kto ma udane życie seksualne

i jak oceniacie to, czy jest ono udane, na podstawie czego? ilości partnerów? częstotliwości stosunków? zmian pozycji, gadżetów, orgazmów???

ja mam na to taki wzór matematyczny: x/y * 100% gdzie: x - ilość orgazmów y - ilość stosunków

up

up

Moje życie seksualnie jest udane na podstawie kochanego męża którego kocham, cały czas sie uczymy naszych ciał, oboje nie jesteśmy egoistami , staramy sie aby nie skupiac sie na swoich pragnieniach i doznaniach, ale rownież to co druga strona oczekuje, ogólnie miłość + seks = z******ta przyjemność. Nie wyobrażam sobie uprawiać seks z obcym i mieć z tego satysfakcję, bo seks z obcym kojarzy mi się z kobietami lekkich obyczajów i moja godnośc nie pozwoliłaby mi na to aby tak oto postąpiłą.

Ja mam. Oceniam je jako udane na podstawie ilosci orgazmow, przyjemnosci i obustronnej satysfakcji :-)

up

zaczepiście ze wszystkich kafeterian 2 osoby cieszą się dobrym seksem- trzeba było sie tego spodziewać;-p

up

wystarczy, ze połyka, z***biscie mnie to kreci. naprawde nic wiecej nie chcę :)

A jak nie chce robic loda i polykac?

wtedy łapiesz ją za włosy i tak długo napierdalasz łbem o framugę, aż zacznie robić loda i połykać

I przy okazji wybic dwie jedynki