Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 28 lat i nigdy nie bylam zagranicą

Polecane posty

Gość gość
x haha, nikogo nie widzialam z dzieckiem na ręku na gondoli ani z wozkiem na wiezy Eiffela, winda-owszem, ale taki ścisk,ze dziecko by ci zgnietli uwielbiam jak ktos pisze o czym nie ma zielonego pojęciasmiech.gifsmiech.gif Tiaa - bo najwieksze nieszcescie, ze nie mozna wejsc do gondolialboo na Eiffla z dzieckiem - no tylko sie powiesic. Jakby juz akurat ludzie tak na to mieli parcie. Zapwewniam cie poza tym, ze nie ladujesz sie, gdzie sie pchaja ( z polskimi supermarketami wlacznie) w kazdym miejscu swiata mozesz byc z dzieckiem - oczywiscie, jesli bardzo chcesz .Duzo jezdze, jezdziłam tez dziecmi po swiecie i nie bylo problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem jak to jest, u nas to samo, od kilku lat mowimy sobie,ze w tym roku gdzies sie wybierzemy, ale maz ma firme i jest pracoholikiem wiec nic z tego nie wynika, on musi byc wszedzie, jak bysmy wyjechali to by wisial na telefonie(tak samo jak jest chory i nie ma go w pracy) jeden koszmar a nie odpoczynek, mamy full kasy i co z tego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź ściemniaro daruj sobie, widac w d***e bylas c***a widzialas skoro takie bzdury jej piszesz ona chce zwiedzac a nie lezec, a z dzieckiem na upartego wszystko mozna tylko jaki komfort???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no cos za cos piszesz ze byly inne cele wiec na pewno wazne rozumiem,ze Twoja ciaza jest nieplanowana skoro taki temat załzoylas a jestes w ciazy??? czy mylę sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana, tu na forum mamuski cie pocieszą, bo prawie zadna nigdzie nie była:D co do mnie...rozumiem Ciebie:), natomiast u nas podroze zawsze były bardzo wazne, jak mielismy malo kasy na studiach kombinowalismy by jak najtaniej wyjechac, czasem w spartanskie warunki,np. spaliśmy w chacie kenijki:D oj to były przezycia:D . z biegiem lat nasz status materialny sie poniosl i jezdzimy na eksluzywne wakacje/urlopy . nie wyobrazam sobie jakbysmy nagle mieli przesatc podrozowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×