Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marta29xyz

On ma rodzinę a ja go kocham dalej

Polecane posty

Gość Marta29xyz

Byliśmy ze sobą rok. Zaszłam w ciążę w 32 tygodni urodziłam dziewczynkę i zmarł po kilku godzinach walki o życie- wrodzona wada serduszka i problem z oddychaniem . On Trzy lata temu wziął ślub. Kiedyś widziałam jego żonę z wózkiem, niebieskim wózkiem. Zajrzałam na jej fb ale nie ma zdjęć małego, ani nic napisane że urodziła czy coś. Ona Ma tylko dodate zdjęcie z wesela w lipcu i miała malutki brzuch. On też nie ma dodane zdjęcia, ale jego mama dodała zdjęcie i podpisała, że ma na imię tak i tak urodził się 2 września z wagą 41000g i 59 cm długości. Ja dalej go kocham a on ma.już rodzinę. Nie zamierzam się wtrącać, ale dalej coś do niego czuje. Nasze dziecko bylo z wpadki nie ukrywam, ale kochałam naszą córeczkę chociaż on powiedział, że weźmie odpowiedzialność za dziecko, pomoże mi je wychować ale ze mną nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kochasz kogos zyczysz mu dobrze czy zle? Chyba dobrze...wiec zycz mu zeby jego rodzina przetrwala wszystkie burze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz było k***a idż sie napij albo skocz z okna wariatko z pogiętym łbem :pp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta29xyz
Zycze mu dobrze. Tylko wiesz nasze dziecko urodziło się chore i zmarło a jego syn wielki zdrowy chłopak. I gdzie ta sprawiedliwość ? On chyba na cmentarz do naszej córki chodzi tylko 1 listopada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj mu spokój niech zyje szczesliwie ze swoją rodziną !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczek99
Facet jest na pewno teraz szczęśliwy i nie mieszaj się w to!!! Bo po co? Byłaś z nim kiedy...A teraz jest teraz i wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka z niebieskiego wzgórza123
Domyślam się, jak bardzo musisz czuć sie samotna, zrozpaczona. Bardzo Ci współczuję, że Twoja córeczka odeszła:( To straszne. Nie wiem, jak ja bym sobie poradziła w takiej sytuacji... Autorko, a Ty masz wsparcie w rodzinie, przyjacielach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat już był. Nie piszcie, bo autorka nic nie rozumie, w kółko powtarza to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka z niebieskiego wzgórza123
Dla matki żałoba po dziecku trwa całe życie. Tak powiedziała mi moja ciocia, która straciła kilkunastoletnią córkę. Ale życie toczy się dalej, trzeba jakoś dawać sobie radę. Moja ciocia urodziła kolejne dziecko. Tęskni za Tamtym i mysli o niej codziennie, ale przynajmniej jej ramiona nie są puste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta29xyz
Skąd tą pewność że napewno jest szczęśliwy? Ciekawe jak on traktuje swojego syna jako drugie dziecko czy pierwsze Ona jest lekarzem rodzinnym w naszej przychodni, a on jest adwokatem. Poznałam go na studiach, on był najlepszy na studiach ale od piewszego roku studiów pomagał swojemu ojcu w kancelarii podczas weekendów. Dostał się na aplikację ja nie dostałam się niestety. I on załatwił ni pracę u swojego ojca widziałam go często spotykaliśmy się ba seks, układ bez zobowiązań nic mi nie obiecywał, ale ja się w nim zakochałam. Bolało mnie jak nie przyszedł do mnie w szpitalu znaczy przyszedł powiedzieć że odda krew dla naszej córeczki i że ściągnie najlepszych lekarzy jeśli ma to pomoc tyle go widziałam. Na pogrzebie stał daleko ode mnie ja płakałam a on tak o sobie stał nie wzruszony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie można żyć przeszłościa. Ty też będziesz jeszcze szczęśliwa, tylko daj sobie szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta29xyz
