Gość gość Napisano Październik 27, 2013 Niedawno poznalam faceta , ktory byl na tyle uprzejmy ze wszedzie za mnie placil. Wczoraj miala jednak miejsce chora akcja w Tesco. Powiedzialam mu ze napilabym sie alkoholu i w markecie wzielam wodke i cos do jedzenia. Przy kasie on oznajmil ( jeszcze w kolejce)ze nie bedzie placil i wyszedl. Wyszlam za nim i zostawilam koszyk. Poklocilismy sie i on wrocil i zaplacil. Glupio mi teraz. Chyba wyszlam na chama, ale tego wieczory mialam za malo kasy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach