moj facet zauroczyl sie zakochal kolezanka z pracy

Ale on sam uwaza, ze utzrymywanie kontaktu z kolezanka to zdrada. Mielismy kiedys takie rozne rozmowy jak jeszcze nie bylismy razem. Mnie boli sam fakt, ze jest zauroczony inna...

to proponuję mu przypomnieć o tym, ja na twoim miejscu bym powiedziała mu, że nie podoba mi się jak robi maślane oczy i flirtuje z koleżanką z pracy i to jeszcze na twoich oczach :)

Ja mu cos podgadywalam jak wracalismy z tego baru to tylko sie rozesmial.

a dlaczego zmiana wyglądu nie wchodzi w grę? Ja bym Ci radziła coś zmienić u Was- nie wiem, zmienić uczesanie, jeśli nie malujesz paznokci na jaskrawe kolory, walnąć ognistą czerwień, coś w życiu seksualnym zmienić. Serio. Bo jeśli Twój mężczyzna zauroczył się inną dziewczyną, to pomijajac fakt, że może chcieć się jednak rozstać, oznacza to, że po prostu w Waszym związku czegoś brakuje, jakiegoś ognia, tajemnicy. Swoja drogą, dlaczego jestes taka pewna, ze nie będzie chciał z nią być?

na moj rozum to juz ja przelecial a jesli nie to ma ja w glowie i tak sie stanie.skoro razem nawet nie mieszkacie a tu juz takie numery,sorry ale on nie jest twoj w takim ukladzie.czarno widze,no chyba ze chcesz go sila zatrzymac a on bedzie cie pieprzyl i myslal o niej

Nie rozumiem, jak to zauroczony inną? Tobą powinien być zauroczony, bo z tobą jest w związku! Nie ma znaczenia, że nic ''złego '' nie robi.A efektem jest to jak ty się czujesz, tym bardziej że nie jesteście starym małżeństwem z 30 letnim stażem.

Problemem nie sa jego kontakty z nia bo ograniczaja sie tylko do miejsca pracy. Problemem jest to, ze na moje oko ona mu sie podoba. Wiem, ze nie bedzie chcial z nia byc bo nie jest glupi ;) On nim zacznie byc z kimkolwiek to musi wejsc calym soba w relacje

autorko jestes zbyt pewna siebie,nie mozna byc nikogo pewnym na 100 %

Wiesz co, moze powinnas zrobic tak jak on, zarwac jakiegos fajnego kolege, najlepiej z jego srodowiska. Macie chyba jakis wspolnych znajomych. W ten sposob zobaczysz czy mu na Tobie zalezy czy nie. Pozdrawiam

racja nikogo nie można być pewnym. ja swojego faceta byłam pewna i dlatego tak bolało jak zaskoczył

Wiem, ze nie moge byc nikogo pewna. Pewna siebie tez wcale taka nie jestem... Nie moge nikogo zarwac bo on tej kolezanki tez nie zarywa, wiec to by bylo bez sensu. Po prostu widze, ze ona mu sie podoba. Moze robie z igly widly?

A moim zdaniem za bardzo bagatelizujesz. Twój facet jak najbardziej może zechcieć zaryzykować i rzucić Ciebie, zeby być z nią. Dużo tutaj fajnych rad dostałaś, ale tak naprawdę Ty nie chcesz rad. Ty chcesz, zeby Ci ktoś napisał, ze robisz z igły widły, prawda? Ja byłam w zwiazku 4lata, zaręczona. Wydawało mi sie, ze to ten jedyny, ze kocham na zabój. hehehe, i poznałam mojego obecnego męża- też najpierw byłam zauroczona, ale nie potrafiłam o nim przestać myśleć. Zresztą on tez. I zdecydowałam sie rzucić wszystko w diabły, zeby być z nim. Mój narzeczony myślał, ze żartuję. Więc ja Ci radzę, zebyś zadziała- bo gdyby ten facet Cie kochał to by się nie zauroczył inną, aż tak, żeby to było widać.

nie robisz. ja też to przeszłam. okropne jest to uczucie kiedy widzi się że w życie osoby która jest dla nas najważniejsza wkrada się ktoś inny i może zająć nasze miejsce. głowa do góry, w moim przypadku to ja wygrałam. wygrałam -w sumie to nie musiałam nic robiś a miałam bardziej skomplikowaną sytuacje niż Ty.

A nie wiem juz nic. Ogolnie lubie sie czyms umartwiac i udreczac.

o to tak jak ja. czepiam się jakiejś szarej mysli i rozdrapuję ją chociaż boli. jakbym była jakąś masochistką

[zgłoś do usunięcia] gość nic nie zrobisz, bo twój facet to wolny człowiek i może spotykać się z kim tylko chce i robić co mu się tylko podoba. nic ci nie obiecywał, nic nie przysięgał, slubu nie macie więc może wzdychać do każdej kobiety na którą tylko spojrzy. wolno mu. to taki urok wolnych związkow - dziś z jedną a jutro z drugą. """"" Ale głupoty p********z Nie, nie wolno mu, bo jest w stałym związku Zdeklarował się na bycie w związku z daną kobietą, więc już nie może robić co chce i z kim chce wariatko A rozumiem, że jesteś z tych co za świstek potwierdzający zawarcie ślubu kupują sobie chłopa Gratuluję rozumu....

