Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak poderwać faceta na ulicy

Polecane posty

Gość gość

Kiedy widzicie na ulicy przystojnego faceta to co robicie? Usmiechacie sie, zagadujecie, dajecie swój nr?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poluzjantka
wlepiamy man_dacik :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
Najważniejsze to sprawić tak, aby to facet zaczął podrywać. Wtedy ma poczucie, ze ''sam'' kieruje rozwojem sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaaa, dać mu pokierować....ja dałam, facet zmienił pracę, wyjechał chyba i nici z moich głupawych zabiegów aby go przelecieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite125
ten ostatni sposób nie zadziała jesli jesteś brzydka.. Kiedyś laska pokazywała mi piersi na lekcji , ale miała wąsa pod nosem .. Więc ją olałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite125
W dodatku wkurzyła mnie ta bezczelność. Pokazywać komuś piersi gdy nauczyciel jest obecny , to brak wyczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no też wolę, żeby to facet sam podszedł ale jak go do tego nakłonić? :P Brzydka nie jestem. Mam się szczerzyć i trzepotać rzęsami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadaj pod byle neutralnym pretekstem :P typu ktora godzina lub czy autobus taki a taki juz pojechal i jak odpowie to przeciagnij gadke ;) powiedz jakis mily nienachalny komplement ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak w ogóle można podrywać faceta ? Do tego na ulicy ? Desperacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co, jak widzę przystojnego faceta to się uśmiechnę czy coś, jak podejdzie to nie mam nic przeciwko, czemu nie? :D Najgorsze są hrabianki co czekają aż łaskawie przybędzie jakiś książe i zacznie im rzucać kwiaty pod nogi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podrywają mnie różni faceci, więc dla mnie poderwać faceta to też nie problem ;) szczególnie, że ci co lecą na mnie mi aktualnie nie odpowiadają, to sama zagadam czy coś, co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rany uśmiechnąć się można,ale to żaden podryw jest. Fajny facet, to miło się patrzy na niego, ale podejść samej nigdy. Ja księżniczką nie jestem, ale sama facetowi mam sie na talerzu dawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kretynki :o co to znaczy dawać się na talerzu? To, że kobieta pierwsza zagada to nie znaczy, że potem facet jej nie podrywa. Myślicie, że to tak inaczej wygląda jak kobieta nawiąże pierwsza znajomość? Wygląda to dokładnie tak samo jak wtedy kiedy facet zagada. Zresztą skoro same nigdy nie zagadałyście do faceta to skąd takie przekonania, że to jest wystawianie się na talerzu? Bo w filmch widziałyście? Może wypadałoby mieć jakieś rozeznanie w temacie żeby się wypowiadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a później taka się dziwi, ze zaden jej nie chce. Podryw powinien wychodzić z obu stron, wiadomo, ze to facet powinien zdobywac kobietę, ale ta kobieta też powinna okazywać zainteresowanie facetowi. Bo inaczej facet sobie pomysli ze laska jest niezainteresowana i przestanie zabiegać. I to wcale nie jest podawanie się na talerzu, tylko zwyczajny flirt :O Gdybys powiedziala do obcego faceta "chodzmy do mnie i mnie wyroochaj", to wtedy podalabys mu sie na talerzu, ale nie zagadujac do niego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro nam koleżanko, ale tak, jesteś księżniczką :D Która czeka żeby faceci się za nią uganiali a sama może ewentualnie dać im na to przyzwolenie lub nie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedź oszołoma staszka tym bardziej potwierdza słuszność zagadywania facetów :D Jak któraś na niego trafi jakimś cudem to będzie jej oszczędzone poznania go bliżej :D Kobiety, zagadujcie facetów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciętne wiedzą, że są przeciętne i nie zagadują. Tylko pewne siebie, atrakcyjne kobiety, które wiedzą, że im się nie odmówi zagadują (no dobra, są wyjątki ale to wyjątki) :D i mówi to kobieta a nie prawik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Król prawiczków ORYGINAŁ
Oświadczam, że mnie mogą zaczepiać na ulicy nawet przeciętne dziewczyny. Dziękuję za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osddasasd
NIE Dziwota, że STASZEK jest na nie - w końcu jego jedyną dziewczyną jest 40% 0,5l, a jedyne gdzie wkladał to do szyjki po wódce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piękne, pewne siebie kobiety mają również wysokie wymagania i często się zdarza, że faceci, którzy je podrywają ich nie spełniają ;) Więc mogą podrywać do woli, dopóki nie znajdą faceta na swoim poziomie drogi staszku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podrywają tam gdzie zobaczą superprzystojnego (lub interesującego w inny sposób) faceta :) Mogą sobie pozwolić na to, żeby od razu jak zobaczą takiego faceta zagadać. Mniej pewne siebie kobiety nawet by nie pomyślały żeby do takiego chłopa się odezwać, że je wyśmieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o Lomu, dawno Cię nie widziałam 🌻 Jak tam Twoje odstające uszka? 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To super 🌻 Ja bym do Ciebie zagadała 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×