Facet egoista

Jestem z typem egoisty. Jestem typowa osoba, ktore cieszy sie szczesciem innej osoby. Ale uwaga, po 2 latach zwiazku z facetem, ktory przestal dawac cokolwiek a zaczal tylko brac staje sie po prostu nie do wytrzymania. Jestem po prostu bezradna i bardzo zła. Nie umiem wytlumaczyc mu czego mi brakuje, znaczy umiem - tylko nie dociera. Jak DOTRZEĆ DO FACETA EGOISTY? rozmowy, płacze, fochy - nic juz nie działa. Jestem zwolenniczką rozmowy, ale po prostu nie jestem juz słuchana. Płacz jest czymś tak powszednim ostatnio, że nie robi wrażenia. Fochy tylko denerwuja i kończą się moim wyjściem i myśleniem w swoim domu o co tutaj chodzi.

egoista to egoista tego nie zmienisz już taki ma charakter i albo okażesz się nadzwyczaj jak na kobietę inteligentna i to zaakceptujesz albo zerwiesz. Czemu kobiety mają tak nasrane w głowie, że biorą najgorszy sort facetów zamiast tych co zostali dobrze wychowani itd. ?

Nie mam pojęcia dlaczego. Niestety wydaje mi się, że jesteśmy zwykłymi masochistkami. Za dużo romansów z tragicznym skutkiem i melodramatów.

każdy facet to egoista a ty wywalcz sobie swoją pozycje

tez bedac egoistka? niby kazdy jest, ale niektorzy mniej, inni bardziej. Po prostu jak pokazać, że już sie nie godzimy na takie zachowanie, że po prostu przegina. Problemem najwiekszym w tym wszystkim jest chyba uczucie Po prostu kocham typa, ale przegina.

daj jakies przyklady

gość każdy facet to egoista a ty wywalcz sobie swoją pozycje xxx Kolejna co szuka partnera w najgorszym sorcie jesteście niedojrzałe do związków

Wiekszosc facetow tak zostala wychowana. Nawet jak moglby to nie zrobi, nie podzieli sie, nie uszczesliwi, bo w sumie po co to komu. Ewentualnie kupi pizze i mysli ze to zalatwi sprawę :D

kobiety lecą na złych facetów a później pieprzą, że każdy taki jest. Ale w was jęczybuły !

pipeprzyc reklamy :D

tez mam takiego faceta:/niestety.na początku pieknie ładnie, smsy w milionowych ilosciach, przytulanki, seks,-czułam ze jestem kochana.A po 1,5 roku? wszystko jest ale w znikomej ilości /oczywiscie seks jest w takiej samej/. ...i chyba teraz wchodze w etap -"jak to skonczyc by nie bolało", ale najzwyczajnie w swiecie boję się, bo juz to nie raz przechodzilam i czułam sie jak żywy trup.nie wiem,sama nie wiem...co zrobic by było jak dawniej..

solaola, ale opisz co jest zle?

A Ci co wrzucają na egoistów, to chyba muszą być nieudacznikami. Zazdrościsz egoiście, że ma najlepsze laski ?? Co za błazenada, nikt Ci nie każe być "miłym facetem"

Slavery, ale ja nie widze dalej problemu. O co im chodzi z tymi egoistami? Co ci egoisci robia nie tak?

No ja właśnie też nie widzę problemu z egoistami. Ale wyżej jakieś głosy słyszałem, że ktoś strasznie narzekał że wszystkie panienki na egoistów lecą :)

Kazdy pisze, ze egoista i, ze tak strasznie, ale ja dalej nie wiem czym to sie objawia ;)

co jest złe? źle?- myślę ze własciwie wszystko-czuję że on juz nie chce mnie tak jak kiedyś:/wiem to, czuję, widzę ....po prostu znudziłam mu sie i to widze./ Kiedys zadałam mu pytanie- "pwoiedz mi, dlaczego tak jest?przecież jestem ta sama osobą która poznałes prawie dwa lata temu?..to cały czas ja....."...w odpowiedzi usłyszałam-" no bo tak jest, ze emocje z czasem opadają".............................

