Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

a dlaczego nie wolno sadzac dzieci

Polecane posty

Gość gość

kiedys , pokolenie naszych rodziców sadzalo na potege i wszyscy raczej mamy zdrowe kregoslupy. Teraz juz nic nie wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
pokolenie moich rodziców nie sadzało, czekało aż dziecko samo usiądzie ;-) albo coś pomieszałaś albo mamy rodziców z innych pokoleń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo matki są tępe i nie rozumieją różnicy między siedzeniem a siadaniem :o KAŻDE dziecko najpierw umie siedzieć a potem dopiero siada! Siadanie jest piekielnie trudne! Sadzać można dziecko jeśli umie siedzieć samodzielnie, nie traci równowagi- ale nie ma to nic wspólnego z SIADANIEM! Jakby poczytały trochę książek o psychologii rozwojowej to by takie podstawy wiedziały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba mamy rodziców z innego pokolenia, bo kiedyś właśnie sadzanie dziecka na siłę nie było takie nagminne. Dzieci praktycznie do roku jeździły w głębokim wózku, a w domu leżały w łóżeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys wiele rzeczy robiono inaczej kiedys nie bylo lekow na niektore choroby kiedys nie przeprowadzano operacji ktore teraz mozna kiedys nikt nie przejmowal sie sprawami pedagodicznymi i psychologicznymi ani nawet medycznymi kiedys co drugie dziecko mialo wady postawy- korektyka kiedys umieralnosc dzieci byla wieksza- kiedys bylo inaczej , to sie nazywa poste, rozwoj, nowe technologie wiedza naukowa badania- wiecej mozliwosci gdyby patrzec na to co bylo kiedys a nie czerpac z tego co nowe i udowodnione to czlowiek ssie nie rozwija i nie ubogaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powinno się dziecka podciągać, podpierać poduchami, sadzać, ponieważ dla jego kręgosłupa jest to za duże obciążenie , dopóki kręgosłup, stawy, kości się nie wzmocnią nie powinno się tego robić, to nie wyścigi, a dziecko samo powinno dojść do tego co i jak.... tak samo chodziki- samo zło dla dziecka... Dla matek to radocha że dziecko fajnie siedzi, stoi, ale jest to dla niego krzywda, teraz może mu nic nie będzie, ale w przyszłości może mieć słabszy kręgosłup, skrzywienie lub inne dolegliwości. wystarczy zapytać rehabilitanta, ja chodziłam z córką jak miała 2 mc na ćwiczenia i naprawdę dobrzy lekarze nam ładnie wszytsko wytłumaczyli. Warto odpuścić wyścig a pomyśleć o zdrowiu dziecka, nawet jeśli na to pierwsze siadnięcie trzeba czekać do 9 mc, ja czekam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po cholere sadzac???Nie moze dziecko te pare miesiecy polezec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko w miedzy czasie nie tylko leży, ćwiczy mięśnie i samo się przygotowywuje do tego "jak zrobić żeby usiąśc":)) dźwiga głowke, turlika się, pełza, macha nóżkami.... to wszytsko wzmacnia mięśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo normalnemu dziecku ze zdrowym kręgosłupem sadzanie nie zaszkodzi, ale jesli dziecko ma jakąkolwiek wadę moze sie ona bardzo pogłębić przez nadmiernemu obciązaniu kręgosłupa. A ponieważ nigdy nikt nie bada niemowlaków aż tak dokładnie na kręgosłup lepie,j żeby dziecko sobie spokojnie poleżalo bez niepotrzebnego nadwyrężania kręgosłupa, niz żeby potem miało większe problemy niz musi mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak umie siedzieć a tylko z samodzielnym podniesiem ma problem to nie sadzać? Nienormalne jesteście :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako ciekawostkę podam, ze mój siostrzeniec najpierw CHODZIŁ a potem nauczył się siadać z pleców. Wy naprawdę poczytajcie trochę madrych publikacji, bo ten internet wam wode z mózgu robi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będzie umiał siedzieć jak sam usiądzie, a nie jak go mamusia posadzi żeby się innym pochwalić "już siedzi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mojemu dziecku daje rece i sam sie podciaga do siadu . uwazam, ze to tylko DOBRZE, bo sam chce cwiczyc. Kapie go we wiaderku i mimo, ze nie umie usciac to w tym wiaderku siedzi,Podtrzymuje mu nozki , glowe wnozi hen wysoko, widac ze ma siłe. A kiedys uzywano nagminnie chodzikow i tez te dzieci wyrosly na zdrowe. Teraz sa jakies kosmiczne ograniczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądra świeża mama
