Jestem w ciąży partner chce aborcji

Mam 22 lata zaszłam w ciaże z moim partnerem z którym spotykam się od 2 lat dziecko nie było planowane, przez cały czas brałam tabletki. Gdy mu o tym powiedziałam nie myślałam że bedzie skakać z radosci, ale poprostu to zaakceptuje. Nie raz rozmawialiśmy ze za 2 3 lata będziemy chcieli mieć dzieci. Zawsze mówił, że w życiu nie pozwolił by usunąc swojego dziecka(zresztą ma już dwoje). Niestety gdy się o tym dowiedział to powiedział albo usuwasz i jesteśmy razem, albo je sobie rodzisz ale nie licz na moją pomoc zostaniesz z nim sama... Zero wsparcia z jegostrony, a ja a ja boje się że sobie nie poradzę. Nie wiem co mam zrobić prosze o rady...

niech sobie ten "partner" jaja uchlasta a nie niewinne dziecko na śmierć skazuje. 21 dniu ciaży można na USG zobaczyć i usłyszeć bijące serce :o jak można być takim bezdusznym kretynem!

O rany, sama sobie tego dziecka nie zrobiłaś, więc nie wiem, skąd taka reakcja. Nie usuwaj, poradzisz sobie z nim czy bez niego.

No to sprawa jasna. Facet jest debilem, na przekazanie genów nie zasługuje. Ja bym usunęła ten zarodek, wyśmiała kretyna i porzuciła z pełną pogardą.

gdyby mój partner powiedział mi coś takiego dostał by w ryj i wyrzuciła bym " zabójcę dzieci" na zbity pysk, dasz sobie radę bez tego drania a alimenty i tak będzie musiał ci płacić, zobaczysz maleństwo wszystko ci wynagrodzi :)

Nie podpowiem Ci w kwestii dziecka. Zrobisz jak uważasz, decyzję musisz podjąć sama, ale nie czytaj i nie słuchaj tych tutaj "wielbicielek zarodków". Za to podpowiem Ci co zrobić z partnerem - kopnij go w doopę.

jesli wiesz, ze nie mozesz na niego liczyc, to usun i kopnij go w doope.

dokładnie, czy usuniesz czy nie kopnij tego szmaciarza w d**ę jak najszybciej, a jeśli zdecydujesz się urodzić, to bedzie musiał płacić alimenty i partycypować w kosztach podczas trwania ciąży

jak mogłaś być tak głupia, żeby spotykać się z dzieciatym?! przecież wiadomo, że taki misio, co to narobił dzieciaków i poszedł w długą do kolejnej 20-letniej laseczki, to jest g..o wart i marne szanse, że weźmie odpowiedzialność za swoje czyny skoro za pierwszym razem posiadanie rodziny mu się znudziło. jesteś taka młoda- mało było normalnych facetów w twoim wieku?

nie usuwaj dziecka. Poradzisz sobie. Gdy On nie będzie chciał Ci pomóc, to sądownie otrzymasz nakaz płacenia przez Niego alimentów. Już masz w brzuchu żywą istotkę, która nie jest niczemu winna. Na USG usłyszysz serduszko, które bije dla Ciebie

Jak to mozliwe, ze zaszlas w ciaze biorac tabletki?

Bylam w takiej samej sytuacji 3 tyg temu usunelam mam 22 lata i noe mam zycia... przezywam koszmar, nawet sobie nie zdajesz sptawy jak to boli jakie meki przechodze, blagam cie nie rob tego! Beznadzieja27@o2.pl napisz do mnie!! Oddaje Ci resztke mojej sily ktorej zabraklo mi aby sie postawic i urodzic.

Tak, tak poradzi sobie - zagwarantujesz jej to? ewentualnie wesprzesz materialnie jak sobie nie poradzi? :D

Nie pros tutaj ludzi o porade, bo tu sami pseudo-katolicy, matki polki i staraczki, tylko cie zjada od gory do dolu i beda silnie namawiac do urodzenia. Tutaj ludzie nie potrafia zrozumiec, ze nie zawsze w zyciu kobiety mozna sobie pozwolic na dziecko.

Jestem w 23 tc i gdyby moj facet powiedział zebym usunęła dziecko bo mnie zostawi to bym go spakowala i wywalila a potem pozwała o alimenty.mojej kolezanki siostra była w takiej samej sytuacji i usunęła on ją i tak zostawił dziecka nie było a wyrzuty sumienia ogromne depresja i samobójstwo.także zastanow sie czy twoja psychika to wytrzyma

poradzi sobie, życie zawsze niesie nam przeszkody czy masz dziecko czy też go nie masz. Życie to nie bajka niezależnie czy dotyczy dziecka czy innej sfery życia. Zawsze coś jest pod górkę i są zmartwienia. Myślicie, że usunie dziecko i pozbędzie się wszystkich problemów życia???? bardzo proste myślenie. Gdy nie będą gnębić jej ogromne wyrzuty sumienia nie tylko po usunięciu ale przez całe życie, to dojdą zapewne inne kłopoty. Nie mówię, ze będą tylko złe strony. Chcę tylko przekazać, że życie niesie nam dobre strony, lecz także daje nam możliwość wyboru, których możemy żałować cokolwiek byśmy wybrali możemy cierpieć.

