Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

POWIEDZCIE mi czy dużo wydałam

Polecane posty

Gość gość

na ciuchy - 362 zł w tym : 4 pary butów 2 pary spodni rurek 1 koszulka 1 mała torebka 1 sukienka wieczorowa 2 staniki 2 pary majtek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolory sexu
to buty chyba od chińczyka z plastiku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile Wy byście wydały na tyle rzeczy?Naturalnie od Chińczyka,a Ty co myślisz,że w takim ccc czy deichmanie to są buty z Ameryki, Polski albo z Paryża czy Włoch? Zresztą widziałam identyczny w 100% model obuwia na straganie i w sklepie z jedną różnicą, cena sklepowa 99zł, cena straganowa 45zł, a jeśli buty i tak się rozlecą i nie będzie to podlegało reklamacji to po co wydawać 2 razy więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje sobotnie zakupy dla córki to sama kurtka 160 zł, dwie pary spodni po 80 i 90 zł, dwie bluzy (40 i 80), czapka 30, bielizna tak więc wydałaś mało i w tym 4 pary butów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba jakieś używane na kilogramy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za 360 zl to ja bym mogla kupic najwyzej jedna para butow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba w sekend hendzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyściutko nowe :) spodnie, stanik , torebka i sukienka wieczorowe są z normalnych sklepów, markowe, natomiast buty, tshirt i bielizna od chińczyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to tez nie lubie wydawac na na ciuchy i buty. Szegolne ze szybko mi sie nudza. Dla mnie buty moga kosztowac max 100 nawet kozaki. Tak wiem ze to szajs ale nie mam zalu tego wywalic jak sie znudzi badz zniszy. A mam kumpele ktora duzo nie zrabia a lekka reka na na buty wydaje ponad 300zl kazde nie tylko kozaki i co tez jej sie szybko nudza i ma jedna pare tylko na sezon. Czyli praktycznie pieniadze wyrzuca w bloto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qwertyuiopas
To ja nie chce mowic ile ja wydalam ostatnio na buty do sportu, dwie pary spodni, podkoszulki, reczniki. Jeszcze wyszlo tak, ze noze, posciel, koldre, poszwy, patelnie musialam kupic. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak mozna wydac 360zl na jedne buty, chyba, ze jezdzisz tylko autem i nie masz sytuacji,że ktoś Cię zadepcze w autobusie, szkoda byłoby mi nosić takie drogie buty, wystarczy,że ktoś Cie nadepnie i juz paskudny ślad... nie podlega reklamacji...a tak? mam tanie buty i jak sie zniszczą to kupuje następne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwazma ze u chinczyka i na straganch mozna lepiej i czasem taniej sie ubrac niz nawet w lumpeksach. Moze ja nie umiem szukac chodze po lumpeksa i widze same szmaty. Ja na miejscu wlascieli to wstydzilabym sie takie gowno powieszac do sprzedazy spodnie, buty, torebki-wszytko zniszczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na buty sportowe też wydałam kiedys wiecej pieniedzy, 150zl, ale bylo warto, bo mam je kilka lat i są w swietnym stanie, pewnie dlatego,że rzadko je noszę, sport rzadko uprawiam, praktycznie tylko wiosna-lato, a na codzien w sportowych nie pomykam, nie mój styl. A oprócz zdeptania jeszcze może być najechanie wózkiem, ostatnio w centrum widziałam, pełno ludzi, wszyscy sie spieszą, gnają, i jakaś babka wózkiem wjechała w kobietę przed nią, aż tamta miała dziure w rajsoptach i wgniecenie w bucie, powiedziała tylko przepraszam i pognała dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu jak ja nienawidzę takiej tandety. Laska ma jedną parę butów, zapierdala w nich na okrągło, do wszystkiego. Do każdego koloru ubrania. Ma sa kra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc z 13:19 mam tak samo jak Ty! probowalam kiedys isc do lumpeksow, jak byl