Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

po co ćwiczyć skoro od ćwiczeń się tyje

Polecane posty

Gość gość

Czytam i czytam te wszystkie wątki i dochodzę do wniosku, że nie warto ćwiczyć bo się od tego tyje. Prawie w każdym wątku przewija się wypowiedź, ze komuś waga przybrała zamiast spaść. Albo schudł np. tylko 2 kg w ciągu dwóch miesięcy. Chyba się zdemotywowałam do dalszej aktywności fizycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bystrzacho na wadze się przybiera, bo mięśnie są cięższe niż tłuszcz. Efekty widać mierząc się a poza tym większa masa mięśniowa spala większą ilość kalorii, przyspiesza przemianę materii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niepotrzenie zupełnie !!! nawet jesli waa idzie w górę to dlatego , że miesnie ważą wiecej niz tłuszcz - Jesli potrzebujesz skutecznej motywacji przejdz na mierzenie obwodów :) Po nich zobaczysz ze choc waga wskazuje wiecej Tobie w obwodach ubywa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy to mięśnie, skoro żeby sobie wyrobić mięśnie trzeba bardzo dużo ćwiczyć. Nikomu nie przybyło 4 kg mięśni w miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa bzdurne uogólnienia z tego tematu: 1. od ćwiczeń się tyje, 2. od ćwiczeń nabieramy masy mięśniowej. Przede wszystkim żadne ćwiczenia nie powodują przyrostu tkanki tłuszczowej - zatem nie tyje się w sensie obrastania tłuszczem. Jeśli ktoś rozpoczął treningi i przybrał, to wiąże się to z przetrenowaniem, zatrzymywaniem wody i puchnięciem nieprzywykłych do intensywnego wysiłku mięśni. Poza tym wysiłek zwiększa apetyt, a jeśli ktoś chce schudnąć musi przede wszystkim trzymać dietę; niektórzy natomiast myślą, że jak trochę pobiegają, to mogą się bezkarnie objadać. Aby przyrosły nam mięśnie potrzebne są miesiące ćwiczeń siłowych i odpowiednia, wysokobiałkowa dieta. Kobietom dodatkowo zdecydowanie trudniej zbudować masę niż mężczyznom. Faktycznie więc przybrania na wadze w krótkim okresie nie można tłumaczyć przyrostem mięśni, a już w żadnym wypadku jeśli nie wykonujemy ćwiczeń siłowych! Najważniejsze, aby ćwiczyć z głową i dobierać ćwiczenia do zamierzonych celów. Jeśli ktoś chce zrzucić tłuszcz, to powinien wybierać trening aerobowy, najlepsze efekty daje umiarkowany i długotrwały wysiłek, zatem lepszy będzie np. 2-godzinny spacer niż 500 brzuszków. Poza tym początkujący muszą zrozumieć, że na wyrobienie kondycji wymaga czasu, a ich zasiedziałe mięśnie potrzebują regeneracji. Wrażenie napompowania np. po rowerku czy orbitreku to sygnał, żeby trochę odpuścić. I wreszcie jeśli ktoś uczciwie przestrzega diety i odpowiednio ćwiczy, a mimo to nie chudnie, powinien udać się do lekarza, bo może chodzić o tarczycę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aleś ty głupia autorko.To nie ćwicz skoro od tego się tyje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataszok
zamieniasz tluszcz na miesnie, nawet jak wazysz wiecej to wygladasz lepiej i wcale nie jest grubsza. Poczytaj torche o tym na jakiejs stronce, np mojanowafigura.pl, tam masz sporo artykułów na temat odchudzania i jego mechanizmów. Wole ważyć wiecej ale miesniowo niz mniej tluszczoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia4680
Bo ćwiczenia to nie jest coś, co Cię odchudza liniowo (np. że jeden miesiąc ćwiczeń to zawsze i bezwzględnie zrzucone 5kg) dając po dwóch miesiącach sylwetkę ratowniczki ze słonecznego patrolu, tylko coś, co pozwala zyskać i zachować szczupłą sylwetkę w perspektywie całego życia. Gwarantuję Ci, że jeśli od teraz zaczniesz ćwiczyć w sposób przemyślany i regularny i nie utkniesz na poziomie podstawowym to jakość Twojego życia poprawi się nie tylko w dziedzinie samooceny. A jeśli uznasz, że od ćwiczeń się tyje, to cóż... Jeśli jeszcze nie masz nadwagi, to prawdopodobnie będziesz nabywać kilogramów z biegiem lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda wymówka jest dobra, żeby nie ćwiczyć. Ale ta wyjątkowo żałosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zeby zjechac jeden rozmiar w dół odstawiłam tradycyjne pieczywo i dwa razy w tyg po 1,5 godziny cwiczen...efekt trwały i niemalze w oczach chudne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, nie ważyć się tylko mierzyć, a