Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego polskie kobiety sa tylko matkami

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego polskie kobiety po urodzeniu dziecka nie sa juz kobietami tylko matkami? Dlaczego w was tyle jadu, i te poglady, ze jak ma sie dziecko to juz trzeba z nim byc caly czas? Mieszkam w uk, tutaj to wyglada zupelnie inaczej. Jestem w 31 tygodniu ciazy - dalej pracuje co jest tutaj normalne. (ciaza nie jest traktowana jak choroba). Wszystkie moje znajome pracowaly w ciazy do 31-34 tygodnia i nic im sie nie stalo. Mam biurowa prace wiec nawet nie czuje zmeczenia - tyle kobiet w polsce ktore siedza na zwolnieniach pewnie czuloby sie podobnie (nie myslic z ciezkimi, bardzo zagrozonymi ciazami). Moje znajome karmily piersia tylko pare tygodni - sprawa indiwidualna ale jak ktos nie chce karmic piersia w polsce to wielkie oburzenie. Ja mam zamiar karmic 2 miesiace. Mam zamiar tez zostawic dziecko z mama i odpoczac po ciazy i porodzie (gdzies wyjechac na pare dni) ale oczywiscie w polsce to straszne bo jak mozna zostawic 3 miesieczne dziecko? skandal. Kobiety tutaj nie przestaja byc kobietami mimo, ze sa matkami. Uwazam, ze to lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadza i powielasz mit...jest bardzo rożnie, znam takie co i w Polsce wróciły po miesiącu, dwóch do pracy, wiele nie karmiło wcale piersią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to siedz tam i nie marudź wszędzie można być kobietą, tylko trzeba nią umieć być i chcieć być a kraj się nie liczy tylko osobowość, ale jesteś płytka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no proszę...też o tym mysle... dlaczego nie można być żoną i matką, tylko matką i żoną, skoro najpiewr bylo się czyjąś partnerka zanim zostało się matką? dlaczego rodzina to instytucja, z ojcem, matką i dzieckiem wokół którego wszystko się kręci? czemu kobiety tyle nie rozkminiają sie nad sowimi facetami, co nad dziećmi? że są cudowni, że widzą te oczy, które przekazali swoim dzieciom, że sa ich partnerami, że tak bardzo je kochają, że to własnie z nimi chciały dziecko, dom, że uwielbiają ich witać?? "facet, to tylko facet, mozna zmienić, dziecko to własna krew" nie tylko własna....;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tu wchodze to jak ktos napisze ze nie karmi to oburzenie wszystkie kobiety co znam z polski siedza na zwolnieniach itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie obchodzi mnie czy kobieta pracuje, ani trochę. obchodzi mnie czy docenia swoją rodzinę, czy dzieli włos na czworo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury piszesz.Urodziłam troje dzieci i tylko po pierwszym porodzie byłam 3 mce na macierzyńskim, pozostałe po dwóch tygodniach . Pracowałam do dnia porodu, a nawet raz pojechałam z pracy na porodówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to siedź sobie w tej UK i ciesz się że jesteś kimś więcej niż matką polką pozwól innym żyć po swojemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'' Pracowałam do dnia porodu, a nawet raz pojechałam z pracy na porodówkę.'' Super, a zostałaś chociaż za to tytuł pracownika miesiąca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jak ktos nie chce karmic piersia w polsce to wielkie oburzenie" z oburzeniem spotkałam się tylko na kafe, nigdy w "realu", teraz są inne czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okej bo w realu ci nie powiedza, na kafe wychodzi co mysla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale i tak lekarze, tak w Polsce, jak i w UK uwazaja, ze karmienie piersia jest zdrowsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po urodzeniu dziecko większość kobiet myśli tylko o maleństwie i dojściu do formy - chyba to naturalne. Po kilku miesiącach