Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WegeGirl

Kiedy mięsożercy się opamiętają

Polecane posty

Gość WegeGirl

Sieć Makro wprowadziła do oferty całe prosięta, pakowane próżniowo. http://wyborcza.pl/1,75248,14774621,Makro_sprzedaje_cale_zafoliowane_prosieta__Klienci.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborcza I co Wy na to? Czy naprawdę musimy jeść mięso? Czy naprawdę taki widok jest apetyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego mamy sie opamiętać? mięso jest zdrowe i potrzebne. i smaczne!!! won!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięsożerczyni
Nie chcesz, to nie jedz, ktoś Cię zmusza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie ma dobrego rozwiazania.Szansy na to,ze ludzie przestana jesc mieso nie ma,nie czarujmy sie.Bunt jednostek tego nie zmieni.Gdyby jednak przestali jesc,hodowanie tych zwierzakow chyba zadnego sensu by nie mialo.Chyba,ze ktos by byl hobbysta.Ja kocham zwierzaki,ale kocham tez mieso.Dla mnie najwiekszy problem tkwi w sposobie zabijania.Dwie sceny utkwily mi w pamieci i nigdy tego nie zapomne://Swinia,ktora zywcem wrzucano do kadzi z wrzatkiem.Tak potwornie kwiczala,walczyla o zycie,to byl horror.A druga scena..Odzieranie lisow ze skory.To byla chyba Tajlandia.Na zywca,po czym rzucano kolejne stworki na sterte poprzednich.Obkakane z bolu oczy,niemy krzyk rozpaczy i powolne konanie.Nie wiem,jak ludzie,ktorzy te zwierzaki unicestwiaja spia w nocy..Jak z tym zyja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WegeGirl
Ale ja nie rozumiem dlaczego jak się już je mięso to nie można chociaż zadbać, żeby było z dobrego źródła, żeby mieć pewność, że na całej trasie "produkcyjnej" zwierzę było traktowane humanitarnie. No i jak można takimi obrazkami jak zapakowane próżniowo świniaczki atakować dzieci i wrażliwych ludzi? W markecie? I mięso nie jest potrzebne - inteligentny człowiek zastąpi smacznie białko zwierzęce roślinnym ;) Nie jem mięsa od 15 roku życia, wyniki badań mam bardzo dobre. Jestem też osobą inteligentną, wykształconą, interesującą się światem więc brak mięsa mnie nie upośledził :) Proponuję poczytać o diecie wegetariańskiej gdzieś indziej niż w Cosmo a zobaczycie, że nie takie to straszne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mięso nie jest potrzebne - inteligentny człowiek zastąpi smacznie białko zwierzęce roślinnym " Można jest zastąpić, ale wymaga to dużo czasu i zaangażowania. Poza tym ludzie jedzą mięso przede wszystkim ze względu na jego walory smakowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WegeGirl
Staszek ale nie rozumiesz, że jak jest rynek zbytu na niehumanitarne zabijanie to nie da się tego zwalczyć? Ludzi trzeba edukować, niech wiedzą jak pięknie przyczyniają się do cierpienia zwierząt. Liczy się ilość, liczy się czas bo każdy chce kupować jak najtaniej nie patrząc na to jak te zwierzęta były traktowane. Kurom obcina się dzioby żeby na tak małej przestrzeni się nie dziobały, do pasz są dodawane zmielone kurczaki, które zdechły (albo koguciki bo są "niepotrzebne") więc to zwykły kanibalizm. Transport świń jest okrutnym procederem, zwierzęta kwiczą z bólu i przerażenia. Ale kogo to obchodzi? byle taniej! Dopóki ludzie się nie zastanowią i będą to kupować, to wszystko nie ustanie. Ale ludzie wolą nie myśleć, że się do tego przyczyniają, umywają rączki. Ja tylko liczę, że te prosiaczki zostaną w pamięci przynajmniej tych wrażliwszych, którzy na własne oczy zobaczą, że kotlet, który leży obok prosiaczka też kiedyś żył. Bo o tym jedząc mięso się nie myśli. Ot po prostu schaboszczak. O inteligencji napisałam w kontekście "potrzeby" jedzenia mięsa. Da się zastąpić jak się poczyta, pomyśli i na tym zdrowotnie na pewno się nie ucierpi. Ludzie powtarzają mity swoich babek, że mięso do rozwoju potrzebne. A to bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WegeGirl
Czasu? Zrobienie obiadu zajmuje mi 20-45 min ;) Zaangażowania? Może przez kilka pierwszych tygodni żeby wyszukać i opracować sobie smaczne przepisy. I szczerze - większość znajomych bierze ode mnie przepisy, mięsożerni zajadają się wege daniami bardzo chętnie. Jedzenie wege może być naprawdę pyszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Liczy się ilość, liczy się czas bo każdy chce kupować jak najtaniej nie patrząc na to jak te zwierzęta były traktowane" O czym Ty piszesz dziewczyno? Ludzie ledwie mogą sobie pozwolić na jakiś kawałek mięsa z promocji, a Ty piszesz o tym, żeby że względów humanitarnych kupowali mięso trzy razy droższe? :o Obudź się! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaangażowania i czasu, żeby wiedzieć jak skomponować zbilansowaną dietę, która dostarczy to co dostarcza mięso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam potrzebę jedzenia mięsa, potrzebę smakową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WegeGirl