najlepiej nawet o tym zapomnieć i poczuć to miłe zaskoczenie, jak z tyłka spodnie lecą. Z rodzajem ćwiczeń też wcale nie jest do końca prawdą, że aby schudnąć to aeroby. Intensywny wysiłek czy np interwały choć trwają krócej spalają więcej kalorii a dodatkowo znacznie podwyższają metabolizm i dużo wyższe spalanie jest jeszcze długo po zakończeniu treningu. Z drugiej strony jednak nie każdy jest w stanie ćwiczyć z taką dużą intensywnością, lub takie ćwiczenia mogły by go szybko zniechęcić, więc dla takiej osoby lepsze są aeroby, np powolny bieg. A więc dla kjażdego coś dobrego (innego) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja tu w ogóle trafiłem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ćwiczę od 2 lat, rok temu zaczęłam kontrolowac wagę. Ro temu-wiek metaboliczny 27 lat, rzeczywisty 36. 2 mies.temu, po regularnych zajęciach( 5 razy w tyg.-2 razy zumba, 1 raz-antycellulit, 1 raz-pływanie,1 -aerobic) wiek metabol.wyniósł 41 lat, tłuszcz itd-szkoda gadać. Dziś kolejne ważenie-wiek metabol.42 lata, mięśnie spadły, tłuszcz wzrósł. Dodam, że jem regularnie, małe posiłki, problemów ze zdrowiem,np.z tarczycą nie mam. Chyba rzucę ćwiczenia, jestem z lekka rozczarowana. Doda, że moja mama w tym samym wieku też zaczęła tyć, czyli-mam to w genach i żadne treningi za dużo cudów nie zdziałają. Wszystkim życzę powodzenia, myślę, że ćwiczyć warto dla lepszej kondycji psychicznej, ale nie warto się katować. Genów chyba się nie oszuka. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie tyje się tylko nabiera sie miesni i tak warto sie zmierzyc w pasie i wtedy bedzie widac najlepiej niby waga stoi a w pasie 5 cm mniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nosz kurffa mam podobnie, cwicze juz od 1,5 miesiaca i zadnych efektow. Fakt, ze nie trzymam zadnej diety, bo nie chce i nie lubie sie ograniczac. Jem tak samo, ale nie chudne, so???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to samo u mnie po dwóch tygodniach ćwiczeń, 3 kg na plusie, a twarz chudsza niż była o co kaman????? co za zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trenix
Żeby ćwiczyć trzeba mieć minimum pojęcia, jeśli nie to zapytać kogoś kto się na tym zna. Odchudzanie to nie tylko odpowiedni ******* odpowiednim tętnie, ale również należy wspomóc się odpowiednią dietą. Odpowiednia dieta to nie jest NIC NIE JEŚĆ, tylko wiedzieć czego ile i kiedy zjeść. A jak pracujesz ćwiczeniami na wysokim tętnie, to tłuszczyk za szybko Ci się nie spali, a za to przybędzie mięśni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsotkaMigotka
Skoro nie masz takie problemy wykonaj sobie badanie genetyczne GeneticLab.Możliwe,ze coś się dzieje w Twoim organizmie co właśnie przynosi takie skutki.Z badania otrzymasz raport dzięki,któremu trener personalny ustali Ci treningi odpowiednie dla Ciebie i twojego organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsotkaMigotka
ten genetic to się do ch*ja nadaje. ceny mają z kosmosu, a wyniki za każdym razem inne. a wiesz co jeszcze? podszywają się pod użytkowników forum i piszą sobie takie słodkie komenty, że niby to klienc***iszą :) nie warto mieć do czynienia z takimi typami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizko 26
Ja na samym początku nie byłam przekonana co do Foreverslimu bo miałam nie łatwe początki.Ale po zmianie nawyków żywieniowych i wprowadzeniu w pełni zasad kuracji w końcu mi się udało.I schudłam z czego bardzo się cieszę zresztą do dnia dzisiejszego wagę utrzymuje w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od ćwiczeń się nie tyle tylko od jedzenia, po ćwiczeniach sie wiekszy apetyt wiec sie wiecej je, a trzeba nie jeść tak dużo. W Saturn Fitness mam trenera personalnego i ułożoną dietę, jem normalnie i nie tyle, nie zalezy mi na rozroście mięśni tylko wyrzeźbieniu sylwetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja polecam przy stałych treningach wsparcie się suplementem largomass. Osobiście stosowałem, co umożliwiło mi uzyskać wymarzoną sylwetkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy intensywnych ćwiczeniach należy zaopatrzyć się w odpowiedni suplement. Ja osobiście stosowałem largomass.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×