tlc dzis program o in vitro

w*****a w*****a bo nie masz sumienia :) aniołka chce mieć a inne dzieci zabić heh, i nie pisz, że przeciwnicy aborcji nie potępiają morderstw urodzonych już dzieci - te wszystkie waśniewskie powinni gnić w więzieniach

Ciekawa jestem czy te wszystkie przeciwniczki invitro ktore dla ktorych to takie niemoralne uprawiajac sex daja za kazdym razem facetowi spuscic sie do srodka. Przeciez antykoncepcja jest zlem! Stosunek przerywany rowniez bo z tych wszystkich plemnikow za kazdym razem moglibysmy stworzyc nowego czlowieka i zapewne ksiadz proboszcz dalby nam wtedy na wychowanie 10 dziecka z kolei

Idiotko nie porównuje spuszczania do środka z zabijaniem zarodków to juz SA połączone komórki a sperma to nie dziecko.i to ze nie spusci się w środku nie doprowadza do zabicia zarodka bo nie doszło do połączenia bezmozgu!!!! Nie kazdemu dane jest byc rodzicem ale nie kazda pragnaca dzidziusia jest taka dobra tak kocha dzieci a tak naprawde to tylko chora chec posiadania dziecka bo wszyscy maja to ja tez. Jakby kochala i pragnela dziecka to nie pozwolila by na zabicie swoich juz stworzonych dzieci!!!!!

No za to osoby twojego pokroju beda wspanialymi rodzicami ;-);-);-) gratuluje ze jestes tak inteligentna w porownaniu do innych osob. Hehe. Zycze troszke wiecej spokoju. Moze jakis psycholog by sie przydal? Ciekawe tylko dlaczego kobiety ktore poronia wczesna ciaze nie moga pochowac swojego dziecka na cmentarzu skoro to tak rozqiniety czlowiek to dlaczego nie?? Przeciez same piszecie ze "smierc" zarodka nie rozni sie niczym od smierci dziecka nawet 15 letniego

Dla każdej pary starającej się o dziecko z in vitro każdy zarodek jest na wagę złota. Widać, że żadna z was nie przechodziła procedury, bo nie macie pojęcia o czym piszecie. Niestety tak jak przy naturalnym zapłodnieniu nie z każdego zarodka powstaje dziecko. Niestety 50% ciąż jest ronionych na samym początku. Nawet kobieta nie zdaje sobie z tego sprawy. Gdyby z każdego uzyskanego zarodka powstałoby życie, to w klinikach niepłodności nie byłoby takich tłumów i nie trzeba by było poddawać się procedurze parokrotnie. Ale skąd wy macie o tym wiedzieć, skoro słuchacie nawiedzonych ludzi. Życzę wam, aby wasze dzieci nie musiały przechodzić takiej gehenny. Ciekawe jak wtedy będziecie się zapatrywać na tą kwestię. Punt widzenia zależy od punktu siedzenia niestety.

jestem i za in vitro dla tych biednych bezplodnych i za aborcja dla tych co wpadly a bachora nie chca miec. To w koncu jedno i to samo, i tu niszcza zarodki i tu. A mnie nie ruszaja cudze zarodki, zygoty i plody.