Nie umiem gotować

Mam 26lat za rok wychodzę za mąż... Umiem ugotować rosół pomidorówkę ziemiaczki i schabowego upiec też umiem... Moja mama twierdzi że sobie nie poradze bo się nie garne do gotowania w domu teraz chce mnie uczyć...w domu nigdy nie gotowałam bo nie chce pokazywać że umiem bo wtedy będę musiala codziennie gotować... Uważam że jesli sytuacja mnie zmusi to się naucze gotować zresztą teraz kiedy przepisów w internecie jest mnóstwo można się samemu na uczyć mój narzeczony mieszka sam i sobie gotuje więc źle napewno nie będzie...

ja tam wolalam uczyc sie sama i tylko podpytywalam mame jak czegos nie wiedzialam. spokojnie, poradzisz sobie

Ja też wolę uczyć się sama zazwyczaj jak coś chciałam zrobić np sprobowac ugotować zupkę to gotowałam u narzeczonego i mu smakowała bo ciągle wypytywał kiedy mu ja ugotuje jeszcze raz:)

26 lat i nie umie gotowac WSTYD WSTYD WSTYD

To się nauczysz. Jak umiesz rosół, to zrobisz każdą zupę. Do rosołu dodasz przecier ogórkowy - masz ogórkową, dodasz dużo marchwi - masz marchwiową, dodasz ugotowaną kapustę kiszoną - masz kapuśniak. Tak mniej więcej, a potem nauczyć się udoskonalać. Jakoś to będzie :)

Może i wstyd ale mnie też wcześniej nie ciąglo do gotowania. Autorko dasz sobie radę:)

co się martwisz, tyle przepisów wszędzie że każdy matoł coś ugotuje, nie musisz to i nie gotujesz przyjdzie potrzeba to się nauczyć

Spokojnie! Ja wychodziłam za mąż mając 28 lat i też robiłam tylko podstawowe dania (głównie przez to, że mama nigdy nie dopuszczała mnie "do garków"). Uczyłam się na własnych błędach, z pomocą internetu i nie zawodnej książki kucharskiej po babci :) teraz jestem 4 lata po ślubie i mój mąż uważa, że ma najwspanialszą kucharkę pod Słońcem. Pozdrawiam :)))

A co się przejmujesz. Ja gotować nie lubię. Podstawy tak, jak Ty znam. Mój facet potrafi gotować i to jest jego rola. Ja tam sprzątam i jest ok. A mam 27 lat;) To żaden powód do wstydu:)

małżeństwo to nie tylko gotowanie :)

Dziękuję że chociaż wy mnie rozumiecie;-) sam mój narzeczony mówi że będziemy się uczy po ślubie:) on coś u nie ja coś umiem nie będzie tak źle:)

ja postanowilam sie nauczyc i lece przepisami, pierwsze skonplikowane danie jakie zrobiłam to było http://mojanowafigura.pl/przepisy/22/krokiety-z-kurczakiem-i-szynką/ i wyszło super to mnie zachecilo i od teg czasu gotuje jak umiem, czyli zgodnie z przepisami, bez szaleńśtw ale bezpiecznie i smacznie :)

ja nigdy nie miałam zapału do gotowania. Zaczęłam się interesować gotowaniem, kiedy zdałam sobie sprawę ile chemii jest w żywności. Teraz wolę sama sobie ugotować, niż kupić coś gotowego w sklepie a fast foodów i kebabów w ogóle nie jem.

najlepiej się samemu nauczyć czytając książki kulinarne (nie mam na myśli takich z samymi przepisami, tylko takich, które wyjaśniają metody i co się dzieje, oraz oglądając programy w tv. wtedy dowiesz się różnych ciekawych rzeczy, zamiast tylko powielać to, co jadłaś w dzieciństwie :)

No i co z tego?!Swiat nie konczy sie na gotowaniu,poza tym jest 21 wiek kto powiedzial ze to kobieta musi stac przy garach

kobieta nie musi, a gotowanie nie wymaga stania przy garach. dobrze jednak jest, jak ktos w domu gotuje, bo inaczej pozostaje jesc sztuczne smiecie, chyba, ze ktos jest na tyle bogaty, zeby jadac codziennie jadac w dobrych restauracjach.