popedzanie dziecka do rozwoju tylko moze zaburzyc mu prawidlowy rozwoj ukladu kostnego oraz nerwowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nie popedzam, tylko z nim cwicze. To chyba dobrze dziecku pomagac ? Tak samo dzieci nie potrafia od razu chodzic, tylko trzyma sie je za raczke i prowadza, Nikt ni eczekaz az dziecko samo pomaszeruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzenie, to bierne przebywanie w pozycji, którą czasem można nawet wymusić u pięciomiesięcznego niemowlęcia. Wg wyliczeń biomechaników pozycja siedząca u każdego człowieka prowokuje największe obciążenie statyczne kręgosłupa oraz narządów wewnętrznych (serce, płuca). Umieszczanie dziecka w nosidełku oraz zachęcanie do poruszania się za pomocą chodzika powoduje niefizjologiczne obciążenie kręgosłupa (podparcie w okolicach spojenia łonowego). Przemieszczanie się za pomocą chodzika zaburza prawidłowe przetaczanie stopy (odbijanie się na palcach i przodostopiu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chodzenia przecież trzeba uczyć bo inaczej umiało nie będzie. A dziecko siada samo nawet bez ćwiczeń, tylko że w odpowiednim czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sadzajcie
ja tak sadzałam i co?? Efekty końcowe są takie że mamy teraz 11,5 miesiąca mamy asymetrie ułożeniową,słabe napięcie okolicy barkowej,słabą lewą rękę i przez 3 miesiące mamy rehabilitacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem czy wszyscy mamy zdrowe kręgosłupy... w moim otoczeniu jakos większosc narzeka na rózne bóle pleców, szyi itp. Ilosc środków przeciwbólowych, to jak są reklamowane, jak duzo ich nasze pokolenie połyka tez daje do myslenia... Mimo to, wydaje mi sie że to nie jest efekt sadzania tylko wiecznego siedzenia w samochodzie, nad papierami, przy kompie - bo jak moje dziecko sie urodziło to własnie kobiety z pkolenia moich rodziców mnie upominały (niepotrzebnie, bo sama wiedziałam.. ale wiadomo jakie są te "ciotki") ze dziecko zawsze musi miec podparcie dla pleców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla tej co kazała doczytać
Nie sadzajmy jednak dziecka zanim jest ono na to gotowe, nawet jeśli widocznie ma na to ochotę. Podpieranie plecków dziecka zbyt wcześnie może zaburzyć jego rozwój. xxx Samodzielne siadanie to czas około 10. miesiąca życia dziecka. Wtedy też mięśnie malucha są na tyle rozwinięte, że pozwalają na długotrwałe siedzenie i zabawę. Siadanie z każdej pozycji jest możliwe u dziecka 12-miesięcznego, wcześniej dziecko siada z pozycji leżącej na brzuszku. xxx Siadanie niemowlaka można przyspieszyć tylko wspomagając rozwój motoryczny dziecka, nie sadzając go, kiedy nie jest na to jeszcze gotowe. Dobrym ćwiczeniem jest kładzenie malucha na brzuszku już bardzo wcześnie. Wtedy opanuje samodzielne trzymanie główki – co zwykle dzieje się koło 3.-4. miesiąca życia (maluch być może potrafi już wcześniej unosić główkę, ale nie można jej jeszcze pozostawić bez asekuracji). Dziecko leżące na brzuszku można dodatkowo motywować rozkładaniem zabawek wokół niego, na taką odległość, do jakiej sięgają jego rączki. Około 8. miesiąca życia maluch będzie potrafił nawet przesunąć się w stronę zabawki xxx Ćwiczenie mięśni niemowlaka musi wystarczyć. Dziecko samo podejmie decyzję o pierwszym uniesieniu tułowia do pozycji siedzącej. Siedzenie u dziecka pojawi się wtedy, kiedy maluch będzie na nie gotowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i nie wiem czy teraz tak nic nie wolno. Kiedys nie wolno było wychodzic bez czapki i skarpet - teraz jest to zalecane przy sprzyjającej pogodzie. Noworodek musiał byc mocno wiązany w beciku - teraz patrzy sie na reakcje dziecka, jesli tak sie czuje bezpieczne to ok, jak nie- to nie. Nie wolno było karmic na żadanie tylko o okreslonych porach. Nie wolno było nosic (bo sie przyzwyczai) - teraz sie uczy, że każdy kontakt matka-dziecko procentuje w przyszłosci. A do tego nie wolno było obcinac dziecku włosów przed roczkiem i kazde obowiązkowo musiało miec cos z czerwona kokardką na uroki :) - dzis sie juz mało kto wierzy w zabobony. Inny mamy poziom wiedzy to i inne zalecenia wzgledem dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja mama
