Ludzie sa jednak podli

szef chciał mnie zwolnieć z powodu redukcji etatów, ale okazało się, ze jestem w ciaży i nie mógł tego zrobić. Od tamtej pory nie dał mi ani grosza, bo byłam na L4, wiec płacił mi zus. Straciłam dziecko :-( bardzo to przeżywam. Powiedziałam szefowi, jaka jest sytuacja i wiecie co? Zaczął mnie wyzywać, że odpowiem za to, ze on od samego początku wiedział, ŻE TAK SIĘ TO SKOŃCZY! Ublizał mi, zachowywał się tak, jakbym była winna, ze straciłam ciążę. Wściekł sie, ze wracam do pracy, a przecież moze mnie zwolnić i tyle. Ludzie są jednak podli, a to osoba wykształcona, na stanowisku, wydawałoby się, że również na poziomie. Nie chcę tam wracać i w sumie moze mnie zwolnić, będę mieć wreszcie swiety spokój i postaram sie znów o swoje szczęście. Musiałąm sie wygadać

po stracie ciąży należy ci się skrócony urlop "macierzyński", to bodajże 8 tygodni

słyszałam o tym, ale to chyba trzeba zgłosić gdzies do urzędu jako urodzenie martwego dziecka, a ja nie chce tego robic

a to burak

Moje zdanie jest takie, że jeśli celowo zaszłas w ciąże by ratować skórę [przed zwolnieniem, to dobrze Ci powiedzial. Jest akcja - jest reakcja.

takich szefów powinno się nagrywać i do sądu podawać. Szkoda, ze tego nie zrobiłaś. Często tak jest, ze osoby niby wykształcone, a słoma im z butów wystaje