Katar i goraczka u 3 latka

Cora miala zapalenie krtani, na szczescie lajtowe, trwalo ze 3 dni, zostal po tym tylko katar az tu we wtorkowy wieczor dostala goraczki(wczesniej nie bylo). Od tego czasu ma goraczke ktora zbijam nurofenem, max miala 39.0 ale goraczka latwo sie zbija na 8 godzin po jednej dawce. Jutro ide z nia do lekarza bo to juz 3 dzien, zastanawiam sie tylko czy teraz panuje jakis wirus z goraczka i katarem? Innych objawow nie ma, apetyt ma, je ladnie, gardlo wydaje sie normalne wiec wkluczzam angine, zapalenie gardla itp. Humor dobry, szaleje po domu, kupy normalne, mowi ze nic ja nie boli. Kaszlnie tylko czasem na mokro ale to przez ten katar bo ma takie splywajace gluty. A nie chce tez zeby mi pediatra wciskal antybiotyk od razu, dlatego pytam, moze Wasze dzieciaki mialy taka goraczke kilkudniowa i minelo? Ehh uroki przedszkola...

może jakaś 3 dniówka?

U nas to samo... Tyle że po kilku dniach zaczęły mu ropieć oczy.Doszło do jakiegoś nadkażenia.Ma krople do oczu z antybiotykiem i masę syropów.

No wlasnie czekam czy ja wysypie czy nie, 3 dniowki jeszcze nie mielismy...