mojemu mezowi nie podobaja sie moje wlosy

ja do jej meza nic nie mam, bo go nie znam, ale z tego co pisze autorka wylania sie obraz czlowieka, ktory ma sam ze soba problem i nie dorosl do malzenstwa!

"Nawet przeszczep proponował" hahahhahaa to się uśmiałam , dobre

Dzięki Xantrypa:) mieszkam we Wrocku więc biorę namiar. Skorzystam po porodzie . Ale ciekawi mnie czy jak jakimś cudem moje włosy będą ok to czy mój Pan Mąż nie wymyśli innego problemu:-(

Przerazajace-to jest malzenstwo?!? I szukac na g***t pomnozenia wlosow...?!? lol

No właśnie. K mac. Takie małżeństwo. Serio gdyby był na codzień wredny to na pewno bym odeszła ale jest miły uczynny więc nie odczuwam do niego totalnej niechęci. Cieszy się z dziecka wierzy że będzie nam dobrze. Ale właśnie to jedno ale.. No i to gorsze jest niż gdyby wszystko było do d..y. Wtedy nie zastanawiałabym się. Czasem nawet chciałabym żeby popełnił większe "przestępstwo" aby pozbyć się wszelkich ciepłych uczuć jakie do niego żywię a tak to czuje się jak jo jo. Temat włosów mnie odpycha od niego a wspólne życie zatrzymuje. Zwariować można.

no to fajnie ze tak sie udalo mi trafic haaa ha - z tym wrockiem ...

ale czemu to tak jakos drastyczne jest ?- czy mi sie tak wydaje ... - przeciez nie jestes chyba "lysa" czy jak ?

Ok,ale ja znalazlabym u tego meza tez jakis nielatwy punkt do polepszenia.Tak,dla rownowagi w malzenstwie :D

Pytanko do Ciebie Xantrypa. Czy to są włosy trwale doczępiane i czy Twoje naturalne nie stają się przez to słabsze? I właściwie czy takie zagęszczenie sprawi że skóra głowy też jest mniej widoczna czy tylko efekt jest na długości a przy głowie szczególnie w okolicy twarzy bez zmian? Bo wiem że te doczępiane trzeba co trzy mc powtarzać bo widać doklejenie i jest to tylko na tył głowy. Rozumiem że Twoja metoda jest na całą głowę i sklejania nie widać? I można czesac się w kitke?

Xantrypa. Nie wiem czy 5 cm objętości kucyka oznacza że jestem łysa. Nie widzę tego tak drastycznie. Szału nie ma ot i tyle. Tak bym powiedziała.

xantrypa ole kłamie chce Cie autorko naciągnąć na jakieś bzdurne cuda które na bank kosztują a nie poskutkują jest np z wella sp seria volumize która ma formułe z kreatyną (nie keratyną) co ma na celu pogrubienie włosa ale cudów też nie zdziała bo natura jest naturą natomiast klientki bardzo sobie chwalą ale sama nie kupuj całej serii jak coś tylko idź do profesjonalisty żeby Ci dobrał odpowiedni zestaw bo te kosmetyki muszą być dobrze dobrane do struktury włosa i stanu skóry głowy a co do doczepiania to nie polecam przy delikatnych i niezbyt gęstych włosach ponieważ po 1 tylko pogorszy sie stan a po 2 bedzie widać miejsca doczepień a jeśli już to napewno nie ultradzwięki tylko zgrzew keratynowy (NIE keratynowo-woskowy)

jak 5 cm no nie ! - to naprawde ale ten facet troche zmysla, no ale z takimi wlosami mozesz smialo robic to, slyszalam ze na ul.stawowej jest tez bardzo dobra fryzjerka/nie bylam tam jeszcze/ cena tez fajna, ja radze robic te ultradzwieki, drozej ale wlosy nie odczuwaja i nie niszcza sie wcale, wiem bo robilam to jest nowa metoda ...

Palant kompletny ! Karz mu spadac na drzewo . To gej j***n...

stylista - a ty co tu mi opowiadasz ? - ja to robie latami wiec wiem na wlasnej skorze co i jak jest, a jak masz cos do powiedzenia to sie przedstaw i okresl albo zapros do siebie i zobaczymy co potrafisz, albo napisz kto i gdzie to robi albo daj fotki i zobaczymy,sama jestem ciekawa,a co do twojej porady to mysle ze sie grubo mylisz bo ja mam i zawsze bede miala "doczepienia" i jest mi z nimi suuuper ! a ta metoda keratynowa tez nie jest zla i owszem, tyle ze juz troche stara ...

Zobacz te 5 cm to w podobno rzadkie wlosy, 7, 8 normalne a 10 i wiecej geste. Wiem ze mam malo wlosow ale widze dziewczyny z taka mizerna kitka jak ja dlatego nigdy sie tym nie przejmowalam.

do gosc 21.37 - tak doczepianie trzeba powtarzac owszem ale nie tak czesto, ja wytrzymuje powyzej pol roku i jest dobrze nic sie nie dzieje ! - jak sie robia koltunki to wiadomo trzeba cos robic ... odpowiadam dalej tak - wlosy nie staja sie slabsze przy tej metodzie co powiedzialam poniewaz jest prawie nie widoczna /zawsze troche /no skora glowy jest troche mniej widoczna- jasne,a w okolicach twarzy to chyba duzo ladniej wyglada ! sklejania prawie nie widac a wlosy sa doklejone prawie na calej glowie i wlasnie ja czesze sie w kitke !

