plamienia na początku ciąży

Witam może któraś z was też tak miała byłam dzisiaj u ginekologa zbadał mnie i powiedział że jestem 5-6 tygodniu ciązy ale niepokoją mnie plamienia które mam zaczeły się od 18.10 ale były bardzo jaśniutkie takie ze śluzem jasno beżowe wczoraj w pracy miałąm dość ciemne nie wiem czy to mogło być ze zmeczenia? mówiłam to dziś lekarzowi ale nic w sumie na ten temat mi nie powiedział nie dał skierowania na żadne badania tylko na grupę krwi/ przeciwciałą dzisaj mam na wkładce jasno ciemno brązowe upławy następną wizyte mam na 4.11.2013 czy mam sie niepokoić może iśc do innego ginekologa ??

nie dał ci recepty na luteinę czy Duphaston dziwne

właśnie nie dał :-( nie wiem może jutro do niego zadzwonić czy możę pójśc ??

Bardzo chce tego dziecka bardzo się ucieszyłam że nam się udało :-) Ale niepkoją mnie te plamienia :_( jak mnie badał wziewnikiem to stwierdził że nic nie widzi ale ja na wkładce widzę że mam upławy :-(

wiesz ja bym podjechała nawet do szpitala na twoim miejscu nie czekała bym tak długo na wizytę bez leków i badań

ja miałam plamienia w 6 tyg i zwiększyłam dawke luteiny dopochwowej, po tymprzestały, teraz jestem w 14 tyg i dzidzia rozwija sie prawidłowo, musisz obserwowac jak ci się zwiększą to do lekarza lub na pogotowie, w moim przypadku plamienia zawsze zagrażały poronieniem jednak ja już byłam po poronieniu więc od razu dostałąm luteine po poz teście

Albo idz do innego dr lepiej sie upewnic ze wszystko ok

Idź do innego lekarza. Nie przemęczaj się i nie dźwigaj żeby nie wywołać krwawienia

Chyba tak zrobię jutro pójdę do innego lekarza np. teraz mam bardzo jasne brązowe , dał mi ginekolog zwolnienie na 2 tygodnie z pracy kazał się nie przemęczać i tylko tyle a o tych plamieniach to w sumie nawet zdania nie powiedział poszłam na badanie prywatnie bo normalnie mam wizyte na 4 dopiero w swojej przychodni ale może jak pójdę wcześniej i powiem żę jestem w ciąży to uda sie żęby mnie przyjeli wiem że może panikuję nawet chłopak mi tak powiedział ale ja sie tak martwię tyle sie naczytałam nawet moje koleżąnki to przechodziły i niektóre 1 ciąże poroniły tak sie martwię :-(

zazwyczaj jak jest plamenie to od razu dają luteine, dziwne że tobie nie dał lekarstwa ale dał zwolnienie

No właśnie tez się dziwię:-( kazał mi odpoczywać nie przemęczać się jak mnie badał to powiedział ze to 5-6 tydzień no kurde przecież takie plamienia nie są normalne a on mi wcale nie pomógł :-(

Ja mam podobny problem z tym ze nie wiem czy jestem w ciazy. Mam ciemne plamienia a raczej taki bardzo ciemny sluz. Od 22dc czyli od wczoraj. Bralam w tym cyklu clostilbegyt pierwszy raz i od 16dc luteine pod jezyk 3*1. Wiec plamien byc nie powinno. Moze za malo tej luteiny? W czwartek popoludniu do gin ide

widzę że nie jestem sama z tymi plamieniami tylko że tobie ginekolog przepisał luteinę :-( nie wiem jak bym ja brała chyba czuła bym się spokojniej :-( bo wiekszość kobitek jak czytam to ja bierze :-(

Z tym ze ja luteine mialam przepisana juz przed plamieniem a i tak ono wystepuje. A to dopiero 23dc dzis. Nie wiem juz co mam myslec. Myslalam ze to moze plamienie implantacyjne ale chyba nie 2-3 dni

Ile bierze sie luteiny podjezykowej na poczatku ewentualnej ciazy

Może nie dał Ci luteiny bo nie potwierdził na USG ŻYWEJ ciąży...?

Nie chce Ci straszyc ale to nie jest dobre, ze sie plami. Ja tez tak mialam i pierwsza ciaze poronilam. Przy drugiej rowniez plamienie i ledwo sie synus utrzymal. Dodam, ze za kazdym razem bylam na progesteronie. Lec do innego lekarza.

nie zrobił mi wogóle usg od tego zacznijmy :-( przerażona jestem naprawdę zadnego skierowanie na badanie nic :-( jutro idę do innego ginekologa a czy któraś dziewczyna też miałą takie plamienia a wszystko było dobrze potem :-(

Miałam plamienia i krwawienia. Luteinę na podtrzymanie dostałam dopiero jak lekarz stwierdził żywą ciąże, wcześniej nie było czego podtrzymywać skoro usg nie wykazało ciąży...

