Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nerwy stres i placz a ciaza

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio duzo emocji, duzo placzu i nerwow. Boje sie ze mogla mi sie skrocic szyjka macicy. Jestem w 28 tyg. Czy isc wczesniej do gina czynczekac spokojnie na wizyte ktora mam za tydz? Czy moglam zaszkodzic dzidzi takim szlochem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AZ tak bardzo nie chcesz tego dziecka ze pozwalasz sobie na nerwy i stres? Nie możesz plac wszystkiego i dbać o siebie? Skoro nic cie nie boli nie musisz biec do gin. A szyjka skraca się przez stres. Ale opisz wiecerj czy mialas problemy z szyjka i czxy masz jakieś objawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najbardziej zaszkodzilas DZIDZI :O swoim brakiem rozumu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam przedwczesne skurcze dwa mc temu ale juz jest ok. Szyjka na ostatnim badaniu miala 46 mm. Jestem wrazliwa a mialam duzo stresujacych sytuacji, moze faktycznie brak mi rozumu ale jak mnie emocje niosa to placze szocham co ja na to poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rob tak dalej to albo urodziwa za wcześnie albo dziecku krzywdę zrobisz. Stres to najgorsze co może być. A maz co na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mi mowi zebym sie nie stresowala. Nie wazne ze on jest przewaznie temu winny. Ale to osobny temat. Mysle o rozwodzie jak juz mam dosc. Staram sie byc spokojna ale srednio raz na dwa tygodnie przez trzy dni cierpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudusxaaa
Rozumiem cię co to są nerwy. Ja w ciąży miałam dwie tragedię w rodzinie cierpiałam przez całą ciążę. Ale dzięki Bogu nie odbiło się to na moim synku. Także jeśli nie czujesz się źle,to nie ma obaw. A jeśli już masz problemy w związku,to zastanów się czy warto to kontynuować,bo ja się już przeliczylam. A wiadomo że jak dzidzius się urodzi będziesz mu potrzebna 24 na dobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terazitaknieczas na skladanie pozwu. Maztwierdzizewszystko sie ulozyze bedziemy jeszcze szczesliwi. Tylko to mnie trzyma. Jego nadzieja bo moja sie wyczerpala. Nie zebybylo jakos patologicznie bo wtedy tona pewnoym dawno odeszla, ale sa innepowody. On wie jakie. Jak urodze minie troche czasu i nie bedzie tak jak byc powinno to ppstawie ultimatum. Poradnia rodzinna terapia albo sie zegnamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×