boom na modowe blogi i wygrzebywanie "perełek" ...chodziłam w rozne dni i przyjazdu nowego towaru i pozniejsze i nigdy nie widzałam nic ładnego, mało tego, te stare szmaty po położeniu na wagę okazywały się być całkiem drogie ;D droższe od nowych z wyprzedaży albo od Chińczyka :D Albo jak było coś ładnego, to było z metką i np. jakiś tshirt w lumpie niby nowy za 35zł... ale kto wrzuca nowe do kontenerów na odziez uzywana? zresztą tam zawsze brzydko pachnie, jakąś formaliną albo starzyzną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój były chłopak kupił sobie buty za 400zł albo więcej i też popylał w nich non stop i do wszystkiego. Niby to chłopak, a jednak też trochę razi. Trzeba mieć conajmniej 2-3 pary butów na sezon a nie jedne na caly rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczkakokosowa
Mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no buty sportowe nie oszedzam typu puma czy inne mam np juz 5 lat i nadala w nich cwicze na aerobicu. Wystrczy je uprac w pralce i sa jak nowe. Ale inne do codzinnego biegania to naprawde szkoda kasy zeby wszytki byly koniecznie ze skory. Podobaja mi sie jedne botki firmy Wojas ale nie wydam o ZGROZO 459zl na buty!!! Rozboj w bialy dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydałaś bardzo mało... ja w zeszłą sobotę kupiłam buty za 280zł, komin dla dziecka za 20zł, 2 koszule (99zł) i spodnie za 90zł co daje prawie 500zł... a Ty 4 pary butów, fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale może dodam, że ogólnie nie lubię jakoś dużo wydawać na ciuchy, ale buty niestety muszę mieć dobre, skórzane, bo inaczej po 15minutach mam nogi całe zdarte :/ więc tu nie oszczędzam (oczywiście kupiłam kozaki, zwykłe buty to tak do 150zł max)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam takie stopy, że rzadko co mi pasuje, w dodatku jedną nogę mam bardziej 38 a drugą 39, mam bardzo dlugie nogi, ale chude, ciezko mi cos znalezc, zwykle na poczatku noszenia w kazdych mnie cos uwiera, dopiero po 2-3 tygodniach noga mi sie przyzwyczaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wydalam 700 euro na syna... 3 Pary spodni G-star 3 koszulki na krotki rękaw Tommy Hilfiger 1koszula G-star 2 bluzy G-star 1para butow Vans Dobrze że mieszkamy za granicą bo pewnie w tej Polsce nawet od Chińczyków nie bylo by czlowieka stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qwertyuiopas
Ja np nie wyobrazam sobie kupic pierwsze lepsze chinskie buty do sportu. Od zawsze kupuje te markowe, ale nie ze wzgledu na metke, bo np spodnie kupuje w cenie 20 zl :D Buty wg mnie to najwazniejsza czesc garderoby. Musza byc wygodne, dobrze dobrane, odpowiednio dostosowane do uzytku. Kupilam sobie bardzo lekkie adidasy, z siatki, przewiewne, ktore dobrze amortyzuja uderzenia np podczas biegania. Nie moglabym miec zwyklych butow, smierdzacych chinskim klejem, ciezkie jak cholera i jakosciowo beznadziejne. Ostatnie adidasy kupilam 4 lata temu, air maxy, bardzo intensywnie uzytkowane w ekstremalnych czasem warunkach. Do dnia dzisiejszego mi sluza... Tak samo kozaki na zime - fartem ostatnia pare kupilam w promocji za 160 zl, polski produkt, kupione rok temu. Pierwszy raz mam tak "tanie" kozaki. Ale na moje oko posluza mi jeszcze 2 sezony. Wczesniejsze kosztowaly od 200 do 450 zl, rozne sie trafialy, czasem bylam niezadowolona. Ogolnie na butach nie oszczedzam i w 90% jestem bardzo zadowolona z zakupu. Oszczedzam jedynie na szpilkach. Ostatnio kupilam za 40 zl i sa bardzo wygodne. Tak.. szpilek mam sporo, ale para kosztuje najwyzej 150 zl, a znaczna wiekszosc jest z przedzialu 40-80 zl. Na kosketykach oszczedzam - te najtansze o wiele lepiej mi sluza niz te drogie. Mydlo bialy jelen, szampon z biedronki za 3 zl litr, krem Bambino. Ciuchy - mam 1 firme, ktora miewa idealne spodnie