gdzie znalazłyście swojego faceta

kurczę...samotność doskwiera z wiekiem coraz bardziej :) hmm praca uczelnia? no tutaj ciągle Ci sami i nigdy z nikim nic nie zaiskrzyło. kluby? no też jak dla mnie nie najlepszy pomysł...

portal randkowy, teraz jesteśmy już małżeństwem, jedno dziecko a drugie w drodze :)

kurczę...te portale. próbowałam już z nich korzystać ale jakoś nie miałam szcześcia. nawet się z dwoma spotkałam jakiś czas temu ale ogólnie lipa...wydaję mi się, że ludzie na portalach randkowych traktują się jak towar...

pracował z moim tatą w jednej firmie

a ile masz lat??

ja swojego meza znalazlam w smietniku byl kloszardem rano wychodzac do pracy wyrzucalam smieci do kontenera a on tam spal po pracy znowu go spotkalam zaprosilam do domu pozwolilam mu sie wykapac dalam mu obiad i tak juz zostal jestesmy ze soba juz 8 lat mamy razem dziecko i sie bardzo kochamy nie warto przekreslac ludzi za ich wyglad lub nie powodzenia zyciowe

Ale masz problem, siedze w domu sam dzeci niemam ale kasy tez,bierz mnie jak chcesz ,oddam Ci sie caly . Auta tez niemam:-)

młoda jeszcze jestem :) mam 23 lata, jakoś nigdy szczęścia do facetów nie miałam...

moze to nie o szczescie chodzi zejdz z cena np. laska 20 sex 30 a szczescie sie usmiechnie do ciebie

28.10.13 nigdy sie tak nie usmailem

ej no...to poważny temat :P

23? Moja mama juz mie miała w tym wieku. Moja oferta aktualna,bierz mnie bo stara panna zostaniesz, w prawdzie mam duuuzo lat,zato bede Ci mezem dziadkiem i kochankiem a jak umre wszystko toje:-)

o matko...:) mi mama też to wypomina, że jak była w moim wieku to ja miałam już 2 latka :P

mojego narzeczonego poznałam przez mojego byłego, wtedy teraźniejszy chłopak przyprowadził przyjaciela i tak poznałam mojego teraz już narzeczonego, 5 lat mamy za sobą, :) przez znajomych można poznać kogoś fajnego, albo internet, ja tak poznałam mojego poprzedniego, z którym byłam 4 lata.

też jestem żoną kumpla mojego ex :P

Poznałam u rodziny, to był kolega kuzyna...ale to było wiele lat temu.

hehe to widzę nie jestem sama, a ile już jesteście ze sobą?:D

Ja mojego poznałam przez moje hobby i w sumie też jest znajomym ex

Cz to pytanie do mnie?...( poznałam u rodziny)..bo jeśli tak, jesteśmy razem 33 lata, a pobraliśmy się po 3 miesiącach znajomości.

A ja wzięłam męża koleżanki. Nie układało się im więc skorzystałam. Było trochę dymu, ale życie toczy się dalej. Jest ok.

hehe dużo tych teraźniejszych facetów, którzy są/byli kumplami ex. xD

Ja poznalam meza przez jego byla dziewczyne .

A ja zyje z Manią i Franią bo zona kolegi wrucila do niego a autorka mie niechce;-(

A ja zyje z Manią i Franią bo zona kolegi wrucila do niego a autorka mie niechce;-(

W Kafeterii na wyprzedazy.

kurczę...a ja jakoś nikogo nie mogę poznać :)

To jak sie umowimy?:-) wpadniesz do mię? Chata wolna polowe dymiona wina mam , czerwonego. :-) ciacho do kawy

Pije ale tylko w wannie.

A ja nie mam faceta a kobietę, ale spadniecie z krzesła. Odkryłam że mój ex mnie z nią zdradza, poszłam z nią pogadać... i polubiłyśmy się... postanowiłyśmy że damy mu nauczkę i... jakoś tak wyszło :P

a skąd jesteś??