solaola, no to znaczy, ze jest egoista?:p dalej nie rozumiem... prawde powiedzial: emocje opadaja i mniej intensywnie Cie caluje, zawsze tak jest. Daj mi przyklady jego egoizmu.

i prawdę ci facet powiedział więc uczciwy jest i prawdomówny.

prosze bardzo: nie mysli o mnie w prozaicznych sprawach- a o swoich kaze pamietac.../ potrafi rozprawiac o jakis p*****lach które go dotyczą a moje sprawy go nie interesują- zupelnie!np. mowi cos tam na jakis interesujacy go temat, czy aktualne sprawy z jego zycia- ja czywiscie staram sie wspierac, rozmwiac choc czesto wcale mnie to nie interesuje...potem tak na próbe poruszam jakis swoj temat/robilam tak wielokrotnie/ i czesto słysze głuchą ciszę albo odpowiedz"nooo" i od razu zmiana tematu.przeciez mam porównanie jak było wczesniej, interesowal sie, pytał, pisał...Druga rzecz- nigdy nic od niego nie dostalam...hmm...dziwne nie? założe się ze kazda z was bedac w zwiazku jakimkolwiek dostała cosby głupiego kwiatka...a ja nie:/ o komplemenatach to juz mogę zapomniec- czasami , raz na miesiac napisze mi " całuje slicznotko" ot i tyle/ powiedziałam mu kiedys- ze wiecej komplementów slysze od naszych wspolnych kolegów lub moich znajomych niz od niego- przykre, ale taka rzeczywistosc/ ale za to on? chciałaby cały czas widziec, wiedziec jak badzo podoba sie laskom, ..czasami smieje sie z niego jak komentuje inne laski do mnie oczywiscie tekstem typu-"o jak sie patrzy na mnie, na pewno mnie pożąda" .................dalej mam pisac? milion innych przykładów?chyba nie ma po co

uczciwosci i prawdomownosci nie komentuje- zgadzams sie....taki jest

kazdy jest egoista mysli o sobie i chce dla siebie najlepiej ty chcesz zeby byl taki jak ty chcesz - jestes egoistka robisz cos dla niego interesownie, bo oczekujesz tego samego w zamian wiec to tez nie jest jakis altruizm

solaola, hmmm a czy on sobie zdaje sprawe, ze Cie tym krzywdzi? ;)

Te przyklady to z d**y wyjete;p nie swiadcza o egoizmie tylko o tym, ze czas zawalczyc o zwiazek, obgadac go, ruszyc d**e i brac sie za robote. Zadbac o ozywienie uczucia ;)

kazdy zwiazek sie po jakism czasie nudzi jak zostaje przyjazn, to ludzie to ciagna, ale jak chodzilo tylko o pociag fizyczny, to to sie wypala ale nie wiem czemu potrzebujesz zeby facet prawil ci komplementy. Mi jak prawi na 1 randce to jest dla mnie spalony. Jakos nie lubie miec latwo

no ale ja nie pisze o prawieniu komplementów na pierwszej randce! ..a przykłady moja droga wcale nie z d**y wyjęte- jest ich cała masa- tylko po co tu je pisac? chyba dwa przykłady wystarczy....tak bronicie facetów a załoze sie, ze gdybys przez np pol roku nie usłyszała zadnego komplementu, czy tez nie dostała nic np na urodziny- oprocz smsa o treci- "najlepszego"- to kazda z was nie bylaby zadowolona i nie gadajcie ze " nie, no spoko...przeciez nic nie musi mi dawac, nie musi mi słodzic, nie musi pisac, rozmawiac i słuchac mnie"...starta tata

ja bym sie wkurzyla tylko wtedy jakby przestal chodzic ze mna do lozka tylko do tego sa mi potrzebni gadac nie musi wcale

...zreszta...nie ma co rozprawiac- czas to zakonczyc i tyle....

dziwne, ze jeszcze to ciągniesz

ma nudziarza, bo sama po wspisach wnioskuje jest nudna i narzeka facetow jest na peczki, jak sie nie sprawdzil to nastepny ale zapewniam cie, ze z kazdym bedzie cos nie tak bo nie ma ludzi doskonalych, ani dziewczyn ani facetow