przy kazdej klotni mowi mi jak ci sie nie podoba to sie wyprowadz

serio piszecie z ta kamerka czy robicie sobie ze mnie zarty? wydaje mi sie to lekko ponizajace. z drugiej strony...on jest dosc aktywny w necie.wiem, ze zanim sie poznalismy dzialal na jakichs portalach randkowych, ale nigdy nie mialam zadnych powodow zeby go podejrzewac. nigdy go nie sprawdzalam. moze faktycznie mial za duzo swobody? mysle, ze gdyby kogos mial nawet nie kasowalby kompromitujacych smsow, listy polaczen, bo wie, ze trzepanie telefonu to nie w moim stylu. dzisiaj sprobuje zaczac od telefonu. pozniej ta rozmowa...

"w klotni rozne rzeczy sie mowi. ja tez nie raz go nazwalam s******nem, kretynem, darmozjadem itp. ale nigdy nie zdarzylo mi sie powiedziec mu w*********j" Ż E N A D A. wcale mu się nie dziwie. ja tez jestem cholerykiem z natury, ale nigdy mi się nie zdarzyło nazwać tak nawet najbardziej wrogo usposobionego do mnie człowieka a co dopiero męża. to jest żenada zwłaszcza w kontekście ciebie jako kobiety wykształconej, światłej i niby na poziomie. Ż E N A D A ! ! !

''w klotni rozne rzeczy sie mowi. ja tez nie raz go nazwalam s******nem, kretynem, darmozjadem itp. ale nigdy nie zdarzylo mi sie powiedziec mu w*********j'' ŻENADA. wykształcona, światła i na poziomie? też jestem typem choleryka, ale nigdy nie nazwalam tak nawet najbardziej nienawistnego wobec mnie człowieka a co dopiero meza czy bliskiego człowieka.

:) ups! dwa razy. to nic, lepiej wryje ci się w główkę ;)

kiedyś ja miałam taką niewyparzoną gębę i kilka razy powiedziałam coś w podobnym stylu do swojego faceta (mieszkamy u mnie on ma swoją kawalerkę, którą wynajmuje). Pewnego dnia spokojnie powiedział mi jak on się czuje gdy tak do niego mówię i dodał, że jeśli jeszcze raz się tak zachowam to on na prawdę się wyprowadzi. Zrozumiałam... nigdy tak więcej nie powiem jeśli na prawdę nie będę chciała aby się wyprowadził i jest mi wstyd, że tak go traktowałam za byle co.

Któraś wcześniej pisala że on do niej wulgarnie się nie odzywa. Ależ tak odzywa się , mówi do niej żeby w y.p.i.e.r.d.a.l.a.ł.a . Tak mąż powinien odzywać się do żony, nawet gdyby był najbardziej wkurzony?

mówi do niej: jak ci nie pasuje możesz sie wynieść. wynieść a wy.aj to jednak kolosalna różnica

Przeczytaj wypowiedż z 09:30

tylko w pierwszym poscie go cytuje, dla mnie w poscie o 9:30 przedstawia to juz swoimi slownictwem, a slownictwo autorki to: s*******n, darmozjad, kretyn. no naprawde urocza kobieta :) zreszta nawet jakby to bylo jego stwierdzenie, to oznaczaloby to tylko tyle, ze sa siebie warci