A w którym tygodniu miałaś robione usg ??

W 6tc. Poszłam na IP, na usg nie było śladu ciąży (miałam tylko wynik z krwi). Zatrzymali mnie ,za tydzień było już bijące serduszko, wtedy dostałam luteinę.

Ja również radzę skonsultować się z innym lekarzem. Choć wiem że ciężko jest z szybkim terminem wiec najlepszym rozwiązaniem będzie szpital. Nie bój sie reakcji lekarzy w szpitalu. Ja mialam dokładnie ten sam problem. Pierwsze brązowe plamienie pojawilo sie w dniu spodziewanej miesiączki, wtedy zrobilam test i pojawiły sie upragnione II kreseczki. Ale niestety plamienia nie ustępowały. Wizyta u lekarza odległa a mnie to niepokoiło. Wtedy pojechałam do szpitala. Potwierdzona ciaza 6tydzien i przepisany duphaston. Trwalo to kolejny tydzień aż pojawily sie plamienia z dodatkiem krwi. Jeszcze w tym samym dniu znalazlam sie na oddziale ginekologicznym, a na drugi dzień usłyszałam slowa, które na długo zapadną mi w pamięci (wynik z krwi niestety slaby jutro zabieg ) Na drugi dzien po badaniu lekarz stwierdzil ciąże biochemiczną, oby sie bez zabiegu ale brązowe plamienia przy następnej ciąży będą dla mnie na pewno koszmarem. Dlatego nie lekceważcie tego ❗

U mnie było tak : pierwsza ciąża - puste jajo płodowe i 10 tyg zabieg - do tego czasu zero krwawienia i żadnych objawów, że jest coś nie tak....... druga ciąża 6/7 tydz plamienia - obecnie jestem w 31 tyg ciąży i czekamy na córkę :) Na plamienia dostała duphaston, plamienia były brązowe i nigdy nie przerodziły się w krwawienie, utrzymywały się około 2 tyg.

ja też miałam plamienia i po luteinie po tygodniu ustąpiły tylko ja nie rozumiem nie miałaś usg to jeszcze dziwniejsze

nie miałam :-( ale wydaje mi się że powinnam mieć zdziwiło mnie podejście myślałam że coś zaradzi na te plamienia a on dał mi zwolnienie i kazał następną wizyte 4 listopada i tyle wiem :-( jutro sie postaram dostać do mojej przychodni choć wątpię żę mnie przyjmą, termin mam tam właśnie na 4 też chyba jutro też pójdę prywatnie . Dziekuję wam za wypowiedzi jednak jest sie czego obawiać widzę ale dla pana ginekologa który mnie badał jakoś mało interesowało a tanio za ta wizyte nie dałam nie chodzi mi o pieniądze tylko o podejście :-(

Angela404 daj znac co "zalatwilas".

u mnie 12 tydzień. w 10tc zaraz przed wizytą zaczełam krwawić, ale doktor też na to nic nie powiedział Kazal leżeć tydzień i wypoczywać, bez żanych leków kolejną wizyte wyznaczył za 2 tygodnie, ale mówił, że gdyby się nasilało to dzwonić. Tak 'ciapało' ze mnie 8dni dni, ale nie przesadnie więc czekałam do swojej wizyty..wczoraj odwiedziłam lekarza i wszystko w porządku, okazalo się, że obok maleństwa był mały krwiak i doktor nie chcial mnie straszyc:) z dzidzią wszystko ok, serduszko bije, rośnie, a krwiaka juz nie ma.. więc byle do przodu:) Pozdrawiam Was:*

Dzisiaj byłam u innego ginekologa i całkiem inne podejście wypytywanie jakie to były plamienia ile czy dużo czy mało zbadał mnie i powiedział że następna wizyta 30 pażdziernika przepisał mi duphaston 2 tabletki dziennie i no-spe i powiedział żę takiego plamienia nie można lekceważyć :-( bardzo miły przyjazny jakoś mi lepiej po tej wizycie psychicznie a i kazał mi dwa dni leżeć plackiem w łóżku eh

Ale będę się oszczędzać zrobię wszytko co tylko możliwe:-) !!

Dwa dni w łóżku? Jesli chcesz donosić ciazeto raczej minimum dwa tyg plackiem lezec