Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agak76

Problem z naturalnym karmieniem pomóżcie

Polecane posty

Gość agak76

Witam, Mam problem z karmieniem swojego dwutygodniowego dzidziusia. Wydaje mi się, ze mam pokarm w piersiach, bo jak naciskam to leci mleko i rowniez leci samoistnie z nich mleko. Dziecko po karmieniu piersią placze i podejrzewam, ze się nie najada :-( Podaje mu wiec na noc mleko modyfikowane i jest spokojne i zasypia, choć ostatnio to jak zje z piersi i wypije około 80 ml mleka modyfikowanego to tez jest glodne, bo placze, otwiera buzie i wkłada raczki do buzi :-( Martwi mnie to bardzo. Robi dużo kupek, zoltych. Mam do Was wiec kilka pytan Drogie Mamy. Co ile czasu karmicie swoje noworodki ? I jak długo trwa taka jedna sesja ? Ile ml mleka powinno być w obu piersiach, żeby dzidziuś się najadł ? Ile ml mleka sciagacie laktatorem ? I kiedy to robicie ? Może znacie sposób na zwiększenie ilości mleka w piersiach ? Jakies herbatki etc ? Pomozcie mi prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spróbuj ściągnąc mleko i zobacz ile jego jest aby zwiekszyć laktacje pij jak najwięcej może być zwykła woda, i jak najczęsciej przystawiaj do piersi. Może twoje dziecko zrobiło sobie z ciebie smoczek i nie jest głodne tylko chce sobie possać. Moje tak robiło ale jak się okazało to miał alergię i dlatego ryczał po karmieniu poprostu bolał go brzuch. a ssanie go uspokajało i tak w kółko jak ssał to się uspokajał a jak przestał to bolał go brzuch. Może spróbuj dać smoczek i nie daj sobie wmówić że masz za mało tłusty pokarm to brednie które wciskają na babcie pokarm zawiera wszystko czego dziecko potrzebuje! Spróbuj ze smoczkiem no i dziecko powinno samopuścić pierś jak się naje ale podejrzewam że jak wkłada paluszki do buzi to poprostu silny odruch ssania spróbuj ze smoczkiem bo zwariujesz ;-) Jeżeli przybiera dobrze na wadze to raczej nic się nie dzieje!. Co do kupek to w tym wieku co karmienie to kupka zwracaj tylko uwagę czy nie ma śluzu w kupce bo to może świadczyć o alergii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze radziłabym nie dokarmiać mlekiem modyfikowanym. dzidzia pewnie jeszcze nie umie dobrze ssać, może masza małe brodawki, możesz psórbować nakładek laktacyjnych, ja używalam tych a aventu S, bo miałam bardzo małe płaskie brodawki i córka nie umiała chwycić, dopiero po czasie wyrobiły się i było łatwiej. jesli chodzi zas o samo karmienie, mi położna zaleciła taką metodę: karmić przez 3 godziny z jednej piersi i potem przez 3 z drugiej ta metoda ma na celu pozwolić by nasz organizm wiedział ile mleka potrzebuje wyprodukować, i by mleko w drugiej piersi zdazyło nabrać wartości, być bardziej tłuste laktatorem zas odciągałam pierś po tym jak powinnam kończyć z niej karmić, to co zostało, czasami było to 20ml, a czasami 80, i w woreczkach mroziłam, można tak przetrzymywać 3 miesiące i na wyjścia miałam jak znalazł, a jak wróciłam do pracy też się przydawało. metoda ta sprawdziła mi się doskonale, zazwyczaj 2-3 razy przystawiałam małą do piersi i ssała około 10-15 minut, im była większa tym rzadziej, jesli dobrze pamiętam to około pół roku zazwyczaj było tylko jedno karmienie w ciągu tych 3 godzin, a potem zaczełam wprowadzać troszke papek. w sumie karmiloam córe do roku i 7 miesięcy i teraz jest zdrową 2 latką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja karmiłam 15 min z każdej piersi córka co 2-3 godziny domagała się jedzenia jak chciałam częściej to raczej szukałam innej przyczyny płaczu niż głod, lulałam, głaskałam i czekałam aż się uspokoii... nie dokarmiałam, wiem że jest ciężko ja wiele razy ryczałam, ale jak będziesz wytrwała i się nie poddasz to dasz rade:)) piłam herbatke z hippa: koperkową i na laktacje, po 3 mc spróbowałam karmi:)) oprócz tego duuuuuuuuzo wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby rozbujać laktację, bezpośrednio po nakarmieniu dziecka ściągałam jeszcze pokarm laktatorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lopis
