Poniosło mnie po alkoholu całowałam się z gościem którego poznałam

godzinę wcześniej i trochę mnie zmacał (nie po d***e czy tzipie). Wiem, że może go sprowokowałam, uwiodłam,.. czuję też że potrzebowałam się poprzytulać i tak extremalnie (jak na mnie) zabawić... nigdy nikogo nie miałam, a kobieta też czegoś potrzebuje. Koleś napisał do mnie, wie że to odczytałam... od kilku ładnych dni nie odpisałam, nie wiem czy powinnam odpisać.Teraz moze być już na późno, nie chce żeby czuł się źle, wykorzystany.. to chyba nic nie znaczyło?

:(

Ale o co Ci chodzi? chcesz z nim pisac czy nie?

uwiodłam go spojrzeniem, domowym wypiekiem i wielkim cycem, teraz żałuję, po c mi to było czuję się upokorzona, bo mnie zmacał, na moją własną prośbę!

dziewczyno wyluzuj, to nie koniec swiata

poprzedni to podszyw.. ale zabawa takie podszywanie, co nie? :/ :/ ale chodzi o to czy mam sie odezwac czy nie? .. nie wiem czy warto, ja nie jestem taka "łatwa" a tu już przegrane , jak dla mnie nie tak powinno się zacząć... a moze to miłość , przeznaczenie czy cuś,. musiała tak mocno mnie walnąć bo inaczej bym nie zauważyła

umów sie z nim tylko nie pijcie moze tym razem

Jesli facet zaczal cie calowac i macac nie znajac Cie i wiedzac ze jestes pijana nie jest niczego wart , nie powinnas do niego pisac tylko znalezc kogos wartosciowego . Jemu i tak bedzie zalezec tylko na seksie chyba ze i Ty tego chcesz

Ale rady jej dajecie... Ja też całowałam się z facetem na imprezie tydzień temu i dałam się bardzo zmacać...wręcz byłam bardzo chętna i zasypuje mnie codziennie smsami i czeka na spotkanie.W ogóle nie porusza przy tym kwestii seksu więc na pewno nie tylko o to mu chodzi :)

Chodzi mu tylko o to tylko ze jeszcze tego nie okazuje :-) Przypomnisz sobie moje slowa za jakis czas kiedy Cie zostawi ... Przeciez to jest dla kazdego jasne ze facetowi ktory idzie na imprezie i ktory dobiera sie do nowo poznanej dziewczyny chodzi tylko o seks , traktuje jako kolejna zdobycz

Bylo to w lipcu gdy bylam u kolezanki na urodzinach siedzielismy w ogrodzie i wieczorem juz troche mialam w glowie i sie narobilo jak zwykle zaczelam sie calowac z facetem ktorego pierwszy raz widzialam,to by jeszcze nic zlego nie bylo ale on za daleko z swoimi palcami zaszedl i gdy sie zorientowalam to mi szkoda bylo przerwac to co robil bo tak fajnie bylo chodz bardzo goraco bylo ale na calowaniu sie wszystko skonczylo

dziewczyna pijana dupa sprzedana! Większość dziewczyn daje się przer****ć po alkoholu

Ja faceta, z którym się całowałam widziałam drugi raz na oczy. I nie jest prawdą,że teraz chce mnie tylko przelecieć, bo miał okazję kiedy odporwadzał mnie do domu,ale nawet nie wspomniał nic na temat seksu.

Jak mnie rozwalaja takie laski, po alkoholu robia glupoty, a pozniej szukaja potwierdzenia na forum, ze to przeciez nic zlego i nic nie znaczylo. Same przed soba udaja. Wstyd.

Nie wiem dlaczego pocałowanie się z kimś po alkoholu nazywasz głupotą. Ja chciałam się pocałować i się pocałowałam. Jestem dorosłą kobietą,wiem co robię :)

dużo dziewczyn tak robi, wiec wyluzuj

No to jak jestes taka dorosla to po co szukasz aprobaty na forum? Zrobilas co chcialas i zyj z konsekwencjami teraz.

