zeby zaden cie mu nie zabral, ale on ma cie tylko jako pogotowie seksualne... Zmieni nastawienie jak zacznie wokol ciebie sie krecic inny facet i to taki, ktory powoli zacznie akceptowac wasze dziecko. Wtedy byc moze mu sie wlaczy alarm-"wlasciciela".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nie doczytałaś że ślub już zamówiony i zaplanowany. K..a czemu macie takie coś że jak już nie ma ślubu od razu to jedno ma drugie w d***e?! dla waszej wiadomości to nie mamy jeszcze ślubu bo kiedy okazało się że jestem w ciąży pieniądze które mieliśmy zamiast na slub zainwestowaliśmy w mieszkanie i tej decyzji nie żałujemy. Inne pary mają ślub a potem panika, kredyty, złości bo się kątem u kogoś mieszka albo się wynajmuje co ogranicza budżet. My mamy za to mieszkanie bez długów, odremontowane i teraz możemy sobie pozwalac na co chcemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo sie ciesze autorko watku,ze tak skonczylo sie to. piknie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×