Dziewczyny napisaly chyba wszystko w temacie juz, wiec ja tylko podkresle, ze wazne jest, aby nie dokarmiac, bo to przynosi skutek odwrotny do zamierzonego, gdyz zmniejsza laktacje. Moj syn mial identycznie z alergia jak to opisala kolezanka powyzej. Jesli nie chcesz od razu leciec do lekarza, sprobuj calkowicie odstawic produkty zawierajace bialko krowie, ono uczula najczesciej, a wiec mleko, smietane, jogurty, maslo, sery wszelkie oraz wolowine i cielecine. I oczywiscie wszystkie przetwory zawierajace powyzsze. Jesli w tym jest problem, to poprawa powinna przyjsc juz po 2-3 dniach. Xxx Przy karmieniu piersia ilosc sciaganych ml nie ma znaczenia, szczegolnie, ze Twoja laktacja jeszcze sie nie rozbujala jak trzeba, przystawiaj maluszka jak najczesciej, zawsze jak chce ssac. Po 8 tygodniu powinno byc lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lopis
Jeszcze o tych kupkach: moj synek robil je na poczatku non stop. Zolte jak jajecznica, pachnace mlekiem - wg lekarki i poloznej ksiazkowe, a mimo to okazalo sie pozniej, ze to alergia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku prawie każda kobieta ma problemy z karmieniem, to tak na pocieszenie ;). Cycki nie wiedzą, ile mleka produkować, a dziecko dopiero uczy się ssać i zamawia sobie odpowiednią ilość mleka. Takie wiszenie na piersi może trwać nawet do 3 miesięcy niestety i wcale nie oznacza, że dziecko się nie najada, noworodki często się tak zachowują, rzadko który od urodzenia żąda jedzenia co 3 h, musi się tego nauczyć, tak jak i musi nauczyć się rytmu dnia. U mnie karmienie non stop przeszło po 3 tygodniach, potem karmienie skracało się stopniowo z kilku godzin na jedno posiedzenie do 2h, do godziny itd, teraz karmię 7 minut, a dziecko ma 3,5 miesiąca. Jeśli Twoje dziecko po karmieniu płacze, to pozwól mu ssać dalej - wiem, że to trudne, zwłaszcza jak ma się więcej dzieci i dom na głowie, ale jeśli bardzo Ci zależy na karmieniu piersią, to możesz spróbować. To jest męczące i czasochłonne, bo trzeba się całkowicie podporządkować dziecku i karmieniu, całe dnie z dzieckiem w łóżku i pewnie zwolenniczki Tracy Hogg zaraz się na mnie rzucą, ale co mi tam - napiszę ;). To, czy dziecko się najada czy nie, ma odzwierciedlenie tylko i wyłącznie w odpowiednich przyrostach masy ciała i zasikanych/zakupkanych pieluchach w ciągu doby. Jeśli przyrosty i pieluchy są ok, to dziecko się najada. A płacze, bo chce ssać, że być blisko, chce czuć się bezpiecznie. Od Ciebie zależy, czy mu to dasz. Możesz spróbować wprowadzać rytm dnia, ale jak dla mnie na to przyjdzie pora później. Co do kupek żółtych - ma być dużo (w początkowych tygodniach życia są praktycznie po każdym karmieniu) i mają być żółte. Jeśli jest dużo, to moim zdaniem dziecko się najada, ale ważniejsze są przyrosty. Noworodki powinno się karmić na żądanie, czyli bez zegarka w ręce. Chce ssać co 5 minut, dać co 5 minut. Taka jest zasada karmienia na żądanie. Zwolenniczki karmienia co 3h (które wprowadza ład, harmonie i spokój w przeciwieństwie do karmienia na żądanie) zaraz mnie ukamienują ;). Ile ma trwać karmienie? Tyle, ile dziecko potrzebuje, chociaż u mnie długo ssące dziecko miało potem problem z brzuchem, bo jednego nie strawiło, a drugim popychało. Niestety. Karmiłam nieraz i 5 h, za co obrywałam od położnej każącej odrywać od piersi po 30 minutach i szukać innych sposobów uspokojenia albo zatykać mm. Ile mleka powinno być w piersiach? Na to pytanie nie ma odpowiedzi. Mleka jest tyle, ile zamówi go dziecko. Jak ssie dużo i często, mleka będzie przybywać, jak zrezygnujesz z jakiegoś karmienia i dasz mm, do mózgu pójdzie informacja, że można zwolnić produkcję i mleka będzie mniej, a im więcej butelek będzie podane, tym widmo kryzysu laktacyjnego bardziej realne. Podobno mleko nie magazynuje się w piersiach, tylko produkuje na bieżąco. Zawsze będzie kolejna kropla, dopóki dziecko ssie. Sprawdzanie ilości mleka laktatorem jest kompletnie niemiarodajne i mija się z celem. Ja laktatorem nie wyciągam zbyt wiele, a karmię dziecko z powodzeniem piersią. Laktator można używać po każdym karmieniu, gdy chce się zwiększyć laktację. To pobudza piersi do produkcji mleka. Przy kp należy dużo pić, najlepiej wody mineralnej niegazowanej, bo te herbatki mogą powodować bóle brzucha u dziecka, mimo że zawierają koper i anyż. Podobno mlekopędnie działa łyżeczka majeranku popita ciepłą wodą, ale nie sprawdzałam. U mnie przeważa woda mineralna i kawa zbożowa. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwutygodniowe dziecko je bardzo czesto, gdyż ma maly zoladek. Musisz przeczekać i dużo czasu poświęcić na karmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agak76
jestem zalamana, wlasnie nakarmilam swoja mala i zaczelam sciagac pokarm laktatorem recznym medela. I nie mam ani jednej kropli mleka w butelce :-( masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dawaj mm tylko trzymaj dziecko przy piersi choćby pół dnia. Moje dziecko nie najadało się w żadne 10-15 minut! Karmiłam godzinę a nawet dłużej. Jeżeli chcesz kp to nie wolno ci dawać dziecku mm i to tak wcześnie. Dopiero ustawia ci się laktacja a ty ją psujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz mleka po karmieniu dziecko wyjadło i już nie przejmuj się najlepiej wyluzuj! uprzedź męża że kilka dni będzie musiał sobie jakoś radzić napewno przeżyje a ty się połóż na te dni do łóżka z dzieckiem i niech ssie do woli a ty upajaj się tą chwilą relaksuj leżąc mleko bedzie przybierac tylko daj dziecku ssac ile chce i pij dużo wody. acha i sprawdz czy dziecko dobrze łapie pierś może się denerwuje bo jak żle złapie to nie płynie tak jak powinno i maluch może się denerwować o mamie nie wspomnę. Dzidziuś powinien szeroko złapać brodawkę tak żeby cała otoczka znalazła się w buzi jeżeli złapie zbyt płytko rozchyl mu wargi lekko wkładając palec między usteczka i przystaw jeszcze raz jak dziecko jest żle przystawione to i się denerwuję że nie może spokojnie ssac a ty mozesz mieć poranione brodawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny dobrze radzą, posłuchaj doświadczonych mam. Odstaw zupełnie mleko i jego przetwory, dziecko jak najczęściej przystawiaj i niech wisi na piersi nawet kolo godziny. Teraz dużo poświecenia ale później będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja karmilam swoje dziecko to robiłam mu 2 godzinne przerwy pomiędzy karmieniami. Jedno karmienie trwało gdzieś tak średnio około 45 