Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rokitka07

prawa ojca

Polecane posty

Gość Rokitka07

Pomóżcie! Jestem mężatką od kilku miesięcy ... i mamy 11 miesięcznego synka. Niedawno po kolejnej wielkiej kłótni odeszłam od Niego i mieszkam z mamą. Jakie prawa ma ojciec do dziecka? czy może je zabierać do siebie? dodam że nie umie się opiekować naszym maleństwem, nie nakarmi, nie przebierze itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma prawo zabierać do siebie. A swoją drogą "fajna" z ciebie mama, która dziecku rozwala rodzinę, bo się z facetem dogadać nie umie :o Co za pokolenie! Wszędzie rozwody i podcieranie sobie d**y przysięgą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma takie same prawa jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karp w szarym sosie
nie, skoro nie wykazuje ani checi ani umiejetnosci zajecia sie wlasnym dzieckiem - to NIE MA takich samych praw jak matka moze je sobie co najwyzej UZURPOWAC na bazie faktu ze jest dawca spermy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Ty p********z, że nie ma takich samych praw, ma dopóki ich mu nie odbierzesz albo nie ograniczysz sądownie, proste i logiczne. To tak samo jego jak i Twoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rokitka07
No sory ale to mąż zdecydował że nie chce z nami być i mamy się wyprowadzić, ale czy synek nie jest zbyt mały żeby mógł go zabierać do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 3 lat pod twoja obenosc widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, do 3 lat Ty musisz być w czasie widzenia. Ustalacie sami te widzenia, jeśli nie potraficie się dogadać to sąd je ustala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rokitka07
Nie chce mu odbierać praw do dziecka bo przecież jest ojcem, i dogadać też się chciałam żeby ratować nasze małżeństwo ale mąż chce wolności . . . bez wstawania w nocy, karmienia, przewijania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rokitka07
a może wiecie jak wygląda sprawa alimentów? czy ja sama ustalam kwotę? i jak się do tego zabrać żeby to załatwić - sory ale jestem "ciemna" w tych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwota alimentów ustalana jest odgórnie przez sąd, nie żyjemy w kraju, w którym podajesz kwotę i dostajesz tyle ile oczekujesz... Pomijam fakt, że alimenty to tak zwane 'psie pieniądze' bo w rzeczywistym przeliczniku potrzeb dziecka, wychowania i innych rzeczy kilka stów nie pokryje. Zaglądnij tutaj http://pierwszekroki.czasdzieci.pl/, może uzyskasz więcej odpowiedzi w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takiej sytuacji radziłabym Ci złożyć do sądu wniosek o przyznanie alimentów, bo w sytuacji kiedy on zdecydował, że woli wolnośc od rodziny nie możesz miec pewności ze bez nakazu prawnego będzie łożył na utrzymanie dziecka, pomyślałabym także o złożeniu wniosku o rozdzielności majątkowej tak aby ew długi nie przeszły na Ciebie. Kwote alimentów sama ustalasz, wszystko zależy od tego ile on zaraba a w pozwie wyliczasz dosłownie wszystko, na co te pieniadze są Ci potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rokitka07
No właśnie rozdzielność majątkowa, czy jest szansa że jego długi nie będą moimi ? - przy ostatniej kłótni bełkotał cos o kredycie na 40 tys o którym nie wiedziałam. ja nie chce jego żadnych pieniędzy , chce tylko żeby dziecko miało wszystko czego potrzebuje, choć jedno już mu zabraliśmy - szczęśliwą i pełną rodzinę. Mąż ma sklep i oprócz tego pracuje więc myslę że kwota alimentów trochę wzrośnie. A czy w sądzie opłacam coś za złożenie takiego wniosku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aż trudno uwierzyć, że w XXI wieku chodzą po świecie tak głupie dziewuchy jak autorka! nic nie wie - wie tylko, że przed facetem nogi trzeba rozkładać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rokitka07
jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to się nie wypowiadaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×