sytuacja się zmienia, te, które mogą same zajmować się dziećmi, chętnie z tego korzystają. I fajnie, że matka może nawiązać kontakt z dzieckiem. te, które nie mają takich możliwości, muszą oddać dziecię pod opiekę - niani, żłobka, babci.To jednak już nie to... To rodzice powinni trwać przy dziecku od pierwszych chwil, nie zawsze jest to możliwe, ale nie zawsze rodzice są temu winni, czasami trzeba oddać dziecię po opiekę innych osób. Kto jednak najlepiej zajmie się dzieckiem? - rodzic! A to, ze po urodzeniu dziecka Polki są przede wszystkim matkami to naturalne i dobrze o nich świadczy - maleństwo jest zdane na opiekę matki. Czy to dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta Kowalska
Bo to najwspanialsza chwila w życiu kobiety -zostać matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co kraj to obyczaj. W Anglli od pokolen dzieci wychowywaly nianki lub internaty, tzw zimny wychów, taki model. zupelnie inaczej jest we Wloszech. W Polsce posrednio. Tyle,ze matka nie przestaje byc czlowiekiem, takze, jesli poswieca malenkiemu dziecku wiecej czasu! Akurat wszyscy psychologowie sa zgodni, ze najwazniejsze sa pierwsze 3 lata zycia . Jesli jest z nim wtedy MĄDRA matka - to wielki [plus. Jesli głupia - to wiele nie traci. A m iarą czlowieczenstwa nie jest uciekanie od dziecka do do kazdej, takze byle jakiej pracy za kazda cenę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego? To proste, bo zamiast mezow maja chodzace bankomaty, a ich dzieci maja ojcow na papierze, a pokolenie postyropianowcow-ich rodzice, to rozpuszczone pokolenie, ktore chce miec wnuki nie wiadomo po co, ale jak przychodzi co do czego, to oni sie juz swoje nawychowywali... Kobieta-Polka musi zasuwac na 2 a nawet 3 etaty za psi grosz, jest w zwiazku samotna matka, zona i ma gowno z tego zycia, jak przydzie czas starosci zostanie wyrzucona na smietnik bez grosza, bo nawet emerytury nie dostanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w uk, tutaj to wyglada zupelnie inaczej. Jestem w 31 tygodniu ciazy - dalej pracuje co jest tutaj normalne. (ciaza nie jest traktowana jak choroba). >>> Ja tez mieszkam w UK, ale oduczulam sie wpierdalac ludziom w ich wlasne zycie, ty tez powinnas, bo kiedys zaplacisz za harassment, za wtracanie sie w czyjes prywatne zycie..., no i ciesz sie, ze teraz twoja ciaza to nie choroba... Ja mialam taka bezporoblemowa pierwsza ciaze, druga jest koszmarem, nie zycze nikomu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rozumiem, że dziecko wymaga większej opieki i w ogóle. ale dlaczego to ma niby być miarą tego, że dzieci się kocha bardziej? to i tak coś innego. dla mnie tracicie tym samym w oczach. jako osoby, jako matki i jako żony. dla mnie nie ma nic bardziej obrzydliwego niż ktoś, kto twierdzi, ze dziecko jest całym światem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos pisze, że najlepiej jak z dzieckiem jest rodzic. Zgoda, ale dlaczego w Polsce tym rodzicem jest prawie wyłącznie MATKA? Zupełnie jakby z urodzeniem dziecka przestała być kobietą, żoną, pracownicą, przyjaciółką, córką - jest tylko MATKĄ pozabwioną prawa bycia kimś innym niż wyłącznie piastunką, karmicielką i opiekunką urodzonego przez siebie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto ! -żyj jak chcesz i...daruj sobie komentarze! Pilnuj swojego nosa i odwal sie od Matek Polek czy też Matek Wyzwolonych. Zajmij sie swoim życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.54.06 - heloiza, to ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli jest z nim wtedy MĄDRA matka - to wielki [plus. Jesli głupia - to wiele nie traci. A m iarą czlowieczenstwa nie jest uciekanie od dziecka do do kazdej, takze byle jakiej pracy za kazda cenę x x nie wiem czy tu chodzi o inteligencje, raczej