Rak prosze o wsparcie

Witajcie. Pisze bo chyba prosze tu o jakies wsparcie, sama nie wiem. 2,5 roku temu moja mama zmarła na raka jelita grubego, zgasła bardzo szybko bo 6 m-cy od postawienia diagnozy, miała ogromną siłe walki ale w momencie gdy lekarz jej powiedział wszystko czarno na białym siła walki zaczęła gasnąć. Nawet nie doczekała mojego ślubu. W styczniu 2012 zmarł mój brat, był niepełnosprawny, wszyscy w domu stwierdziliśmy, że mama zabrała go do siebie by dalej się nie męczył. Tato się załamał, ale w marcu tego roku trochę odżył - poznał przyjaciółkę i zaczął się uśmiechać, a przede wszystkim w czerwcu urodziłam córke - jego pierwszą i jedyną (nie mam już rodzeństwa) wnuczkę. W sierpniu zaczęły się problemy - zakrzepica, później było gorzej, bolał go żołądek, źle się czuł, brzuch wzdęty, podobnie jak u mamy. We wtorek dowiedziałam się najgorszego - rak woreczka żółciowego, na opisie z TK wyszczególnione że zajęty jest prawie cały organizm. We wtorek tato ma jechać na drenaż dróg żółciowych, miał odciąganą wodę z brzucha, prawie 3 litry, jest na morfinie. Ale tato wie tylko tyle że ma guza na woreczku żółciowym, nie wiem czy dobrze robie ale nie chce żeby tato się dowiedział jak bardzo jest źle, lekarze nie dają prawie żadnych szans. Jak tato się dowie to się załamie, wiem o tym, znam go, a tak chociaż próbuje walczyć. Ale chyba się domyśla. Jest jeszcze cień szansy, jego wyniki badań zostały wysłane do specjalistów na konsultacje, może się podejmą, ja w to wierze i tato też. Sama już nie daję rady, wiem że musze być dzielna, aby go wspierać, nie poddaje się i nie dopuszczam do siebie najgorszego. Ale jestem z tym wszystkim prawie sama, oprócz męża i babci. Musze być silna bo mam przecież 4 m-czną córę. Ale jak pomyśle o tym wszystkim to coś mnie rozrywa od środka. Nie chce przez to wszystko przechodzić jeszcze raz.

A dlaczego masz jeszcze raz przez to przechodzić???

Ty sobie zrób koniecznie badania. To może być dziedziczne pozdrawiam

prowokacja

maciejka b z party,a co to znaczy moze byc dziedziczne????

Osoby u których oboje rodzice chorują na raka mają zwiększone ryzyko zachorowania (to jeszcze zależy od rodzaju nowotworu). Sama jestem w podobnej sytuacji. Trzeba od lekarza rodzinnego dostać skierowanie do poradni genetycznej.

jak to co jeżeli chociaż jedna osoba w twojej rodzinie zachorowała na raka to koniecznie zrób sobie markery taki rak jest dziedziny niestety

jeśli na prawdę wszystko co opisałaś cię dotknęło, to życzę dużo siły i wiary.

19.10.13 [zgłoś do usunięcia] gość Nie prawda,kto Ci takich rzeczy nagadał,????

19.10.13 [zgłoś do usunięcia] maciejka b z party A Ty co znowu wymyślasz????nie ma zadnych chorób dziedzicznych,kazdy sam zapracowuje na swoje zdrowie i wywołuje choroby,co za mantra????

Zrób markery naprawdę warto

Wiem że trudno w to uwierzyć ale tak to wszystko mnie dotknęlo, nie jestem jakąś bajkopisarką, a do osoby która twierdzi że to prowokacja - nie życze ci abyś przechodził/przechodziła przez to wszystko.

gość 19.10.13 [zgłoś do usunięcia] gość Nie prawda,kto Ci takich rzeczy nagadał,???? Lekarz. Napisałam - w zależności od rodzaju nowotworu w niektórych u dzieci może być zwiększone ryzyko zachorowania.

Przestan z markerami,co Ty juz jej chorobe wmawiasz,

19.10.13 [zgłoś do usunięcia] gość gość 19.10.13 [zgłoś do usunięcia] gość Nie prawda,kto Ci takich rzeczy nagadał,???? Lekarz. Napisałam - w zależności od rodzaju nowotworu w niektórych u dzieci może być zwiększone ryzyko zachorowania. No to Ty słuchaj lekarza to napewno na tym dobrze wyjdziesz,masakra czego to ludzie nie powtarzaja

Proszę bardzo, wystarczy pogooglać. Nie ma to jak leczyć się na kafeteri :) http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/nowotwory/ rak-i-geny-sprawdz-czy-jestes-w-grupie-ryzyka-jesli-ktos-z-twojej-rodziny-mial-nowotwor_38073.html

Wiesz co to markery tepoto

Wez nie obrazaj,głupoto,powtarzasz po lekarzach i udajesz mądra,zycze zdrowia :D

Ja też uważam że markery odnośnie raka można zrobić

19.10.13 [zgłoś do usunięcia] gość Ale to nowy wymysł,medyczny,nie ma nic wspolnego z rzeczywistościa,Ty to swoim rozumem nie potrafisz myslec :D

o kurcze:( Wiesz co, w medycynie jak w kinie wszystko jest możliwe. Ja tez o mamę moją się martwię kurcze :(

19.10.13 [zgłoś do usunięcia] gość To moze cały świat zrobi sobie markery :D

Psychol który ma uraz do lekarz juz i tu jest!!!!!!!

19.10.13 [zgłoś do usunięcia] go es w medycynie??w człowieku,ale to kazdy sam wywołuje w sobie choroby

Jak w rodzinie ktoś na raka choruje to tylko markery innej metody nie widzę

19.10.13 [zgłoś do usunięcia] gość Sama jestes psycholem ,bo wierzysz w lekarzy jak w Bogów

Choroby sa dziedziczne, szczególnie rak jesli ktos twierdzi ze nie to jest niedouczonym debilem.

19.10.13 [zgłoś do usunięcia] gość Choroby sa dziedziczne, szczególnie rak jesli ktos twierdzi ze nie to jest niedouczonym debilem. Nie prawda Ty jestes niedouczonym debilem,bo skad Ty takie rzeczy wymyslasz????

To napewno pisał max Klaus zander czy jakoś tak on nie cierpi lekarzy

gość Choroby sa dziedziczne, szczególnie rak jesli ktos twierdzi ze nie to jest niedouczonym debilem. Ale z kim tu o tym dyskutować? Kafeteria jest mądrzejsza od naukowych publikacji :D