Odcięłam się od wszystkiech do tegic straciłam pracę. Z rodzicami nie utrzymuje kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zaczyna się... A Wy łykacie jak małe pelikany... Przyjdzie ktoś z POWAŻNYM problemem i zostanie zignorowany, bo użytkownicy pomyślą, że jest takim samym oszołomem jak autorka tego tematu... Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, oszalejesz, jesli cały czas będziesz rozpamiętywała przeszłość, której i tak nie zmienisz. Stało się. Trudno. życie nie jest sprawiedliwe. A nie myślałaś o rozmowie z teraupeutą, który pomógłby Ci uporać się z tymi smutnymi uczuciami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedna jesteś. Ale skoro nie umiesz docienić dobrych rad, to Twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To z czego żyjesz? Skąd bierzesz kasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta29xyz
Chciałabym cos zmienić ale nie umiem. Już jakoś tam zylam póki nie dowiedzialam się że mu urodziło się dziecko-wszystko wróciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie zamkniesz za sobą pewnego etapu - w końcu oszalejesz. Ludzie będą się nad Tobą litowali, ale omijali. Człowiek z którym zaszłaś w ciążę, ma już swoje życie, a Ty , czy tego chcesz czy nie, do niego nie należysz. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta29xyz
Mam jakieś tam oszczędności, mieszkanie mam- skończyłam spłacać kredyt. Nie wiem co ja zrobię. Wiem że jego ojciec szuka kogoś na stanowisko które ja 5 lat temu zajmowałam kobieta którą przyszła po mnie na moje stanowisko poszła na macierzyńskie i chce jeszcze wychowawcze wziąć czyli stanowisko będzie długo wolne, wiem.że to głupi pomysł do tego z nim bym się widywala więc bardzo głupi. Przeglądam oferty pracy i nic nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw jego rodzinę w spokoju. Co sie obchodzi praca u jego ojca? Chcesz litości i zażenowania z jego strony? Rozumiemy, że jest Ci bardzo ciężko, ale kiedyś w końcu trzeba stanąć na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj pracy. Najważniejesze to nie tracić kontaktu z ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta29xyz
On zawsze miał łatwiej w życiu. Ma bogatych rodziców, dzięki ojcu zdobył wiedzę co mu ułatwiło studia, bez problemu zdał na aplikację, bez problemu miał pp aplikacji pracę. On niewiedzial nawet kiedy miałam do lekarza, nie pytał jak dziecko. Kiedy okazało się, że mam problemy i muszę zastać w szpitalu on był za granicą ze swoją żoną wtedy to była dziewczyną na wczasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta29xyz
Ja byłam bardziej szczęśliwa jak dowiedziałam się że jestem w ciąży, jak mu powiedział to nie widziałam go jeszcze tak zdenerwowango i zrozpaczonego. Powiedział, że będzie płacił alimenty po wykonaniu DNA, pomoże mi wychować ale żebym nie liczyła na nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
grzech ten rodzi cierpienie i dlatego cierpisz bo złamałas 3 przykazania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne że inni też łamią i nie cierpią jak niektórzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta29xyz
Jego syn ma wszystko kochających rodziców , dziadków. Pamiętam, że jak powiedziałam mu, że wózek musimy kupić to powiedział mi, że da mi pieniądze i mam sama sobie go wybrać i kupić. Nie obchodziło go nic czy mam cokolwiek dla dziecka czy nie. Jego syn napewno ma piękny pokój mają śliczne mieszkanie w pięknej okolicy, młody ma piękny wózek. Matka byłego dodała zdjęciaz chrzcien wczoraj oglądałam-mają zdjęcie jak stoi on jego żona i on trzyma tego małego na rękach, a ona przytulona do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on złamał też prxykazania i nie cierpi oooooooooooooooooooo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta29xyz
Jakie przykazania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie nie cudzoloz, nie pozadaj cudzego meza i żadnej rzeczy ktora jego jest hahaha - z ciebie robia najgorsza a ten wymoczek pewnie tez nie swiety a ma cudne zycie, ludzie to du pki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×