o bycie domatorem lub nie... Jedne osoby siedzac w domu popadaja w depresje- nawet wiekszosc, iine nie, to co popadna w depresje to dobrymi matkami nie beda, bo przy dpersji cżłowiek krzyczy, wszystko go drozani, nie ma sily na nic. Takze najmadrzejsze to chyba jest powiedzenie" że jak mama sczesliwa to i dziecko szczesliwe"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dla mnie nie ma nic bardziej obrzydliwego niż ktoś, kto twierdzi, ze dziecko jest całym światem" Widzialam rzeczy obrzydliwsze Czlowieka , zwlaszcza malego, nic tak nie podnosi na duchu jak swiadomosc,ze jest ktos, kto zawsze go kocha, niezaleznie od sytuacji, w ktorym zawsze znajdzie bezintersowną pomoc i oparcie.To daje mu siłe, spokój, wiare w siebie - i jest piekne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obawiam się, że nie tylko dziecko kogoś takiego potrzebuje. rodzice kiedyś umierają i wtedy człowiek nie ma już nikogo takiego. i dlatego jest małżeństwo. by w czasie gdy człowiek tarci rodziców, mieć męża lub żonę, którzy go będą serdecznie witać i kochać to co piszesz o tej trosce i pomocy to jest normalne, ale nie widze powodu, by tak ekstremistycznie od razu mówić, że dziecko jest całym światem. dziecko ma swoje wymagania, a macierzyństwo zobowiązania. ale równie dobrze misją jest małżeństwo, choć tam sa inne zadania. przewijać nie trezba (chyba, że w chorobie), ale rozmawiać, wspierac, kochac, interesować się, np. jak jest przejście na emeryturę, udzielić wsparcia.... a kobiety mówią tylko o macierzyństwie. to równie dobrze moznaby rzec, że rodzina jest waszym światem. nie. nie można. dziecko i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy też chcecie być dla swoich rodziców, mężów i dzieci całym światem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co się dziwić autorce. Jeszcze nie urodziła jak urodzi to jej się pozmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sa tylko matkami,a ty autorko naucz sie czegos w UK...Np. nie wymadrzania sie ,co robia inni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czemu wy tak uważacie, że to jest zle> to wy na serio nie kochacie tych mężow....czemu to takie złe, by być tak dla nich jak i dla dziecka (choć całkiem inaczej) nie chciałabym być dla nikogo całym światem, gdyż to zbyt zobowiązujące wiedzieć, że jesteś czyims całym życiem dlatego o ile chcę być bardzo kochana, o tyle od faceta chciałabym, by miał swoje zainteresowania, dla czystej higieny związku, byśmy wciąż pozostawali dla siebie ciekawi i mogli się stęsknić i tak kobiety, dla których dziecko jest całym światem wzbudzają poczucie zobowiązania i wyrzutów sumienia do końca życia w dzieciach i poczucie konfliktu- iść na randkę czy pomóc mamie? wyjechać, a mama poradzi sobie? mama chce coś tam, mam być po stronie dziewczyny czy mamy>? ona tyle dla mnie zrobiła, a laska jest obca w końcu...i tak zaczynają się popularne problemy bo tak religia jak i psychologia ustaliły, że najzdrowiej jest, by najważniejszi byli małżonkowie dla siebie samych nawzajem, ale skoro wam się to kojarzy z ryzykiem niekarmienia i bicia dzieci, to ja wam nic nie poradzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz trochę racji, heloiza - nadopiekuńcze matki zatruwają życie swoich dzieci. Lpiej, kiedy matka nadmiernie nie poświęća się dzieciom - nie jest to przeszkoda dla więzi, a jednocześnie nie wzbudza w dzieciach poczucia winy - "bo mama całe życie mi poświęciła".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
relacja, w której człowiek najlepiej się spełnia i odnajduje i otwiera to relacja z mężem to mozna mieć chociaż dla siebie a dzieci się dla siebie nie ma mam wrażenie, że uznając dziecko za miłość życia, coś wam się myli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×