Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zrobił mi nadzieje

Polecane posty

Gość gość
No właśnie, tylko szkoda że nic a nic mi na samym początku znajomości o tych problemach nie powiedział:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbatynka
No tak, skoro miał jakieś problemy to powinien ci powiedzieć o tym na początku znajomości, no chyba że pojawiły się one nagle już w trakcie spotykania się:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józia Rózia
A niby czym sie miał chwalić??? problemami???? gdyby powiedział jej od razu na samym początku o swoich problemach to by nie chciała z nim być, no chyba że faktycznie kłopoty pojawiły się w miedzy czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam że to kompletny d**ek, bo skoro wiedział że ma jakieś poważniejsze problemy to po kiego robił dziewczynie nadzieje????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbatynka
Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opowiadacie bzdury....mial problemy? To chyba ruska mafia go scigala...chyba ogladacie za duzo seriali. Autorka napisala ze on juz wczesniej sie wycofywal. Wiec najprawdopodobniej stwierdził ze to nie to i juz. Cos mu nie pasowalo w niej i tyle. Mija juz tyle czasu i on za nia nie teskni nie wyjasnia wiec wszystko na tp wskazuje ze nic do niej nie czul. Gdyby mial problemy noe ryzykowalby az tak. Bal by sie ze ona mu juz nigdy nie wybaczy albo ze znajdzie innego. Amen!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wasabi
Tak, ale pisała również o tym że o tych jego problemach dowiedziała się nie od niego samego, a od osób trzecich i to dopiero po jakimś czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, nie ryzykowałby tak gdyby nie miał poważnych problemów, ale z drugiej strony to jakie one musiały być ogromne skoro facet zrezygnował z dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONE ONE ONE
Ale ludzie pomyślcie trochę, po jaka cholerę miałby rzucać fajną dziewczynę skoro podobno do tej pory jest sam. Bo moim zdaniem to nie miałoby większego sensu, nikt świadomie nie wybiera samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znałam kiedyś bardzo podobną historię do tej opisywanej tutaj, z tą różnicą że facet zostawił dziewczynę dla innej, a w tym przypadku koleś jest podobno nadal wolny, to nie rozumiem motywów jego postępowania tak do końca:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam coś, w takich zawiłych przypadkach kiedy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaskoczona tym
no właśnie pomyślałam o tym samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K****, ale czy te pieniądze są aż tak wazne żeby zrobić lasce nadzieje, a potem rzucić jakby nigdy nic:-???????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może mu chcieli łeb uj***ć, bo chodziło o jakieś duże pieniądze:-((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaskoczona tym
Tak akurat:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie musiałby mieć długi żeby tak było????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale z drugiej strony to po co facet miałby wymyślać taki powód????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim zdaniem to coś wyszło w trakcie spotykania się, no bo skoro facet był za tą panną i robił wszystko aby z nią być to jak to inaczej wytłumaczyć???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co racja to racja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalej nie widzę winy kobiety. ona chciała z nim być. a jemu jakieś byleco przeszkadzało i zerwał. nie mógł pogadać, starac się. to raczej znim są problemy - pewnie to ten tyo-idealisty, co gdy kobieta bąka puści, to oburzony nie odzywa się do niej do końca dnia! Nie tak miała się zachowywać kobieta! W ksiazce nie śmierdziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co Wy piszecie matko....spotykałam się z facetem, chciał bajke z mego zycia zrobić .byłam jego jedną jedyną