Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zrobił mi nadzieje

Polecane posty

Gość someone like you
Może kogoś zanteresuje i odpowie: f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5750622 zapraszam wszystkich! Bardo dziękuję z góry za pomoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaskoczona tym
Ale tak poza tym to co facet musi mieć za problemy ze sobą skoro rzuca dziewczynę??? bo jedyne co mi przychodzi do głowy to albo poważne problemy zdrowotne, albo narobił sobie brudu u ludzi nie znoszących sprzeciwu (gangsterka) i boi się żeby tej pannie też głowy nie urwali przez przypadek, no bo jak to inaczej wytłumaczyć????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONE ONE ONE
Ale tak poza tym to co facet musi mieć za problemy ze sobą skoro rzuca dziewczynę??? bo jedyne co mi przychodzi do głowy to albo poważne problemy zdrowotne, albo narobił sobie brudu u ludzi nie znoszących sprzeciwu (gangsterka) i boi się żeby tej pannie też głowy nie urwali przez przypadek, no bo jak to inaczej wytłumaczyć???? No też mi to przeszło przez myśl, tylko nie chciałam tego pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trochę ekstremalne co piszecie, ale no cóż bardzo prawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobił mi ogromna nadzieje, nie wiem może nieświadomie, ale sam zaproponował związek i wgl wszystko było ok, facet był za mną bardzo, naprawdę dało sie to odczuć i zauważyć, i nagle coś sie popsuło, nasz kontakt zaczął słabnąć, unikał spotkań jakby sie czegoś bał, a później dowiedziałam się że on ma jakieś problemy finansowe:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego tym bardziej jestem zdziwiona jego zachowaniem bo sam dażył do spotykania się, do bycia razem, a później nagle zaczął milknąć:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbatynka
Słuchaj a czy faktycznie nie ma żadnej możliwosci skontaktowania się z tym gościem??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No teoretycznie jest, ale przecież nie napiszę teraz do niego po tylu miesiacach obustronnej ciszy, przypadkowego spotkania też nie mogę zaaranzować bo on mieszka na peryferiach miasta, to od razu by wiedział ze zjawiłam sie tam specjalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli zimna dupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zimna, nie wiem co mam robić, niby się częściowo pogodziłam z takim stanem rzeczy, ale z drugiej strony cholernie zalezy mi na tym zeby się jeszcze kiedyś z nim spotkać i choć trochę wyjaśnić tą całą chorą sytuację jaką on sam stworzył:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienia Pigwa
Dla chcącego nic trudnego. Działaj dziewczyno, działaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwo powiedzieć trudniej zrobić, chęci z mojej strony sa, ale zastanawiam się czy jest sens skoro to on zakończył tą znajomość???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zakonczyl to bierz lepiej innego. Tylu ich jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiem ze jest wielu innych fajnych facetów dookoła,ale ja chyba nie jestem jeszcze gotowa na nowy związek, cały czas mi w głowie siedzi ten mój ex marnotrawny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbatynka
Dziewczyno czy masz zamiar sie uzalać do końca życia???? albo się z nim skontaktuj, albo zapomnij o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może mu twoje dziecko nie pasuje ,może za bardzo kasę od niego ciągnełaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic z tych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm... skoro się nie odzywa i nie odpisuje to ewidentnie on zakończył już ten związek... wiem że ciężko się z tym pogodzić, ale tak już jest... i wydaje Ci się, że gdybyś znała prawdę było by lżej... ale tak naprawdę nic by to nie zmieniło, bo nadal będzie Ci go brakować. A jeśli już tak strasznie chcesz znać prawdę, to pojedź do niego do domu z niezapowiedzianą wizytą i się przekonaj o co tak naprawdę chodzi... Wydaje mi się, że on po prostu boi sie powiedzieć wprost, bo jeśli mu nie wyjdzie to napewno się do ciebie odezwie... faceci juz tak mają,nie pala za sobą mostów tak na wszelki wypadek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooooo tak, zgadzam się,mnie tez facet tak potraktował ale ja nie jestem głupia i wiem na czym stoje..Gosc wyżej dobrze pisze,dziewczyno to wszystko prawda.lepiej zapomnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowałam zapomnieć, ale to nie taka prosta sprawa jest. No cóż faktycznie tak sie zachowywał przez jakieś dwa tygodnie, unikał spotkań, nie dzwonił, smsy też były zauwazalnie inne, aż w końcu napisał mi żebym do niego więcej nie pisała, A o tym ze ma jakieś problemy to się dowiedziałam później, oczywiście nie od niego:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Także on sobie drogi powrotu nie zostawił:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaskoczona tym
A ja ci mówię dziewczyno to jest jakaś grubsza sprawa, facet narobił sobie jakiś kłopotów, a wiec jak miał ci o tym powiedzieć????? no chociaż z drugiej strony to też nie ładnie się zachował nie mówiąc nic:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No też mi się tak wydaje bo jak to inaczej wytłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak by im zależało na nas ,to by tak nie postępowali .Natomiast to co mam mówili kiedyś, to były zwykłe kłamstwa.Musimy zapomnieć czas goi rany, a życie dalej trwa ,a oni może kiedyś sobie przypomną co stracili .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józia Rózia
Dobrze mówisz, ale jak to napisała Zaskoczona, ze być może gościu ma jakieś problemy, to ja już nie wiem, ale no cóż bardzo prawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wasabi
A ja myśle że takie coś w zachowaniu faceta powinna wyczuć wtedy autorka, czy coś było nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie wszystko był w porządku, dopiero pod koniec on był jakiś nie swój:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wasabi
No to skoro wszystko było w porządku, a dopiero później coś zmieniło się w jego zachowaniu, przy czym nie ma w tym twojej winy to na 100% facet ma problemy, nie wiem jakiej natury, ale napewno duże:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×