Nie no pewnie, wiesz w czasie głodu to ludzie siebie nawzajem zjadali z biedy... Ale aż takiej biedy w kraju nie ma ;) Jak się nie ma na dobre mięso to może czas pomyśleć o alternatywach a nie przyczyniać się do takich okropności. Gdyby nie było rynku zbytu na takie mięso to siłą rzeczy humanitarne traktowanie zwierząt by się rozprzestrzeniło i stałoby się tańsze. No ale po co się nad tym zastanawiać, nie? Lepiej zjeść sobie tani kawałek mięsa i nie myśleć. Nie myśleć, że to zwierzę całe życie cierpiało po to by śmierć była jeszcze większym cierpieniem i biedny polaczek-cebulaczek mógł sobie zjeść tanie mięsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w prawą stronę
łańcuch pokarmowy to się nazywa my jemy wieprze a nas robaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięsożerczyni
Większość ludzi zwyczajnie nie ma czasu zastanawiać się czy dostarcza sobbie wystarczającą ilość wszystkich aminokwasów. Przy jedzeniu mięsa ten problem odpada, jedna porcja dziennie i sprawa załatwiona. Poza tym, mi mięso smakuje. Tak zwyczajnie, po ludzku smakuje. Po coś jednak ewolucja zostawiła nam kły i siekacze... Jesteśmy wszystkożerni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WegeGirl
Ależ jedzcie wieprze! Jedzcie. Tylko niech one nie cierpią całe życie i niech nie mają tak okrutnej śmierci. Podobno człowiek to istota myśląca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale aż takiej biedy w kraju nie ma ;)" Z każdym dniem coraz większa. A dieta wegetariańska też nie jest tania. I uwierz mi, że wiem co mówię, bo mam znajomych, którzy prowadzą sklep wegański i wiem jakie są ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WegeGirl
No i tu tylko pokazujecie - ludzie niby potrafią myśleć ale to tak ogromny wysiłek, że lepiej nie ;) Wiele argumentów - czas, zaangażowanie, ułożenie diety... No tak, tragedia! Nie do przeskoczenia! Bo myślenie jest za trudne :) Ja już się nie wypowiadam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że pająka, komara i karalucha też nie zabijasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w prawą stronę
to ty zabijaj je humanitarnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musze zapytac Lwa jak to jest upolowac ludzia i go wpierdoolic :) jestesmy miesozercami tak bylo jest i byc powinno !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WegeGirl
Bo trzeba kupować w sklepie wegańskim, który ma określone ceny ze względu na modę :D Co za ciemnota. Serio idę. Bajo. Karaluchów nie mam, komary nie mają układu nerwowego, pająki wypuszczam do ogródka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w prawą stronę
no co ty nie powiesz a umnie w pokoju pająki zimuja do wiosny potem wychodza na wolność, do słońca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale narobiłaś mi smaka na tego prosiaczka jakby tak go w całości uwędzić, do tego jakieś piwko, albo wódeczka mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka pradziadka
Ja nie jem mięsa od urodzenia. Jakoś tak chyba zostałam zaprogramowana. I po prostu nienawidzę tego, że zwierzęta muszą ginąć, żeby ludzie mogli je jeść. Nienawidzę samochodów, które wiozą zwierzęta do rzeźni. Zawsze jak je widzę to mam łzy w oczach i ściska mnie w sercu. Nie potrafię zrozumieć okrucieństwa na tym naszym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w prawą stronę
widziałam takie małe prosiaczki we Włoszech w sklepie mięsnym całe ale ślinak ciekła a tu jakaś pipa zakazuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w prawą stronę
co masz do mięsożerców? oni nie zabijają w sposób niehumanitarny oni konsumują wg okrasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma nic gorszego nic obluda hipokryzja i dewotyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka pradziadka
Ja nie jestem hipokrytką. Szkoda mi zwierzątek, ale też nie jem mięsa - żadnego. I też mnie wkurza jak często ludzie biadolą nad zwierzętami, ale wpierdzielają mięso aż miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×