najpiekniejsza, najwspanialszą.oczywiście rozkochał w sobie bo nie inaczej,no i olał przestał dzwonić ,przyjedżać ,kiedy dosłownie wymusiłam na nim co się stało,raczył napisać ,przepraszam i ze nie chce mnie ranić,no i dał do zrozumienia ze mnie nie kocha i zebym zapomniała.ooo.......tacy są właśnie faceci.oni mają problemy ale z głową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mi też facet przyciśnięty do muru napisał w smsie ,,PRZEPRASZAM '', a kiedy do niego zadzwoniłam po chwili to powiedział mi że ma ogromne długi i z tego powodu do mnie nie przyjedzie, wiecie co do dzisiaj sie nad tym wszystkim zastanawiam, z jednej strony wydaje mi się to co najmniej dziwne, ale z drugiej dowiedziałam sie że odkąd sie ze mną rozstał, a minęło już prawie osiem miesięcy nie ma nikogo u swego boku, dlatego gdzieś tak w zakamarkach umysłu zaczęłam wierzyć w to ze faktycznie coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co Wy piszecie matko....spotykałam się z facetem, chciał bajke z mego zycia zrobić .byłam jego jedną jedyną najpiekniejsza, najwspanialszą.oczywiście rozkochał w sobie bo nie inaczej,no i olał przestał dzwonić ,przyjedżać ,kiedy dosłownie wymusiłam na nim co się stało,raczył napisać ,przepraszam i ze nie chce mnie ranić,no i dał do zrozumienia ze mnie nie kocha i zebym zapomniała.ooo.......tacy są właśnie faceci.oni mają problemy ale z głową x Kochana jakbym czytała o sobie, a może rzucił nas ten sam facet??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a być może,choć sporo jest takich facetów..... może czytają jeden poradnik hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbatynka
A ja czasami to mam takie wrażenie jakby faceci robili to specjalnie:-((((( chociaż nie wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mi też facet przyciśnięty do muru napisał w smsie ,,PRZEPRASZAM '', a kiedy do niego zadzwoniłam po chwili to powiedział mi że ma ogromne długi i z tego powodu do mnie nie przyjedzie, wiecie co do dzisiaj sie nad tym wszystkim zastanawiam, z jednej strony wydaje mi się to co najmniej dziwne, ale z drugiej dowiedziałam sie że odkąd sie ze mną rozstał, a minęło już prawie osiem miesięcy nie ma nikogo u swego boku, dlatego gdzieś tak w zakamarkach umysłu zaczęłam wierzyć w to ze faktycznie coś jest nie tak. xxx No być może faktycznie jest coś na rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zostawil z dnia na dzien praktycznie bez slowa wyjasnienia. Nie spalam cala noc i uswiadomilam sobie ze nic mi po nim nie zostalo, nie mam nawet jednego zdjecia. Jakby nigdy nie bylo go w moim zyciu. Bylam taka glupia ze wierzylam w to wszystko co mowi, jak mi moze tak bardzo zalezec na kims takim. Jestem idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie przeczytalam to wyzej. Ja dla niego tez bylam najpiekniejsza, najwspanialsza kobieta na swiecie, niezwykla, atrakcyjna, cudowna, opiekuncza. Wciskal mi bajki ze nigdy nie spotkal nikogo takiego i wie ze juz nigdy nie spotka. Ze jestem jego idealem. I kiedy mi zaczelo zalezec, on mnie zostawil z dnia na dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale powiedzcie mi dlaczego tak się dzieje, skoro im niby wcześniej zależało i wgl, ja swojego przypadku do tej pory nie umiem wytłumaczyć, a wiem na 100% że nie zostawił mnie dla innej kobiety bo cały czas jest sam, dlatego tym bardziej nie rozumiem motywów jego działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja podonie zostawil mnie z dnia na dzien niby predzej przemyslal ale nic na to nie wskazywalo, poza ym, ze no zrobil sie jakis oschly. zerwał bo : nie kocha, nie pasujemy do siebie, to nie jest TO.. pozniej robil mi jeszcze sieczke z mozu mowiac ze myslal ,ze do mysle sie ze to co przy zeraniu to sciema.. a pozniej z kolei , ze to ie tak, ze nie chce mnie krzywdzic, ze lubi ze mna spedzac czas i jemu jest ciezko :( // nienawidze go, a taki zakochany k****.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×