Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodze w 2014

Polecane posty

Gość gość

Witam! Wiem, że jest dużo postów na temat rodzenia, ciąży, dzieci itp jednak chciałabym porozmawiać z wami na temat obaw jakie macie przed porodem i wychowaniem dzieci. Sama rodzę swoje pierwsze malenstwo w przyszłym roku i w głowie mam same obawy. czasami do tego stopnia ze nie cieszę sie ze jestem w ciazy. Boje się ze moze miec zespół downa, niewykształcone jakies narządy albo w ogole moze byc chore. Dbam o siebie, chodze na badania, nawt 3d ale niepokój mnie nie opuszcza... czy tylko ja tak mam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie planowałam? Skąd takie wnioski? O dziecko starałam się ponad rok. Nie rozumiem skąd tyle niechęci w Tobie. Poza tym nie chodzi o to, że się nie cieszę tylko o to, że bardzo sie martwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cathalea999
Ja tam nie zamierzam byc w ciazy ( a szympansem nie jestem wiec wiem jak sie zabezpieczyc) czasy niepewne, mieszkam za granica, z dala od rodziny, ukierunkowana jestem na zarabianie bo chce sobie dobrze ulozyc w zyciu, dziecko tylko by mi przeszkadzalo. ale jak ktos chce jego sprawa, mnie najgorzej przerazalby okres ciazy bo rosnie brzuch do monstrualnych rozmiarow dodatkowo jest sie aseksualnym, troche tak czulabym sie jak w nie swoim ciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póki co sytuację finansową mam całkiem stabilną więc nie muszę się martwić o "ubranka dla dziecka". No właśnie mam wrażenie, że okres ciąży jest najgorszy bo człowiek nie wie co go czeka. Ale dobrze się czuje w swoim ciele, ze swoim brzuchem i ogolnie fizycznie nie czulam zadnego dyskomforu w związku z ciążą. Chciałabym wiedzieć jak inne pierworódki odnalazły sie w nowej sytuacji ciążowej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodzę na koniec listopada, moze nawet wcześniej. Mamjjz wyprawke, zostali łóżeczko, komoda i fotelik samochodowy. Co noc budzę sie i rozmyślam jak dam sobie rade, jak to będzie w nocy, czy będzie plakalo, czy poród będzie bez komplikacji czy ... Itd :) to całkowicie normalne, że się. Stresujemy, tzn. ze podchodzimy do sprawy poważnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję:) i bardzo zazdroszczę ja też bym już chciała, żeby dziecko było z nami... mam mnóstwo obaw i codziennie się nad tym zastanawiam, ale cieszę się że jest też ktoś kto ma podobne. Chciałabym już móc coś kupić dla córci ale wiem, że to za wcześnie i stosując się do "babcinych zabobonów" wolę nie ryzykować za wcześnie... rodzę dopiero w lutym i muszę sie bardzoooo powstrzymywać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×