koszmar wypadających włosów

Witam wszystkich :) mam ogromny problem z wypadającymi włosami. Dziennie wypada mi ich conajmniej garść. Są wszędzie, na podłodze, w kabinie prysznicowej, w umywalce. Mam cienkie i sianowate włosy i do tego wylatują. Nie wiem już co mam robić. Nie moge włosów rozpuścić bo wyglądam idiotycznie. Mam zdrową dietę (ze względu na zespół drażliwego jelita), owoce, warzywa i białko, zero żywności przetworzonej. Nie palę, alkohol piję okazjonalnie, codziennie ćwiczę. Kiedyś lekarz dał mi cynk an wypadające włosy, ale raz że nic nie dał a dwa to wymiotować mi sie po nim chciało. Stosowałam juz maseczki z żółtek jajka, okłady z oliwy z oliwek. I nic. Mam co prawda troche rozwalone hormony bo pare miesięcy temu przestałam brac tabletki antykoncepcyjnem ale to nie moze byc przez to bo włosy leca mi od wielu lat. Na czubku głowy cały czas widać młode włoski odrastające, ale stare ciągle wypadają.Niech ktoś coś poradzi bo jestem juz bezsilna ! Może olejek rycynowy ? Sama nie wiem. POMOCY :(

może spróbuj jakiś suplement z olejami albo z wiesiołka albo z lnu.

próbowałaś kozieradki? I może wax? mi też pomagała belissa. A tak w ogóle to uważam, że takie wypadanie kilkuletnie nie jest normalne, musi być coś nie tak z twoim zdrowiem czy hormonami.

Jezeli masz coś z hormonami to żadne leki nie pomoga na wypadanie do ginekologa idź jak ci będa regulowac przestaną wypadac po preparatach przy rozładowanych hormonach jescze bardziej wypadają

właśnie zdaje sobie sprawe z tego że to mogą być hormony. Jako małe dziecko miałam takie śliczne blond loki. W pewnym wieku, nawet nie wiem kiedy, zaczęły mi wypadać, slabnąć. Strasznie to niesprawiedliwe, moje koleżanki jadą na prostownicach, lokówkach i mają gęste włosy i zdrowe, a ja nie uzywam niczego takiego, staram sie chemii zadnej nie stosować zeby dodatkowo nie osłabiać, ale im bardziej na nie chucham i dmucham tym bardziej ona robią co chcą. Może jakieś ziółka, bo do preparatów chemicznych nie mam zbyt pozytywnego podejścia :/ jeśli już to coś możliwie najnaturalniejszego jak sie da. Ale hormony są tu najbardziej prawdopodobną przyczyną niestety :/ tylko co wtedy ? pójde do lekarza i jeśli sie okaże że to hormony to jak mi lekarz pomoże ? kolejne leki przepisze które nic nie dadzą ? ;/

Na jesień często wypada więcej włosów, ja osobiście u siebie co roku to obserwuję. Ale może ty powinnaś pomyśleć o jakiś wzmacniających suplementach. Powinnaś pobrać coś z cynkiem. i może jakieś dobre kosmetyki. Ostatnio wiele mówi się o olejach do skóry głowy. Ja np używałam tego: http://www.meaderm.pl/pl/p/AJURWEDYJSKA-TERAPIA-DO-WLOSOW-105ml/221 jest naprawdę fajny i dobrze się zmywa. Oczywiście trzeba go używać regularnie przez pewien czas (co najmniej miesiąc) aby zauważyć znaczące efekty. Więc radzę Ci uderzyć w problem od środka i od zewnątrz ;-) Powodzenia

osobiście nie jestem zwolenniczką nakładania sobie na głowę jakiś kosmetycznych wynalazków, to jest dobre dla kogoś kto ma zniszczone włosy, moj problem niestety siedzi dużo głębiej i żadna ''odżywka'' mi nie pomoże bo nie jedną już stosowałam. Dzisiaj kupiłam Oeparol, olej wiesiołka w kapsułkach, aptekarka powiedziała żeby zrobić sobie conajmniej miesięczną kurację i zobaczyć czy to pomoże. Mam nadzieje że choć troche pomoże. O tym całym wiesiołku naczytałam sie takich rzeczy że sama nie mogłam sie doczekać żeby sprawdzić co z tego wyjdzie :) przyda mi sie przy okazji na uregulowanie hormonów :)

