mam niemowle i 3latka i 6latka z autyzmem który zachowuje się jak 2latek

stara kobieta ma prawo odpoczywać sobie a nie bawić dzieci,chyba że chce ,trzeba brac pełną odpowiedzialność za swoje zycie nie obciązając nikogo więcej

Ciekawe ile ta stara kobieta ma lat....przeciez kolejny raz wyszla za maz.......policz sobie po wnukach ..matka jest po to ,ze wrazie potrzeby pomoze i ja taka jestem .mam2 wnuczki!!!!

ja z jednej strony Ci współczuję (choroba dziecka jest zawsze ciężka dla rodziców) ale po cholerę robiłaś sobie kolejną dwójkę? Skoro nie wyrabiasz? Matka swoją robotę odwaliła, wychowała Ciebie. Ty musisz wychować swoje rzeczy - taka kolej rzeczy. A tu jakiś post, żeby żądać od matki, żeby się wnukami zajmowała. ŚMIECH NA SALI. Jak się nie ma siły i pieniędzy żeby zorganizować życie z dziećmi to się dzieci nie rodzi.

twoja matak juz swoje dzieci wychowała, tylko od jej dobrej woli zalezy to czy zajmie sie wnukami :O nianczenie wnukow to nie jest obowiazek :O to nie matka ci zrobila 3 dzieci :O

w ogole jak mozesz wymagac od swoich zdrowych dzieci, ze w doroslym zyciu beda sie zajmowac tym chorym? :O a moze zadne nie bedzie mialo na to ochoty? juz za nich zaplanowalas zycie? :O co za kobita... :O

babcia moze pomagac jeśli chce ,mogła mieć inne plany na starość ,inne ,trzeba było pytac wceśniej czy marzy o pomaganiu czy ma inne pomysły

Nie wierzę, nie wierzę. Jak dziecku z autyzmem pomaga kontakt z innymi dziećmi to są lepsze sposoby niż narobienie mu rodzeństwa nad którym matka nie potrafi zapanować. I z trójką małych dzieci sobie popija bo sobie nie daje rady :D I jeszcze pretensje ma do własnej matki, że jej nie pomaga -.-' Chyba dorosła jesteś, nie? Rodzic ma obowiązek pomagać dziecku dopóki jest małe... później to dobra wola i nie ma co na to liczyć. Chyba, że jest się pewnym bo rodzice wyrażali zawsze chęć pomocy. Jak to nie prowokacja to współczuję Twoim dzieciom.