za 20 zl :D Raz w roku kupuje sobie z 2-3 pary roznego koloru. Spodnie na gora 2 sezony. Ale mam i spodnie, za 150 zl, w ktorych chodze juz z 4 lata. Sporo teraz wydalam na komplet poscieli, koldry, poszewki itp - caly zestaw do spania. Kilka razy kupilam tanie przescieradlo na targu. Ja juz dziekuje za te szmatki. Kupilam sobie teraz przescieradlo 100% bawelny - wykonczenie flanela. Mieciutkie, w ogole nie przeswituje, jest swietne. Wydalam na to prawie 50 zl, ale wole miec 2 przescieradla z flaneli niz 5 z targu. Posciel tez kupilam flanelowa - to samo - mila, ciepla, piekny gleboki fioletowy kolor ma, matowa jest - 100 zl kosztowala. A mialam takie za 40 zl.. masakra, nigdy wiecej. Reczniki - dawno podziekowalam za cienkie chinskie badziewia. Ogolnie na niektorych rzeczach da sie oszczedzic, ale tylko i wylacznie gdy dobrze to sluzy czlowiekowi. A wg mnie targowe buty dla dziecka, ktoremu stopa sie ksztaltuje, jest troche nieodpowiedzialne. Co innego ciuch, a co inneto but. Przez zle buty mozna miec bardzo duzo problemow z postawa, ze stopami, a pozniej w konsekwencji z zle obciazonymi stawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dzis kupilam 3 pary porzadnych spodni i dwa swetry dosc eleganckie dla 6-co latka i wydalam 580 zl.... wiec ty napewno nie przeplacilas. a nawet szczerze mowiac to mysle ze albo kupowalas badziewie u chinczyka albo nie wiem jak zmiescilas sie w tym budrzecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani z Urzedu Pracy
Kiedys znajoma kupila sobie buty kozaki syreny za chyba 300 albo 350 zl, okazalo sie, ze lydka jej przytyla i nie mogla sie w nie wcisnac, przyniosla do mnie. Przymierzylam i szok, mega sztywne, zwlaszcza obcieralyby piete i kostke, nie wiem jak mozna cos takiego nosic, w dodatku skora :( jestem pro eko i nie moge nosic skorzanych butow, nosze byle jakie gumowe na gumowej podeszwie i nigdy w zimie sie nie przewrocilam na sliskim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani z Urzedu Pracy
Autorce mozemy pogratulowac gospodarnosci a pani, ktorej kupuje eleganckie sweterki dla 6 latka radzimy zakupienie slownika ortograficznego, przyda sie i synkowi i mamie, prosze to uwzglednic w kolejnym budzecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qwertyuiopas
Nie kazde skorzane buty sa wygodne. Tyczy sie to kazdego materialu, trzeba trafic na wygodne i oddychajace buty. Dla mnie szukanie butow bywa mordęgą. Bywa tak, ze potrafie 2 dni spedzic na szukaniu butow - zwlaszcza chodzi mi o kozaki. Ale jak juz znajde, to jestem z nich zadowolona. Z adidasami idzie latwiej - tu szybko dokonuje zakupu. Ostatnio zajelo mi to godzine. 4 sklepy odwiedzilam, w kazdym z kwadrans spedzilam. Wynik bardzo dobry :D a buty idealne na silownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każde skórzane, to prawda, ale skóra dopasowuje się do nogi a sztuczne buty niestety nie... też bym chciała kupować buty po 50zł ale niestety potem leżą w szafce bo nie da się w nich chodzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze wszystko muszę przymierzyć i dopiero wtedy jestem w stanie stwierdzić czy mi pasuje i czy dobrze leży. nie wyobrażam sobie kupować ciuchów przez internet a butów to już w ogóle!! przecież rozmiar 38 nie zawsze jest taki sam. wszystko ma inny fason, materiał, krój. Mam wymagającą sylwetkę i nie mogę sobie od tak kupić czegoś bo mi się po prostu podoba na wieszaku. W niektórych rzeczach po prostu mi jest niedobrze. Najlepiej czuję się i wyglądam wg mnie w leginsach, getrach lub prostych klasycznych spodniach rurkach. Obcas (ale to chyba każda z nas:)) i jakaś bluzka oversize. Muszę tuszować brzuch a eksponować nogi mam ty sylwetki jabłko. Dziewczyny co mają taki typ sylwetki to wiedza o co chodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×