Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co sądzicie o mieszkaniu przed ślubem

Polecane posty

Gość gość

co sądzicie o mieszkaniu przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako rozsadne podejscie do zycia.tylko tak poznasz czyjws nawyki,podekscie do pieniedzy i odpowiedzialnosci.pochodzic sobie mozna nawet i 5 lat ale mieszkajac razem przez tydzien wiecej sie o tym czlowieku dowiesz niz po kilku latach spotykania sie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sposób na poznanie się i zdecydowanie czy chcemy być razem i czy pasujemy do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jako rozsadne podejscie do zycia.tylko tak poznasz czyjws nawyki,podekscie do pieniedzy i odpowiedzialnosci.pochodzic sobie mozna nawet i 5 lat ale mieszkajac razem przez tydzien wiecej sie o tym czlowieku dowiesz niz po kilku latach spotykania sie tylko." Zgadzam się... choć przez tydzień jeszcze można "pozować" :) Ale już po dwóch-trzech miesiącach widać z kim mamy do czynienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozowac to i latami mozna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko szmaty się na to decydują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to miesiac albo 2:Pten tydzien to taka troche przenosnia byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mi chodziło o takie "pozowanie" nieświadome. Na randkach często się to zdarza, że nieświadomie przedstawiamy się w lepszym świetle. Na wspólnych wyjazdach też się pilnujemy z naszymi nawykami, które myślimy, że mogą się nie spodobać. Przy mieszkaniu razem ludzie zaczynają czuć się swobodnie. nie mówię o celowym graniu i udawaniu kogoś innego :) Tylko o takim zwykłym "przypodobaniu się" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bruno Curtis
trzeba miec mentalnosc kamikadze zeby dopiero po slubie razem zamieszkac.dorosli ludzie a takie dylematy🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba mieć mentalność kretyna, żeby mieszkać z kobietą przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma wpływu na miłość, żadnego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bruno Curtis
kiedys tak zyli a rozwod rownal sie wstyd,wiec sie meczyli ze soba do usranej,mimo ze szydlo wyszlo z worka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z doopy wyszedł twój rozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jestes z facetem bo sie zakochaliscie w sobie to moze sie i nie znacie. Ale jesli jestes z kims z kim dlugo budowalas relacje nim doszlo do zwiazku, baza jest przyjazn to sie znacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jak to poznac partnera? A bez wspolnego mieszkania nie poznam? Powaznie pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscmaman
Jeszcze wasi rodzice i dziadkowie nie mieszkali razem przed ślubem i ROZWODÓW było mniej niż teraz ,także nie wynajdujcie durnych tłumaczeń , a jeśli ktoś chce mieszkać bo tak mu pasuje to niech pózniej nie płacze ze po 5- 10 latach nie ma oswiadczyn. Dziewczyny szanujcie sie i dbajcie o reputacje bo raz zniszczona nigdy nie będzie odbudowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goscmaman głupi nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cięższe procedury rozwodowe i inne obyczaje :) Ja nie wyobrażam sobie dopiero po ślubie razem zamieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez jestem przeciw, chyba, ze kryzysowa sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiepską masz wyobraźnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bruno Curtis
bez mieszkania poznasz.pytasz tak-kochanie czy masz zwyczaj budzic kobiete o 2 w nocy do seksu i czy rozrzucasz swoje brudne skarpetki po calym mieszkaniu?a tak powaznie,to nie niestety bez wspolnego mieszkania nie poznasz.slub to powazna decyzja i trzeba na chcile zdjac rozowe okularki i popatrzec na sprawe racjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mam kiepską wyobraźnię. Po prostu nie chciałabym brać ślubu tylko po to żeby razem zamieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślubu nie bierze się po to,by razem zamieszkać.Często wspólne zamieszkanie nie prowadzi do ślubu:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Phi, jesli zwiazek jest oparty na przyjazni a nie tylko na motylkach to poznasz i przed slubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, ale zamieszkanie razem tylko po ślubie znaczyłoby, że albo będzie prowadzanie się za rączkę przez kilka lat albo szybki ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×