Znam Twój ból. Nie wiedziałam, co z tym robić. W końcu zaczęło mi przechodzić uczucie do narzeczonego i zobojętniało mi, czy tamta mu się podoba czy nie... on twierdzi, że nie, ale nadal się z nią spotyka. niby niewinnie. nie wiem, co o tym myśleć, ale już mnie to tak bardzo nie interesuje... on w sumie też coraz mniej :( więc nie mam żadnej rady. chyba że gadać z nim dużo, pytać wprost, czy ona mu się podoba itp. ale to może się źle skończyć...

Powiedzial, ze jest ladna, ale tak samo wiem, ze uwaza za ladne mase innych dziewczyn. Nie oklamuje mnie mowiac: "Ty jedyna jestes piekna na tym swiecie reszta to szkaray"

podkreślasz, że on długo i stopniowo wchodzi w zażyłą relację a może sądzisz tak dlatego, że z Tobą długo wchodził w relację, zanim zostaliście parą może z poprzednimi partnerkami miał podobnie jednakże nie znaczy to, że nie podda się zauroczeniu nagle... dla przykładu - znam masę osób, które żyły w związkach (często nawet małżeńskich) po kilka lat, nie było dzieci, nie było jakiś deklaracji itp. związki się rozpadły, a nim większość o otoczenia się o tym dowiedziała, osoby te były w nowych związkach nie rzadko oczekiwały już potomstwa :) wystarczyło kilka tygodni/miesięcy nigdy nie lekceważ tego, że Twojemu mężczyźnie oczy świecą się, gdy patrzy na inną to nie jest takie nic pozdrawiam

Nie mowie, ze to nic. Bardzo to przezywam, ale gdyby dla zauroczenia mnie zostawil to bylby debilem a wiem, ze nie jest. Oczywiscie wiem tez, ze niczego na 100% nie moge byc pewna.

autorko, i co zamierzasz z tym zrobić?

a dlaczego miałby być debilem, zeby Cię zostawić? Poza tym skąd wiesz, ze to tylko zauroczenie a nie zakochanie?

Bo zakochac, zauroczyc sie latwo. Pokochac jest trudno. Nie rezygnuje sie z milosci dla zauroczenia. Co zamierzam zrobic? Nie wiem chyba musze popracowac nad swoimi emocjami.

tak, tak popracuj nad swoimi emocjami. A w międzyczasie nawet nie zauważysz, jak ta Wasza miłosć się skończy. facet jest tylko facetem, sama napisałaś, ze laska jest mądra i fajna i nim zainteresowana. Jak Ty będziesz pracowała nad swoimi emocjami, ona będzie pracowała, zeby go w sobie rozkochać- tak to działa kochana. Więc nie zakładaj, że Cię nie zostawi- tylko, jak Ci radzą dziewczyny- szoruj do fryzjera, zorganizuj romantyczną kolację. Przypomnij swojemu facetowi dlaczego razem jestescie. Bo wiesz, miłośc nie jest nam dana raz na zawsze- trzeba o nia dbać. A ktoś, kto zakłada, ze facet byłby debilem gdyby zostawił, w sytuacji kiedy nawet razem się nie mieszka, chyba sam jest debilem :P Bez obrazy.

Bo bylby;) My dbamy o swoj zwiazek, wiec nie wiem co jeszcze moge uczynic do fryzjera to nie pojde na pewno;p

kazdy straszy autorke i radzi co powinna zrobic a ona sobie zapewne wmowila cos.

A ja uważam że autorka sie sama oszukuje: po 1-sze hellloooo Twoj facet zaczyna się interesować inna kobieta, i to nie jest chwilowa myśl o ma fajne cycki tylko jest pewnego rdzaju napięcie między nimi, spojrzenia itd a zastanów się co się dzieje jak Ciebie przy nich nie ma! jeśli przy Tobie taka akcja miała miejsce.... tak sobie tłumacz jest lojalny i nic nie zrobił .

A na jakiej podstawie uwazasz, ze autorka sie oszukuje? I ze jej facet interesuje sie inna kobieta? Ja tu widze tylko jakies omamy tej dziewczyny. Przy niej smiali sie i rozmawiali. Hahaha. Wkreca sobie cos.

same pesymistki i zranione przez mezczyzn na tym forum.

jeśli przy Tobie taka akcja miała miejsce.... Hahahaha faktycznie, taka akcja!! Z miejsca powinna sie z nim rozstac!! Spojrzal sie na inna i pozartowali hahahaha