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja karmiłam 15 min z każdej piersi córka co 2-3 godziny domagała się jedzenia" Ojej przecież najpierw leci mleko wodniste i to dla dziecka takie picie, a potem leci mleko gęste i to dla dziecka jest jedzenie a przy czymś takim jak ty piszesz że dziecko piło przez 15 min to dziecko nawet nie doczekało do mleka drugiej fazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez powtorze za poprzedniczkami.Nie dawaj mm jeśli chcesz karmic piersią.Taki maluszek może płakać nie tylko z powodu głodu!Jesli przybiera prawidłowo na wadze nie masz się czym martwic.I najlepsze na pobudzenie laktacji jest przystawianie i nawet wiszenie non stop przy piersi.Mozesz tak zrobić jeśli wydaje ci się,ze masz za mało mleka,ale ja mysle ze masz ok skoro ci leci bezproblemowo.Mozesz sprobowac smoczka,ale radze kupic największy i bodajże avent,zeby ci później dziecko brodawek nie pogryzło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jestem zalamana, wlasnie nakarmilam swoja mala i zaczelam sciagac pokarm laktatorem recznym medela. I nie mam ani jednej kropli mleka w butelce smutas.gif masakra" A czy dziecku po karmieniu się ulewa mleczko ? Jeśli tak tzn. że jest najedzone. Ja próbowałam sobie wyciskać mleko rękami i raz w życiu udało mi się wycisnąć jedną kropelkę tak to nic, a dziecko się najadało za każdym razem ulewały mu się spore ilości mleka. Karmie małego już 8 miesięcy piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli zastanawiasz się czy dziecko się najada to raz w tygodniu waż dziecko. Jeśli przybiera na wadze tzn. że wszystko jest w porządku, dziecko się najada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
laktator zasysa inaczej niż dziecko,wiec nie sugeruj się tym.Moj tez sciagał ledwo 45 ml,a dziecko jadło,rosło i wogole.Nie używałam go często,bo nie lubialm się meczyc,wolałam jak dziecko sobie wypilo ile chciało.A karmiłam ponad 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana maly jest glodny dlatego placze, jak moja pila z piersi to schudla i zaczelam moje odciagac i podawac jej z buteleczki, sciagalam, sciagalam, sciagalam cala dobe bo mialam bardzo malo pokarmu i musialam ro pobudzac, nie dokarmialam szticznym tobie tez radze nie dokarmiac, moja jadla jak smok dlatego ja tloczylam to mleko jak glupia, jak podajesz z butelki to wiesz ile dajesz, ja mam kazde karmienie napisane, sciagaj laktatorem avent elektrycznym drogi, ale wykarmil mojego obrzarciucha, teraz mala ma 18 miesiecy i odrzucila wkoncu cycka takze sie oplaca ... Pamietaj placze to znaczy ze jest glodne nie daj sobie wmowic, aha ja mimo ze mialam barrrrdzo malo mleka tak sciagalam ze mialam 7 porcji w lodowce co chwilke, pamietaj ze twoj pokarm odciagniety w lodowce moze byc maksymalnie 48 godzin, ja pisalam sobie date i godzine zeby starego nie dac, i uwazaj bo moja w wieku 4 miesiecy odrzucila bitelke i kadla tylko z cycka, powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jejku nie zawsze dziecko płacze z głodu!moze twoje akurat poprzedniczko tak.A jak ma dac znac,ze ma siku,ze chce być przytulone,ze cos go boli?Hello gdzie te potrzeby?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agak76