Jeśli nie potrafisz gotować i spieracie się z mężem/partnerem o to, że nie ma nic na obiad, zgłoś się do nowego programu kulinarno-rozrywkowego w TV. Poszukuję młodych małżeństw lub par z Warszawy i okolic, które chciałyby przeżyć kulinarną przygodę przed kamerą. Zależy nam na kobietach, które nie potrafią gotować i chciałyby to zmienić. W naszym programie znany kucharz będzie udzielał lekcji :-) Zgłoszenia i dodatkowe informacje pod adresem mailowym: monikachobotow@formacjatv.pl

Ostatnio koleżanka mi poleciła świetne urządzenia, http://multicooker.pl/katalog/multicookery/ co o nich myślicie? Korzystał ktoś z nich, można je pochwalić?

W dobie internetu (jeśli masz go w domu, a chyba masz bo tu piszesz) nie istnieje coś takiego jak "nie potrafić gotować". Wchodzisz na net i masz przepis na KAŻDE danie. Opisane po kolei, co do czego dodać itd. Dla mnie nie umieć czegoś ugotować tzn. chyba że "nie umiem czytać" Tyle w temacie, powodzenia, na razie :)

hm u mnie jest tak. mam 20 lat i na prawde bardzo chce nauczyc sie gotowac chcialabym zrobic cos zeby wszytskim smakowalo. moja mama jest bardzo dobra kucharka, moze dlatego mam problem. jest gospodynia domowa tzn prawie zawsze jest w domu kiedy czasem proboje cos sama zrobic to nie wychodzi.. wtedy jest wielki smiech ze strony mamy.. opowiada tacie jakiej to ja glupoty nie zrobilam ze za krotko cos przytrzymalam na patelni .. no i to szczerze mowiac mnie zniecheca. najchetniej to sama po cichu w kaciku powoli chcialabym sie uczyc, no ale nie mam jak. moze ktoras z was cos podpowie ? smutas.gif

Z odpowiednim sprzętem każdy umie gotować http://absenting.com.pl/gotowanie-moze-byc-latwe-sprawdz-co-ci-w-tym-pomoze/ Czytać umiesz? Umiesz. To weźmiesz książkę kucharską w dłoń i będziesz gotować według przepisu.

Umie co nie co ugotować ale nie lubię tego tym bardziej kiedy każdy z nas czegoś nie lubi np Ja nie znoszę wątróbki jedyna w całej rodzinie mój zaś nie lubi szpinaku .

a jak nie to dobrym wyjściem jest katering dietetyczny :D ja nie mam czasu gotować i zmawiam dietę z Tummy Heaven, pyszne zdrowe jedzonko

Nie każdy musi potrafić gotować. Ja też nie umiem i nie załamuje się. Ja chce zjeść dobry obiad to wcześniej po prostu zamawiam sobie z firmy cateringowej Margaret :)

Nie każdy lubi gotować. Może Twój narzeczony będzie wykazywał więcej zapału w tej kwestii i weźmie się za pichcenie.

Dużo w kuchni dają przyprawy, to często jest sekret różnych dań. Dobrej jakości, świeże przyprawy znajdziecie w sklepie internetowym www.bellabis.pl/ Mają też mieszanki przypraw, herbaty czy kawy. Lubię ich za duże, ekonomiczne opakowania i dobrą jakość przypraw.

Niesstety ja też nie bardzo znam się na kuchni. Moja koleżanka stawa właśnie pierwsze kroki a zaczeła od zakupu mądrego piekarnika od Electroluxa SteamCrisp teraz czaruj w kuchni, piekarnik wzbogacony jest o parę i jej potrawy nie wysychają. Może się skuszę i zostanę mistrzem

ja też własnie mam ten piekarnik SteamCrisp i powiem że potrawy wuchodzą w nim znakomite. Palce lizać

Nie każdy musi umieć gotować, poza tym nie wiem kto to wymyślił, że to zawsze kobieta musi to robić. U mnie jest różnie albo gotuję ja, albo mąż, czasem dzieci same garną się do gotowania (oczywiście któreś z nas im pomaga). Raz w tygodniu na miasto. Uważam, że żadna kobieta nie powinna dać się tak wykorzystywać, żeby cały czas gotować >.< 

Od kiedy mam porządny piekarnik (800 SENSE AssistedCooking) nie musze umieć gotować, bo on robi praktycznie wszystko za mnie, ma wbudowane przepisy, sam ustawia temperaturę, więc tylko wymieniam warzywa, mięsa, łącze i mieszam