Jestem w 23 tc i gdyby moj facet powiedział zebym usunęła dziecko bo mnie zostawi to bym go spakowala i wywalila a potem pozwała o alimenty.mojej kolezanki siostra była w takiej samej sytuacji i usunęła on ją i tak zostawił dziecka nie było a wyrzuty sumienia ogromne depresja i samobójstwo.także zastanow sie czy twoja psychika to wytrzyma

Cokolwiek nie zrobisz to twoje zycie i twoja decyzja ale dobrze sie zastanow

no jezeli to j**aka ktory juz zrobil 2 to niechce bo kosztują go alimenty. a ty co taka zdesperowana, ze j**akę brałaś? taki to on czary mary, ze chcialas aby z waszego budzetu ubywalo i tak alimentów na 2dzieci? kopnij go w d**ę i szkoda czasu na dziecioroba

Czytam was i ciągle się zastanawiam skad sie biora tacy pseudo faceci, jak tak mozna komus powiedziec usun dziecko, jestem w szoku :/

"wielbicielek zarodków"? Nosz K... mać! Większość ciąży jest usuwana w co najmniej 7/8tc gdzie dziecko ma już bijące SERCE!!! W tym okresie to już nie jest zarodek a PŁÓD! Noworodek to też w takim razie nie człowiek, bo zwie się noworodkiem i można mu łeb up*******ć wg Ciebie jak rozumiem. Ogarnijcie się! Nauka idzie do przodu a wy takie opóźnione, że żywego człowieka zlepkiem komórek nazywacie? Nawet nauka mówi, ze zarodek to CZŁOWIEK w początkowej fazie rozwoju. Wielkie uczone psia mać!

a ja wam powiem spotykalam się jak mialam 22 lata na studiach z kolesiem bez zwiazku, seksik. on palił trawę i lubi popić.i bzykac sie non stop. pekla gumka, on ze aborcja, ja że nie. w ciazy nie bylam. ale gdybym tego gościa, takie ścierwo za d**ą ciągnela, posądach się włoczyla to wam powiem że wolalabym chyba usunąc niż s*******ic sobie zycie i dziecku. a może ten narkoman by dzieciaka chcial potem na nocke, a obok by stukał jakas panienke?r****cz z******y?

nie wezmę się za faceta, który już ma dzieci. Skoro zostawił swoją rodzinę, to i następną kobietę też zostawi. Znudzi go ponownie zabawa w rodzinkę. Co się dzieje z tymi Facetami coraz gorzej z nimi. Mimo, że ja sama mam 2 dzieci to są moją wielką motywacją do działań w życiu codziennym. Powoli trace wiare w normalnych facetów :S

pekla gumka-to mój post. opowiem tak, ze r****cz ma rodzine i nawet slub koscielny laska miala. ot szarpnela r****cza, narkomana i j**akę:( ma dziecko.szczesliwy. nadal mysli-ze to ja jestem ta zła. ja w ciązy z nim nie bylam, to pod wplywem paniki scierwo zarządało aborcji w razie ciąży. szczerze takie ścierwo za dupa ciągnąc, co tydzien te morde widziec, to juz bym wolala usunac.

No właśnie... nauka idzie do przodu, a wy dalej żyjecie w prokatolickim kraju i uważacie, że na kimś robi wrażenie, że płód ma 8 tygodni i bije mu już serduszko. Jak ma podjąć decyzję o aborcji to i tak to zrobi.

A i dodam, że moje wnioski są takie wszystko pięknie ładnie jest w związkach, ale jak już no właśnie pojawia się ciąża i wiadomość że facet zostanie ojcem nagle już mu miłość wygasa do swojej kobiety i odchodzi. Nawet po 8 latach udanego związku facet może okazać się dooopkiem bo on juz odfrunie.

a ja wam powiem ze jezeli mój byly r****cz i j**aka by sie od nas odczepił, by nie przyjezdzala to w razie ciazy-ok. ale jak mam ciagac sie po sadach i psuc zycie- to po co?

nie wiem po co bralaś się za narkomana od początku wiedziałaś że ćpa, to raczej musisz sama obracac sie w takim srodowisku.

gość No właśnie... nauka idzie do przodu, a wy dalej żyjecie w prokatolickim kraju i uważacie, że na kimś robi wrażenie, że płód ma 8 tygodni i bije mu już serduszko. Jak ma podjąć decyzję o aborcji to i tak to zrobi. X skoro nie robi na tobie wrażenia ten czysto naukowy fakt (nie jestem katolikiem) to rozumiem, że nie ma różnicy między zabiciem płodu 8tygodniowego czy 39tygodniowego- wszak i to i to to tylko płód. Noworodek to też jeszcze płód i w ogóle dzieciobójstwo powinno być legalne.

gościu wyżej nie popadaj ze skrajności w skrajność, bo to jest żałosne :-o