Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy pożyczyliście komuś pieniądze a ten wam nie oddał pytanie

Polecane posty

Gość gość
tak. mam 2 osoby po 150zł. Zapłaczą kiedy ich spotkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobry zwyczaj nie pożyczaj:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak a dokładnie to mój mąż porzyczyl ,raz sąsiadowi i raz siostrze i dodam że to nie były dla nas małe sumy ale co zrobić takie jest życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja tym osobom pokaże, że życie nie jest słodkie. Kwoty niby małe, ale dla mnie to krew, pot i łzy, wylane na zarobienie tych pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghjd
Tak. Nie ale moi rodzice. Pożyczyli wujkowi (bardzo bliska rodzina) 20 tys. ze sprzedaży działki 3 lata temu i nie oddał z tej sumy zupełnie nic do tej pory. Moi rodzice nie wiedzą jak już się upomnieć o swoje, a chcą odzyskać swoje pieniądze. Wujek się wykręca że bardzo im ciężko z kasą i do tej pory brał moich rodziców na litość. Jak się niedawno okazało wcale nie jest głodujący i żyje teraz na dobrym poziomie materialnym, bo sam posprzedawał własne działki, ale kasy nie oddał do dziś. Nie było żadnej umowy, ale pieniądze przeszły z konta rodziców na konto wujka. Wiec niby jest zanotowane jako transakcja, ale można to chyba podważyć bo wujek może się zacząć wykręcać, że to była dobrowolna darowizna bez umowy. Teraz jest tak, że moi rodzice są pod ścianą. Ojciec stracił dobrze płatną pracę z powodu choroby na rzecz marnej renty i z mężem pomagamy im jak możemy, ale sami dużo nie mamy. To jest chore żeby wujek przywłaszczył nie swoje pieniądze, a moi rodzice nieraz nie mieli pieniędzy na podstawowe opłaty !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak pozyczylam 1100zl .pracuje za taka kwote na umowe zlecenie prawie 4m-ce.......glupia pozyczylam w dobrej wierze siostrzenicy,a jak spytalam kiedy odda(czekalam ponad15m-cy) wezwala policje,ze zaklucam jej MIR DOMOWY,a ja tylko delikatnie spytalam ,kiedy moge liczyc na zwrot!Dobry zwyczaj nie pozyczaj.u mnie zwrotu nie bedzie,bo powiedziala ,ze moge ja w d**ę pocalowac :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi 3 tępe strzały wiszą od ponad 5 lat w sumie 6.500 zł. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden mi wisi 8 tys, drugi 3 i żaden nie odda. Trzeci prawie 60 tys i bezskuteczna egzekucja za mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję... naprawdę :( Żeby bliska rodzina ( pewnie rodzeństwo któregoś z twoich rodziców) tak oszukała i na taką kwotę.... to chore i niedopuszczalne. To jest normalnie ROZBÓJ. Rozumiem jak ktoś komuś nie odda 100zł, choć nie popieram żeby nie oddawać, ale 20tyś? Przecież te pieniądze pomogły by twoim rodzicom zapewne wyjść z ich ciężkiej sytuacji, bo człowiek który nie ma na podstawowe potrzeby zaczyna się zadłużać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Połamane kości dobrze motywują do oddania kasy. Tak ja mam zamiar odzyskać swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z puszczy
Owszem, zdarzało mi się często, ale zawsze usiłowali odrobić - nawet były pracownik PGR-u swój honor ma, podziwiam tych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghjd
Tak dokładnie. To brat mojego ojca. Masz rację z tymi zadłużeniami, bo moi rodzice zaczęli się sami zadłużać co prawda nie na wysokie sumy ale jednak. Wpadli w spiralę zadłużenia tzn. biorą kredycik, żeby starczyło im na jedzenie do końca miesiąca, ale w przyszły miesiąc oddają i znów potem biorą bo znowu im brakuje. Pomagamy jak możemy ale sami nie mamy z czego. Z naszych pensji udaje nam się dać moim rodzicom max 150 zł w ciągu miesiąca, a przecież taka suma to nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pożyczyłam sąsiadowi 150 zł. mialo być na miesiąc,a to już ponad rok i nie oddał.Żeby było fajniej zachorował na raka płuc i leży w stanie ciężkim w szpitalu.Teraz to juz mogę zapomnieć że mi odda. Mam nauczkę żeby nikomu nie pozyczać nawet złotówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×