Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak mnie wkurzają ludzie na wsi

Polecane posty

Gość gość

Mamy piękną jesień. Ludzie w każdy dzień palą liście na swoich posesjach. Wszyscy sąsiedzi z okolicy koło domów latają jak mrówki i grabią, sprzątają. Wszyscy w sąsiedztwie popalili co mogli. Najgorzej jest w sobotę. Kto pracuje i ma tylko sobotę wolną to akurat to robi właśnie wtedy. I tak też było i w tą i w parę poprzednich. Kurczę dziś piękny dzień i postanowiłam zrobić mega pranie(firany, zasłony) po południu i zebrać jutro . Wychodzę o 17 z domu a jakiś cieć z dalsza kur** ma* ognisko zrobił i całą okolice zasmrodził. Normalnie mgła i śmierdzi jak diabli. Noż k**** prania już nie można wywiesić na polu. No i muszę znowu przeprać bo śmierdzi wszystko jak z wędzarni. Mam takiego nerwa. Jak by pogoda słoneczna była jeszcze przez miesiąc czy dwa to by się znalazł jakiś cieć który by i 1 grudnia ogniska robił. Mam taką sąsiadkę która potrafiła co tydzień, dwa tygodnie śmieci palić przed domem. Paliła wszystko zużyte podpaski, butelki plastikowe, szmaty. A że mieszka koło ulicy i dym centralnie szedł na drogę to się przyczepiła pewnego razu policja która przejeżdżała . Zapłaciła sobie mandat ale i to nie pomogło i dalej paliła. Teraz jest segregacja obowiązkowa to pomogło i dzięki bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj w gronie. Sobota rano chce sobie pospac do poludnia a tam o 7 juz traktorami jezdza. Skonczylo sie zbieranie ziemniakow to teraz te suche lodygi pala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wies niedaleko centrum a ludzie tacy dziwni..normalnie nie moge wyjsc kiedy chce na spacer bo patrza na mnie z takim wyzutem ze mam czas na spacery a oni musza z********ac w polu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jest ciepło ale już niedługo zaczną palić w piecach od centralnego czym popadnie między innymi butami itd A teraz oczywiście smrodzą liściami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i przeżywa jeden moherowy beret z drugim że plaga i tyle na raka ludzi w tym roku we wsi zmarło. No bo jak się wszyscy w okolicy trują to jak inaczej ma być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
A czemu palą liście? Przecież po ustawie śmieciowej można je oddawać w ramach odpadów organicznych. My oddajemy razem z zielskiem do wywózki. Po co smrodzić i tracić czas? Może ich uświadom, bo pewnie nie zrozumieli ustawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cesarz Augustyn
ty nie jecz tylko na wyrobek do roboty :P, :P, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja lubię zapach palonych liści...czuć, że jest jesień. Wychowałam się na wsi, może inaczej do tego podchodzę. Wkurzają mnie za to sąsiedzi w mieście, gdzie obecnie mieszkam. W domkach obok palą właśnie śmieci, gumy, tak, że dym idzie, jakby pożar był a smród okropny, kiedyś inny sąsiad po straż zadzwonił i nawet policja przyjechała, bo wyglądało na pożar i co rok jest to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas pala w piecu owsem;( no wali jak stechlizna, w tym roku na pewno zglosze to gdzies bo duzej sie tak nie da zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam w miescie, dzis godzina 7:10, lata facet z taka dmuchawa do lisci, halas tak samo jak kosiarki, jakby nie mogli 2h pozniej tego zaczac, nie wszyscy maja na 7 do pracy i tez chca pospac... k***a w tej spoldzielni to jakies barany pracuja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Wies niedaleko centrum a ludzie tacy dziwni..normalnie nie moge wyjsc kiedy chce na spacer bo patrza na mnie z takim wyzutem .......... ..........................................................ja tez bym patrzyla na ciebie z WYZUTEM:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owsem? A żeby zdechli z głodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