Ale to nie ja jestem autorką tematu :) Dlatego,że jestem dorosła, to nie muszę szukać aprobaty dla swoich zachowań, bo nie uważam,że całowanie się z mężczyzną, który mi się podoba jest czymś złym...nawet po alkoholu.

ja jestem autorką, tak mam wyrzuty sumienia... osoba, której powiedziałam o całej sytuacji każe mi wrzucić na luz... dobrze wiem, że chciałam tego co się stało.. tak czułam.. dobrze, że nie odpisałam .. i nie odpiszę!

jezu, ale masz problem. Ze sie z kimś całowałaś? Jeśli gościu Ci sie podoba, odezwał sie to dlaczego mu nie odpiszesz? Moze być z tego coś fajnego, skad wiesz? też kiedys całowałam się z chłopakiem, którego poznałam dwie godziny wcześniej, też po pijaku, na obozie. Byliśmy potem dwa lata parą.] ]Wiec zluzuj.,

nie bede pisac bo mam kogos innego na oku ;) temu z imprezy podobała sie pewnie dupa a tamtemu może coś więcej...hłe

Do autorki. Jeśli sama go zachęciłaś i sprowokowałaś to facet nie mógł się oprzeć - przecież to tylko samiec. Facet nie przerwie w połowie całującej go dziewczynie mówiąc że to za wcześnie. Nie wiem jakie akurat twój przygodnie poznany sprawiał wrażenie, ale są jeszcze w miarę przyzwoici i rozsądni faceci, którzy nie oceniają krytycznie dziewczyny za jeden mały wybryk po alkoholu. Też się trochę poprzytulał, ręce pewnie przemknęły się tu i tam. Nikomu się krzywda nie stała. Skoro tak Cię "walnęło" i mu na to pozwoliłaś to pewnie coś w sobie miał. Może pomyślał sobie - spodobałem się fajnej dziewczynie, trochę za dużo wypiła, nie jej pierwszej się zdarzyło. Myślę że seksem również by nie pogardził (jak wyżej - to tylko facet), ale może również zobaczył w Tobie coś poza tym. Nie wszyscy traktują kobiety czysto użytkowo. Skoro pisze do Ciebie, to może jest zainteresowany bliższym poznaniem Ciebie (nie tylko fizycznym). A może to ****** i chce Cie tylko przelecieć. Sama musisz to ocenić. Skoro już na tyle mu pozwoliłaś to przynajmniej czemu nie chcesz dać mu szansy pokazać jaki jest i o co mu chodzi;) sms nie gryzie. Z doświadczenia wiem, że najbardziej w życiu żałuje się niewykorzystanych szans. Bardziej niż porażek. Poznałam w życiu wielu *******, ale najbardziej w pamięć zapadli mi faceci, z którymi z jakichś błahych powodów nie spróbowałam i do dziś męczy mnie, że jeden z nich mógł być tym właściwym.

właściwie to głównie rozchodzi się o to że ja nie jestem w stanie ocenic ( czyt. nie potrafię- mam taką wadę) czy jest zainteresowany poznaniem mnie nie tylko fizycznym, czy chodzi mu tylko o seks.. i nie umiem określić czy napisał bo czuł się winny i chciał zgasić wyrzuty sumienia czy napisał bo chciał utrzymać znajomośc. dziękuje, dobranoc.

To poznaj go. I nie idź z nim do łóżka;D Albo wprost mu powiedz, że możecie się poznać, ale ostatnio pozwoliliście sobie na zbyt wiele i że to się nie powtórzy. I zobacz jak zareaguje i czy dalej będzie chciał utrzymać znajomość. Wiem, że tego nie zrobisz. Za to długoooo będziesz się zastanawiała, co by było - gdyby. Fajny był chociaż?:) wybacz ciekawość.

najbardziej podobało mi się gdy się przytulałam do niego.. lubię się przytulać do szyi, czuć plecy....całowanie było beznadziejne bo ani on ani ja nie umieliśmy, był troszkę nachalny z tym jęzorem.. łe..

Nie oczekuj po napitym wyczucia - tylko by jęzory w gardło pchali...

To nie jest prawda :) Mój pijany kolega całował doskonale :) Dawno mnie tak dobrze żaden facet nie całował. Ale on był mniej pijany ode mnie ;)

napitym napitym... ja tam nie wiem ile wypił.. na pewno 2-3 razy mniej niż ja.. moze wcale nie był pijany tylko wstawiony lekko

Dobrze, ze mu nie dalas.

tylko by jęzory w gardło pchali Dobre :-D