Kiedy dziecko podnosi się, chwytając wyciągnięte ku niemu ręce, rodzice uważają, że chce ono usiąść, a jest to tylko prawidłowy odruch ramion, szczególnie wyraźnie występujący w 5-6 miesiącu. Błędem jest sadzanie dziecka, które samodzielnie nie jest w stanie przyjąć tej pozycji. Niemowlę nie może siadać prosto dopóki jego mięśnie brzucha i grzbietu nie są w pełni rozwinięte. Kręgosłup pozbawiony odpowiedniej siły mięśniowej stanowi zbyt słabą podporę dla ciała, co może być powodem rozwoju wady postawy w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sadzajcie takiego maluszka. Ma za słabe mięśnie plecków i układ kostny. To że dzieciaczek rwie się do siadania to...niestety chęci przewyższają mozliwości. Ono chce po prostu lepiej widzieć, nudzi mu się w pozycji leżącej. Już lepiej jak posadzisz go sobie na troszeczkę na kolanach i oprzesz pleckami o siebie,albo ponosisz po pokoju główka w dół. Mój maluch ma prawie 6 miesięcy i też się rwie ale nie i kropka,nie pozwalam mu na to choćby się wsciekał. Dziecko samo może siedzieć gdy...no właśnie - samo usiądzie. A aby usiadło musi mieć silne mięśnie, a najlepszym ćwiczeniem jest leżenie na brzuszku, wtedy podnosi głowę i klatke piersiową,wzmacnia mięśnie szyji, karku, ramionek i tułowia. Mój w tej chwili pełza sobie do tyłu, do przodu i musi mu na razie starczeć smile Cierpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci nie powinno się sadzać. Naturalne podczas rozwoju jest lezenie, przeracanie się na boki, turlanie i raczkowanie z pozniejszym wstawaniem. Siadanie to nasz wymysł, który niczemu nie służy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem fizjoterapeutką i pracuje z takimi maluszkami,zajmuje sie ich prawidłowym rozwojem i jego wspomaganiem. Nie wolno sadzać malucha ani podpierać go niczym w tym okresie. Chyba, że chcesz zeby na przyszłość miał jakąs wade postawy.. Zapewne nie chcesz. W tym wieku zostawiaj małego na podłodze, niech rozwija sie własnym rytmem, nie wolno nic przyspieszać!! dopóki sam nie usiądzie nie sadzaj go. Dopóki sam nie stanie na nóżki, nie stawiaj go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mamusia mnie sadzala. Jeszcze sie do tej pory " chwali" , ze na podlodze siedzialam oblozona poduszkami I do dzis mi wypomina, ze bez przerwy lecialam na boki I misiala mnie poprawiac. Mam skolioze. Udalo mi sie przejsc 2 ciaze a teraz ide pod noz bo rehabilitacja mi nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak będziemy wychowywać i traktować dzieci w pierwszym roku życia ma wpływ na jego dorosłe życie, może i głupie, ale wszystkie błędy wyjdą w dorosłym życiu. czy to sadzanie, przymuszanie do chodzików, czy to sposób w jaki karmimy, jak okazujemy uczucia, wszystko się odbije w przyszłości.... później nikt tego nie bierze pod uwagę, ale wszystko ma początek w pierwszym okresie życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kingusia sprobowala zablysnac wiedza i palnela nie mala glupote :P nie staraj soe byc madrzejsza niz jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie. Wszędzie jest napisane, żeby dziecka nie sadzać, jak będzie gotowe to same zacznie się podciągać do siadania, ale jest też napisane, że dziecko szybcie siedzi niż potrafi usiąść. Czyli jak siedzi jak nie potrafi usiąść a ja mam go nie sadzać? Wszystko jeszcze przede mną i nie potrafię tego zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×