livvy tu się tych ludzi nie da uświadomić. Tak samo jest z wypalaniem traw. 2 lata temu był pożar bo ktoś wypalał trawę i spłonęło dużo łąk no i kawałek lasu .Nie doszła policja kto wypalał ale oczywiście są podejrzenia ale nikt za rękę nie chwycił to i nie ma zarzutów. No i nic nie pomogło bo dalej palą trawę na potęgę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak ja idę z psem na smyczy to patrzą na mnie jak na po​j**a :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
No na wypalanie łąk to nie ma rady. U nas jest to samo. Co roku fala pożarów. Ale to wiosną a nie jesienią. Serio, pogadaj z ludźmi skoro ci to przeszkadza, bo oni na bank nie zrozumieli ustawy i jakby wiedzieli, że mogą to oddawać, to by chyba nawet byli zadowoleni, bo mniej roboty niż z paleniem. No chyba, że oni palą rzeczy budowlane, których nie można oddawać bez dodatkowej opłaty jak styropian i inne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak to tak mozna bo juz nie wiem no nie jest sprawa policji glupie dziecko ale prawnika idz do prawnika boze ale ten polski nar9d glupi po co pozwalsz seo tak traktowac ? pomysl nad swoim zyciem bo bez refkelsji bedziuesz kreciuv w kolko : :) http://www.youtube.com/watch?v=lAmNRoc0ZuY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to wyprowadź się z wiochy i mieszkaj w mieście, my tu takich problemów nie mamy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem dlaczego zamiast pisac na kafe nie zadzwonicie na policje? Przeciez to jest karalne. Kilka stowek mandatu i sie odechce palenia smieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to w mieście nie ma takich problemów? Oczywiście że są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba ty masz, bo ja nie mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopiero rok tu mieszkamy a ja juz mam dosc. Zastanawiamy sie czy nie sprzedac tgo domu i kupic mieszkanie. Tylko dzieci szkoda bo uwielbiaja tu mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się nie wyprowadzała na twoim miejscu z tak głupiego powodu, jeszcze na dodatek że dzieci lubią to miejsce. Ponadto nie masz pewności że w mieście będzie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'' Wychodzę o 17 z domu a jakiś cieć z dalsza kur** ma* ognisko zrobił i całą okolice zasmrodził. Normalnie mgła i śmierdzi jak diabli. Noż k**** prania już nie można wywiesić na polu.'' To wywieszaj pranie rano a nie przed zmrokiem, niby kiedy i jak miałoby ci wyschnąć, jak ani temperatury ani słońca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to trochę dziwi to palenie liści bo skoro piszesz o wsi to pewnie ludzie maja tam stodoły, obory itp., spore place. Ja liście zawsze zawożę za stodołę w jakieś miejsce gdzie nie przeszkadzają i na wiosnę ich prawie nie ma. Czasem też wożę na pole, gdzie są zaorane i po kłopocie. Serio, pierwsze słyszę o paleniu liści. Co do innych śmieci to owszem, sami wypalamy ale my nie mieszkamy w zwartej wsi i poza tym trzeba zwracać uwagę, w którą stronę wieje wiatr i poza tym robimy to na polu a nie pod domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debile z was az nie wiadomo czy się smiac, czy płakac, k****wa szlachta sie znalazła, pewnie wszyscy pochodzicie z wiochy i teraz rzniecie "panstwo". Jak wychodzicie na imprezy , zachlacie sie i jedzie wam z ryjów, to jest dopiero smrod, a nie palone liscie...zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na liściach gniją grzyby i szkodniki, nie wyrzuca się ich na pole bo plon jest potem "chory"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze sa opryski a po drugie to ile tych liści bym musiała wyrzucić na pole żeby miało to wpływ na plon, myślę, że te dwie czy trzy taczki liści rocznie nie zrujnuje całej produkcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×