Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

placze po nocach bo nie mam dziewczyny

Polecane posty

Gość gość

Nigdy nie miałem dziewczyny, nawet się nie całowałem - mam 20 lat. Czuje OGROMNĄ PUSTKĘ, myślę że nikogo nigdy nie znajdę a tak bardzo chciał bym się zakochać z wzajemnością. Mam nawet myśli samobójcze, płaczę po nocach, nie mam nawet żadnych koleżanek, szkoła też typowo męska :/ Przepraszam, ale musiałem się komuś wygadać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz myslec pozytywnie.Glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie łam się. ja mam 38 lat i też nigdy nie miałem kobiety. naprawdę to nie jest koniec świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapisz sie na kurs gotowania albo szycia poznasz jakas babe :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to już pewnie nie znajdziesz. Prawiczek po 20 o ile nie ma jakiś poglądów religijnych to źle rokuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ci kobieta?malo masz problemow skup ,sie na masturbacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wyjdź do ludzi i nie płacz po nocach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skladaj pieniadze...tez wyjscie... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" nie łam się. ja mam 38 lat i też nigdy nie miałem kobiety. naprawdę to nie jest koniec świata. " :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze możesz mieć wał z kołdry zamiast płakać sprawdź czy wał już na ciebie nie czeka w łóżku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głowa do góry, ja mam to samo, tylko w drugą stronę - nie mam chłopaka i to mnie dołuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To cię może pocieszę ale mam prawie 25 lat i też nigdy nie byłem w związku. W dodatku nie mogę znaleźć stałej pracy, tylko dorywcze. Wiem co czujesz. Zawsze byłem raczej mocny psychicznie, kiedyś płacz uznawałem za coś nie męskiego, swego czasu przez 3 nawet jednej łzy nie uroniłem, choćby nie wiem co się działo. A teraz zdarza mi się płakać w nocy coraz częściej. Od 1,5 roku staram się dosyć zdecydowanie zmienić swoje życie, nie poddaję się, ale szczerze powiedziawszy marnie widzę swoją przyszłość. To nie jest tak że mam depresję i cały czas jest źle, ale czasem po prostu czuję się emocjonalnie rozwalony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co ty,ma sie trzepac przy chomiku?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on nie ma ona nie ma nie rozumiem? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi123321
Witaj kolego - bardzo wzruszly mnie Twoj post...to rzadkosc kiedy mezczyzna potrafi tak otwarcie napisac ze teskni za bliskoscia. Wiem ze jest to ciezkie ale sluchaj, Ty masz dopiero 20 lat:) Ja mam 26 i uwierz mi ze "za moich czasów", ze moje roczniki nie byly tak nastawione ze bycie samemu to cos zlego. Dlatego nie powinienes czuc zadnej presji spolecznj, jesli ona istnieje to sie usmiechnij szeroko i powiedz sobie ze masz to gdzies, ja swoja milosc spotkalam 4 lata temu-bylam wiec starsza od Ciebie:) I bylo warto czekac. Bo to najwieksze szczesie kiedy spotka sie ta wlasciwa osobe:) A przed Toba to jeszcze jest:) Daj sobie czas:) Nie mysl okazdej spotkanej dziewczynie jak o tej jedynej. Niech wszystko toczy sie swoją predkoscia-poznawaj ludzi, baw sie:) Zobaczysz ze znajdziesz swoja idealna:) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę głównym waszym problem jest to że nie umiecie tak poprostu zagadać bo właśnie w ten prostacki wyjęty z merytorycznej rozmowy sposób można poznać nowe osoby w tak zamkniętym społeczeństwie jak nasze zawsze muszą to być wyjęte z kontekstu proste zdania moge dać przykład z przeszłości z czasów studiów że gdy chciałem mieć nr do koleżanek z roku musiałem tak prostu z mostu jaki masz nr? Bo inaczej się człeniu w tym kraju nie dogadasz tutaj jest prosta zasada Kiepskiego że z kobietami trzeba zdecydowanie bo inaczej wychodzisz na ciape jak się nie odzywasz i nie ważne jak bardzo jesteś przystojny najważniejsza jest gadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny przykład przez pierwsze 2 lata studiów trochę wstydziłem się dziewczyn i jak chodziliśmy do klubów to jak zapraszałem laske do tańca to było trochę lękliwym głosem i zawsze było tylko spadaj, ale potem się wyrobiłem i mój głos był pewny siebie i tu odmiana bo żadna laska mi już nie odmówiła tańca kolejnych imprach przez kolejne 3 lata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam podobny problem tylko że mam 22 lata i też nie mam dziewczyn a chciałbym mieć chyba po prostu zacznę płakać po nocach że nie mam dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałcze na forum z tego powodu. Nic się nie dzieje przypadkowo, nic samo nie przychodzi, bo tak dużo osób mówi że się miłości nie szuka, że ona sama przychodzi - u mnie się to nie sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też płacze po nocach znaczy od dłuższego czasu bo nigdy nie miałem dziewczyny a każdy z moich rówieśników już ma albo miał jest mi z tego powodu smutno, brak mi tej miłości, bliskości, przytulenia mam 19 lat i poprostu czuję lekkie załamanie psychiczne gdy każdy kogoś ma a ja jeszcze nie miałem jeśli jest jakaś dziewczyna która chcialaby mnie spróbować pocieszyć porozmawiać niech pisze niech poda GG Albo link do Fb i napisze :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×