Akurat olej na problemy hormonalne figę pomoże, tym bardziej, że jak piszesz masz zdrową dietę, czyli odpowiednich kwasów tłuszczowych dostarczasz. Badania trzeba zrobić obowiązkowo, w międzyczasie wcierać Jantar, olej Sesa, właśnie wspomnianą kozieradkę, wewnętrznie pić skrzypokrzywę...

ja stosowalam Nioxin zobacz sobie na youtubie sa filmiki ludzi ktorzy uzywali

Ja stosuję od kilku dni specjalne kapsulki, z taki składem: Olej z kiełków pszenicy 235,00 mgL-cysteina65,00 mgL-metionina30,00 mgLecytyna sojowa 26,40 mgzawierająca fosfolipidy16,35 mg Wyciąg z pędów bambusa 25,00 mgL-lizyna16,00 mgŻelazo (fumaran żelaza II) 11,50 mg (82%*) Hydrolizat protein ryżu i selenianu sodu 6,10 mgzawierający selen 27,50 μg (50%*) Witamina E 6,00 mg (50%*) Witamina B6 0,70 mg (50%*) Biotyna25,00 μg (50%*) Witamina D3 2,5 μg (50%*)Witamina B12 Mam nadzieję, że pomogą :)

Posłuchaj,wiem coś o tym bo sama miałam problem i to niewąski, a w tej chili jescze większy bo musze prześwity na głowie zakrywać włosami i stosować leki na osrost to sa dopiero ceny. Endokrynolog 150 dermatolog 150 i do tego leki ze 300 miesięcznie. Więc radze ci nie żałować pieniędzy na badania i jak najszybciej znaleźć przyczyne . Prrzede wszystkim zbadaj tarczyce bo jak coś jest nie tak to ci nic nie pomoże choćbyś nałożyła 100 preparatów na głowe potem zrób sobie badania ginekologiczne np prolaktyna. jeśli głowa ci się przetłuscza albo masz tłustą cere na twarzy widzisz jak ci się świeci twarz to na pewno problem hormonalny i tu prawdopodobnie prolaktyna nie działa tak jak trzeba. Po za tym jeżeli chcesz mieć w przyszłości dzieci i nie sprawdzisz tego będziesz miała za kilka lat gorszy problem. Sprawdx też żelazo chociaż piszesz że masz diete jakomś zróżnicowaną to i tak ferrytyna by się przydała, kwas foliowy a na sam koniec witamine D bo ona nie mało szkód narobi.Jeśli chodzi o preparaty jakie takie nie będę tutaj wypsywała jakiś drogich cudów lepiej przy twojej sytuacji nie wyjaśnionej nie stoswać nic, ja stosowałam moja koleżanka stoswała i wypadło jej 2 razy tyle. W środku źle się dzieje i włosy cierpią, a odzyskać je otem jest ciężko. Możesz zastosować po każdym myciu włosów odzywke jantar jest bardzo dobra nie puszy włósów na skóre głowy ale i na końce jeśli ci się rozdwajają, waks maseczka co 2 mycie. Przede wszystkim jeść owoce i warzywa, witaminy bo jest okres miesięczny, ze 2 szklanki soku marchwiowego, dieta bogata w ryby i jajka a także pij na przemian herbate zieloną pokrzywe i skrzyp polny, a i cynk bierz. Ja np płukałam co mycie i wcirałam skrzyp i pokrzywe. to moje rady mam nadzieje że pomogłam wiem to z własnego doświadczenia

A i postaraj się codziennie na kolacje zaserwować sobie galaretke bardzo dobrze działa żelatyna na włosy ,jedz regularnie codzienie albo co 2 dzień

przyczyną mogą być hormony, ale na pewno nie te z tabletek. Wiele kobiet je bierze i raczej nie łysieją. Czegoś może brak lub nadmiar w organizmie.

A jezeli okaże się że to hormony, to jest problem, poniewaz nie łatwo je uregulować. Często zdarza sie tak np w moim wypadku po zastoswaniu bromergonu do regulacji miesiączki dużo przestało mi wypadać i przetłusczać się czesto jest też tak że leki które bierzemy na unormowanie z poczatku powodują 2 razy większe wypadanie to zalezy od organizmu. Np. w przypadku mojej kolezanki jej nie leciały jak brała, ale jak przestała znowu problem, więc jest różnie ale ja doradzam pójście do lekarza.

skrzyp ale gotowany na wolnym ogniu ok 25 minut , stosowany codziennie , powinien zatrzymac wypadanie włosów. Sama to przerabiałam i za każdym razem pomogło. Probllemy z tarczyca i wiele innych chorób , tak było w moim przypadku ale skrzyp zawsze był skuteczny.