Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyrzuty sumienia

czy naprawde bardzo przesadzilam w tej klotni czy mam racje

Polecane posty

Gość casualty of society
'Zmarła kobieta nie jest Twoją rywalką' oczywiscie, ze jest. jezeli je porownuje, codziennie tamta wspomina, sa z tego powodu spiecia, to moze dojsc do rozstania i nie bedzie zmialo znaczenia, ze przez kobiete, ktora nie zyje. zgadzam sie z tym, co napisal ktos wyzej - musi byc niezbyt szczesliwy w tym zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patrząc na ciebie on jest pewny że tamta będąc w twoim wieku prezentowałaby się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to jak ta slawna kobieca delikatnosc. Zrobilas awanture i pewenie czujesz sie dumna z tego powodu. Zamiast porozmawiac na spokojnie ze swoim facetem wolisz na kafeterii szukac pocieszenia i porad. Wiesz, to jednak prawda jest, wszystkie baby to ch**e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieszczesliwy bo ogladal fotki...? Zblizaja sie pierwszy listopad, to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porozmawiaj z nim na spokojnie, powiedz ze jesli nie potrafi przejsc do porzadku dziennego to niech sie z roba rozstanie, nie ma sensu yc w zwiazku gdzie jedno z was nie wyszlo z poprzedniego, on musi sam uporac sie z zaloba i jak juz bedzie z nia pogodzony moze sie z kims wiazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nigdy o niej nie zapomni, ale ciebie za to moze znienawidzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On nigdy o niej nie zapomni, ale nie musi aż tak bardzo się z tym afiszować. Ma nowy związek i powinien teraz tym żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nigdy o niej nie zapomni, ale nie musi aż tak bardzo się z tym afiszować. Ma nowy związek i powinien teraz tym żyć. No właśnie, ale coś z kolesiem jest nie tak. Może nie powinien się wiązać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie afiszowal sie... Ona go przylapala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widząc jakie filmy i ksiązki lubisz on stwierdza, że tamta miała lepszy gust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam w podobnej sytuacji, kilka miesięcy po ślubie zginął mój mąż. Nigdy się z tym nie pogodziłam, nadal mam po nim pamiątki. Dwa lata temu powtórnie wyszłam za mąż po 5 latach wdowieństwa. Nigdy nie porównywałam naszego małżeństwa do poprzedniego - inny człowiek, rozmowy, zainteresowania, inne reakcje na codzienne sprawy.Na co dzień nie myślałam o pierwszym mężu, ale bywały i nadal bywają dni, że moje myśli krążą wokół niego. Nic nie da się wymazać z pamięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na jaka chorobe umarla jego byla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony cię rozumiem a z drugiej... A jak wygląda wasze codzienne życie? Porównuje cię z nią, opowiada i wspomina ciągle byłą??? Bo jeśli po prostu przetrzymuje pamiątki po niej, czasami oglada stare zdjęcia ale ogólnie nie ma to większego wpływu na wasz związek to tak-przesadziłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"EfffelinaK I nie musicie wyzywać kobiety, zgłosiła się tu specjalnie z problemem, a Wy od razu po niej ciśniecie. Może postawcie się sami w tej sytuacji". Nie musimy się stawiać w tej samej sytuacji, bo my po prostu wiemy, co to znaczy śmierć bliskich ludzi (nie mówię o chłopaku). I wiemy, że ani ta kobieta autorce w niczym nie zagraża, ani taki smutek po utracie kogoś bliskiego nie znika nawet kilka lat, a pamięć o takich osobach (zwłaszcza kiedy były dla nas dobre i niczego nam nie zrobiły) nie powinna zniknąć nigdy i jest to normalne. I zrozumiałe jest, że nie kasuje sms-ów po zmarłej osobie, bo innych więcej już nigdy od niej nie dostanie - zmarli nie piszą, jakbyście nie wiedzieli. Jeśli zmarłby mi chłopak, a następny by powiedział mi coś takiego, jak Autorka tego wątku, to za chwilę mógłby spadać z mojego życia, bo takie chamstwo oznacza, że ma się do czynienia ze złym człowiekiem, któremu brak wrażliwości i zrozumienia, a z kimś takim nie chciałabym być nigdy. Gdybym usłyszała tak bezczelny tekst, który tu przytoczyła Autorka, natychmiast bym wystawiła jej bagaże za drzwi i dała krzyżyk na drogę. Szkoda czasu i życia dla takich pustych, bezuczuciowych ludzi. Zmarli, dobrzy partnerzy czy małżonkowie (co innego, gdyby to był jakiś patologiczny związek typu brutal) to normalna część przeszłości i dla drugiej strony nie powinno to robić jakiegokolwiek problemu, to normalna część życia we dwoje. A jeśli ktoś tego nie akceptuje, nie akceptuje naszej przeszłości i uczuć, to nie akceptuje nas i jest dla nas nieodpowiedni. Dziwię się, że ten chlopak jeszcze nie pokazał Autorce drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzuty sumienia
No jak widzisz mam wyrzuty a on nigdy nie powyrównuje mnie do niej ani o niej nie opowiada tylko raz opowiedział w skrócie ich historie Na początku mówil dosc spokojnie i "obojetnie" nie spodzuewalabym sie takich akcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzuty sumienia
A to prawda ze swoimi wspominkami sie ukr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspomnien nikomu nie mozesz zabronic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie możesz mu zabronić ani wspomnień, ani żałoby. Jedyne co możesz zrobić to zastanowić się czy chcesz z nim być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrafisz go zrozumieć, więc spakuj manele i wynieś się, nie zatruwaj jemu i sobie życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzuty sumienia
No teraz się do siebie nie odzywamy cały dzień chociaż go przeprosilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On moze nawet pragnac smierci, jak go bedziesz dobijac to on silniej bedzie myslal o tamtej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Traktuj to jak dziwaczne niegrozne hobby i juz. Pokaz mu ze go kochasz i rozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne to co piszesz, kazesz mu zapomniec o czym o czym nigdy nie zapomni. I to wynoszenie jej rzeczy do piwnicy. Okropna jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ją rozumiem, szczerze mówiąc gdybym przyłapała partnera na oglądaniu byłej nie interesowałoby mnie co się z nią stało, albo zajmuje się nowym związek, albo się rozstajemy i niech on resztę życia wzdycha do zdjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre z was to gruboskorne hipopotamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie rozumiesz, nawet jak umrze kolega czy kolezanka to sie ja wspomina cale zycie i czlowiek placze a co dopiero milosc zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bys go kochala to bys mu zrobila kacik pamieci z jej rzeczami. Zeby sobie tam mogl porozmyslac na spokojnie, egoistko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzuty sumienia
taaa kącik z jej rzeczami no na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×