Witam serdecznie, To ja autorka postu. Wczoraj bylam u lekarza (mala miała zoltaczke, wysokie parametry, ale teraz już jest ok) i niestety mala mało przybiera wg pani dr neonatolog, bo tylko 10 dg dziennie (zamiast 20-25 dg dziennie). Obecnie wazy 3070. Kazala dokarmiać mlekiem modyfikowanym. Martwie się, bo po mleku modyfikowanym raz zwymiotowała (chyba za dużo naraz daliśmy) i raz ulalo się, a po karmieniu piersią nie ma takich sytuacji. Dziewczyny powiedziecie proszę, jak zapobiegacie tym wymiotom i ulewaniom ? Boje się, żeby dzidziuś się nie udusil własnymi wymiotami :-( Jak często karmicie mm ? i w jakich ilościach ? Dajcie znac proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Jak tez mam 2 tyg. dzidziusia i tez mam mało pokarmu w piersiach. Jak sciagam laktatorem to tak 25 ml wychodzi... po 3 h od karmienia. Lekarka powiedziala ze to za malo. Jeżeli dzidzi placze i wypuszcza brodawke z buzi to znaczy ze sie denerwuje bo nic nie leci :) to normalne. Ja dokarmiam bebilonem przeciw ulewaniu. Daje jej 60ml co około 4 godziny. W miedzy czasie jak chce jesc to piers. I jest ok. Nie ulewa prawie w ogóle. Może po karmieniu ja bujasz temu wymiotuje? Albo dajesz jej za duzo. Moja je po 60ml a wazy 3,5 kg. Musisz dostosowac to do swoje dziecka. Jeśli np. czesciej sie budzi co 2 h, to karm ją po 30ml. mleka. i patrz jakie bedą efekty. Może tez byc wina mleka jakiego używasz. Moja kolezanka zmieniła z bebiko na bebilon i ulewanie zniknelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca laktacyjny
z problemami dotyczacymi karmienia piersią najlepiej zgłosić się do doradcy laktacyjnego Z CERTYFIKATEM, lekarze, połozne i szpitalni doradcy zazwyczaj gadają na ten temat bzdury tu lista doradców http://pediatria.mp.pl/wazneadresy/show?id=71012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można też poradzić samemu kupując w aptece Feamltiker ze słodu jęczmiennego. U mnie sprawdził się bardzo dobrze w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słyszałam o tym produkcie, możesz coś więcej napisać o tym femaltikerze? Zależy mi na jak najdłuższym karmieniu synka, ale po takiej jak mam laktacji czarno to widzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Działa tak samo jak piwo karmi bo słodzie jęczmienny sprawia, że przybywa mleka i normuje się laktacja. Z tym, ze femaltiker jest w proszku i trzeba rozpuścić go w mleku, ale ma fajny karmelkowy smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wejdź na stronę hafija.pl tam masz pełno porad na temat karmienia. nie słuchaj bzdur o laktatorze, on nie słuzy do mierzenia pokarmu w piersiach! Sa kobiety które ni odciągną wiecej niz 20ml, a maja pełno pokarmu! odstaw mleko modyfikowane, spij z dzieckiem, karm nawet 24 na dobe. ustabilizuje się. wiem co mowie, karmie piersia 14 miesiecy, moje dziecko nie pije tego g***a jakim jest mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majjowa
Ja też nie używam laktatora, jak wypiję femaltiker to mleko samo ciurkiem leci z piersi. W sytuacjach stresowych też dobrze się sprawdza, także cieszę się, że mam pokarm bo chcę karmić jak najdłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 tygodnie to dopiero początki- przystawiaj do piersi jak tylko dziecko chce (często) po dwóch trzech dniach powinno być więcej pokarmu bo organizm dostanie wiadomość że jest większe zapotrzebowanie :) Ja zazwyczaj karmiłam do 2 godziny po ok 20 min- raz z jednej raz z drugiej piersi. Żeby wiedzieć której kolej miałam frotkę na ręce na początku i po karmieniu ją przekładałam :D Żeby pokarm był wartościowy ty też musisz się dobrze odżywiać.. i pić dużo. A co do ulewania- po karmieniu podnosiłam dzieciaki moje do odbicia, i kładłam spać na boczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×