Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zLaptopemWśródDzieci

Czemu aż tylu matkom tak odbija

Polecane posty

ja niedawno trafiłam na jakimś forum (możliwe, że tym) na hasło- mleczko z cysia.... CYSIA!!!!!!!!!! ja pierniczę- nie dość, że mleczko to jeszcze z cysia :O nie cierpię: mleczko i pieniążki - te dwa słowa (o cysiu nie wspomnę :O) działają mi na nerwy jeżeli są wypowiadane przez dorosłe osoby do dorosłych osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety ale to nie tylko dotyczy matek, codziennie spotykam takie osoby zdrabniające do przesady... najgorzej mi się robi jak słyszę to z ust mężczyzny.. "kochanie podaj mi telefonik bo musze drinknąć do pracki i powiedzieć że pieniążki z fakturki ...." wrrrrr chętnie bym wtedy rąbnęła takiego w jaja i sprawdziła czy je ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedyne mleczko, które akceptuję to ptasie mleczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie najgorsza jest fasoleńka i niecierpie zdrabniania słów o negatywnym wydźwięku katarek, kaszelek.... siniaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym cysiem to mnie na łopatki powaliło :D. Rzeczywiście to zdrabnianie jest irytujące, ale najbardziej mnie wkurza chyba "przytulanko" zamiast seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rzygam na słowo "maluszek", ale "fasolinki", "dzidziule" też są fatalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja rzygam jak czytam te wszystkie błędy ortograficzne i stylistyczne. Analfabeci czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bogactwo jezyka polega m.in na używaniu zdrobnień . Akurat w mowieniu do istost , ktore kochamy ( z psami i kotami włacznie) sa jak najbardziej stosowne. Co innego, gdy minister na konferencji powie "pieniązki" - a bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×