Xantrypa, ale przeciez po pol roku musza byc widoczne "odrosty" . Nie ma cudow. I pewnie tragicznie to wyglda na cienkich wlosac. Co innego jak swoje sie ma niezle i tylko sie przedluza wtedy wierze ale jak chce sie zagescic to przy skorze rzadko a dalej busz? Chyba trzeba byc slepym zeby nie zauwazyc. A poza tym taki doczepiane pewnie obciazaja naturalne. Jak sa delikatne to wypadna chyba. Wydaje mi sie ze stale obciazanie wlosow oslabia je jeszcze bardziej.

i mam widoczne odrosty- oczywiscie ale mam wlosy w kitke i nic nie widac ... troche tez uzywam lakieru i "formuje" sobie te wlosy ladnie aby nic nie bylo widac i jeszcze nigdy nikt mi nic nie powiedzial ze mam cos nie tak, niby wlosy sa obciazone i powinny byc slabsze ale jakos nigdy tak nie bylo, byly "normalne" jak zwykle - a co najwazniejsze duuuzo ladniejsze ...

Problem nie jest z twoimi włosami, a z mężem. Gościu ewidentnie próbuje zaniżyć ci samoocenę. Jeśli dalej tak będzie robił, już w ogóle stracisz pewność siebie. Ludzie mają różne włosy, grube, cienkie, jasne, ciemne, rude, ale jak dla niego to jest największym priorytetem to już przesada. Nie staraj się go na siłę uszczęśliwiać, nie doczepiaj sobie sztucznych pasemek, nie świruj. Jest twoim mężem w końcu, więc albo cie akceptuje taką jaką jesteś, albo niech spada.

durne prowo i to na ciąży i macierzyństwie

Zaraz sie rozplacze.. Macie racje ze z nim jest cos nie tak. Nie wyszlabym za niego gdybym wiedziala ze tak sie przyczepi. Moze po prostu przestane go kochac odetne sie od niego w sercu i bede miala w doopie jego widzimisie. A nie ze seks mi ogranicza bo jak ja wyladam z takimi wlosami..Porazka.. jak go znienawidze to bede miala wszystko gdzies. Przyznam ze takie usilne podobanie sie komus nie jest w moim stylu. Zawsze wychodzilam z zalozenia ze ja mam sie dobrze czuc we wlasnej skorze i to wystarczy. A jak sie komus nie podoba to niech spada. Ale on taki yl za mna ze do glowy by mi nie przyszlo ze przezyje taki kontrast.. Wiem ze zwiazek moze sie wypalac ale to za malo czasu uplynelo. Czuje sie oszukana.

Gosciu z 23:30. Niechcacy mi sie wkleil temat na ciazy bo tak sie sklada ze jestem w ciazy i czesto tu zagladam. Sam gosciu widzisz takie to durne ze nic do glowy nie przychodzi jak tylko to ze to jest provo. Nawet ja sama do dnia dzisiejszego tak do konca nie moge uwierzyc w to wszystko tkie to dla mnie durne plytkie infantylne glupie tepe i szczeniackie z jego strony . Szok szok i jeszcze raz szok

"Kochac sie w perulce" maaasakraaaaaaa :D Poj********a jestes ty i twoj maz :D

Moglabym wrocic do rodzicow. Na pewno by mnie przyjeli, bardzo mnie kochaja, tylko na mysl o tym ze przyspoze im bolu powstrzymuje sie. Bo byloby im cholernie przykro ze ktos tak mnie zranil.Chcialabym im tego zaoszczedzic. Ale moze zrobie tak: wprowadze sie po porodzie ze niby potrzebuje opieki i wsparcia, ze maz pracuje i nie moze mnie tak wyreczyc, przedluzac i przedluzac bede ten czas az w koncu powoli zaczna sie domyslc ja nic konkretnego nie powiem ot po prostu nie wroce do meza. Co Wy na to?

Porozmawiaj z nim na ten temat, że cie to boli, że jest ci przykro, że powinien akceptować cie taką jaką jesteś, że nie masz sobie nic do zarzucenia i się sobie podobasz. Jeśli rozmowa nie poskutkuje i dalej będzie to samo to się poważnie zastanów. Na świecie są faceci, którzy zaakceptują cię taką jaką jesteś w stu procentach.

A rodzicom powiedz prawdę, nie ma sensu kręcić, w życiu tak bywa i nie jest to nic nadzwyczajnego, że kobiety przestają męczyć się w związkach i podejmują takie decyzje.

Mnie się wydaje, że gdybyś miała gęste, grube włosy przyczepiłby się do czegoś innego.

Dzieki za rady:-) dziekuje Wam bardzo za wsparcie.

przyczep sie do jakiegos jego defektu i wyolbrzymiaj tak jak on

no i ma rację chlop, mieszkac z taka łasą pałą to wstyd