teściowa wtargnęła do pokoju jak karmiłam maluszka i nie chciała wyjść

29.10.13 [zgłoś do usunięcia] gość a piersią nie karmia tylko zwierzęta ,ale tez ludzie i nie wiedze w tym nic zdrożnego,a jeśli ty tak to zal mi ciebie ... Ale tylko zwierzęta nie mają poczucia intymności. Widocznie bardziej jesteś zwierzęciem, niż człowiekiem, skoro dla ciebie nie ma różnicy, czy twoje karmiące piersi oglądasz ty, niemowlę i ewentualnie mąż, czy też pół rodziny i obce osoby na ulicy (bo ty pewnie z tych co "cyca" wywalają gdzie byle...). ; ; ; ; ; Zachowujesz się jak rozhisteryzowana gówniara która wstydzi się pokazać kilku cm piersi teściowej, rozumiem że rodziłaś w majtkach. I dlatego emocjonalne gówniary dzieci mieć nie powinny. Gdybyś nie była tak ograniczona dostrzegałabyś różnice pomiędzy karmieniem publicznym a karmieniem w domu, gdzie matka twojego męża chciała zobaczyć jak jej wnuk/wnuczka je. Nie pochlebiaj sobie twoje cycki to ona ma w d***e dorośnij dziewczyno bo az żal się czyta. A tak w ogóle to co w szpitalu dziecka nie karmiłaś??? A co z personelem sąsiadkami z sali???? :o

to czemu kobiety mają dwuczęściowe kostiumy albo jednoczęściowe a nie jak faceci tylko gatki? bo babskie cycki są intymne i tyle. dlatego nie bede ich pokazywać komu to się żywnie podoba, rozumiesz?

29.10.13 [zgłoś do usunięcia] gość a piersią nie karmia tylko zwierzęta ,ale tez ludzie i nie wiedze w tym nic zdrożnego,a jeśli ty tak to zal mi ciebie ... Ale tylko zwierzęta nie mają poczucia intymności. Widocznie bardziej jesteś zwierzęciem, niż człowiekiem, skoro dla ciebie nie ma różnicy, czy twoje karmiące piersi oglądasz ty, niemowlę i ewentualnie mąż, czy też pół rodziny i obce osoby na ulicy (bo ty pewnie z tych co "cyca" wywalają gdzie byle...). ; ; ; ; ; Zachowujesz się jak rozhisteryzowana gówniara która wstydzi się pokazać kilku cm piersi teściowej, rozumiem że rodziłaś w majtkach. I dlatego emocjonalne gówniary dzieci mieć nie powinny. Gdybyś nie była tak ograniczona dostrzegałabyś różnice pomiędzy karmieniem publicznym a karmieniem w domu, gdzie matka twojego męża chciała zobaczyć jak jej wnuk/wnuczka je. Nie pochlebiaj sobie twoje cycki to ona ma w d***e dorośnij dziewczyno bo az żal się czyta. A tak w ogóle to co w szpitalu dziecka nie karmiłaś??? A co z personelem sąsiadkami z sali???? pechowiec.gif xxxxx A ty uważasz że takie kontrolowanie: "sprawdze czy NA PEWNO KARMI PIERSIĄ", "wejdę mimo że syn mówił że nie mam przeszkadzać" - to jest w porządku? Ciekawą musisz być osobą :o

Ohhaha co do szpitala, to ja miałam taka wariatke na sali, która płakała bo pielęgniarka musiała jej pomóc się wykapac po cc a ona taaaaaak strasznie wstydziła się nagości :) Jakies kaleki emocjonalne, fobia czy co? Afera o karmienie i to że teściowa weszła szok

nie rozumiesz kretynko że nie chodzi o pokazywanie piersi ale brak szacunku ze strony teściowej - co mają cycki do tego i ich oglądanie skoro babsko jest chamskie i bez kultury? Skoro chciała zobaczyć jak wnuczek je to mogła poprosić, albo chociaż grzecznie zapytać czy można a nie tak wtargnąć i jeszcze moralizatorskie teksty walić - to jest porażka!

Ja też nie widzę nic zdrożnego w karmieniu piersią - jeżeli któraś kobieta nie wstydzi się karmić przy innych, proszę bardzo, niech to robi przy mnie, nie rusza mnie to. Ale osobiście też nie będę karmiła piersią przy teściach, dla mnie to po prostu krępujące. I mam prawo do wyboru, nikt nie może mi powiedzieć, że jestem dziwna, bo wychodzę karmić do drugiego pokoju.

Ohhaha co do szpitala, to ja miałam taka wariatke na sali, która płakała bo pielęgniarka musiała jej pomóc się wykapac po cc a ona taaaaaak strasznie wstydziła się nagości usmiech.gif Jakies kaleki emocjonalne, fobia czy co? Afera o karmienie i to że teściowa weszła szok x x x x x Mam prośbę zamieść tutaj zdjecie swojej nagiej sylwetki bez twarzy, proszę ciebie, chce zobaczyć jak wygląda kobiece ciało po porodzie, widze że jesteś jedyna rozumna i normalnie podchodzisz do nagości, możesz to dla mnie zrobić?

xxxxx A ty uważasz że takie kontrolowanie: "sprawdze czy NA PEWNO KARMI PIERSIĄ", "wejdę mimo że syn mówił że nie mam przeszkadzać" - to jest w porządku? Ciekawą musisz być osobą pechowiec.gif; ; ; ; Być może jesteś notoryczną kłamczuchą i ci po prostu nie wierzy do tego jak dzieciak robisz afere o takie coś jak obecność teściowej przy karmieniu, nie traktuje cie poważnie bo nie zachowujesz się poważnie. Mam wiele koleżanek 2 siostry i żadna takich jazd nie miała.... :o

Ja też nie widzę nic zdrożnego w karmieniu piersią x x x x x nikt nie napisał że karmienie piersią jest zdrożne, obrzydliwe itd - przeczytaj temat jeszcze raz może zrozumiesz że chodzi o chamskie zachowanie teściowej a nie o to czy karmienie piersią jest okey czy nie.

Dzikuska jesteś i tyle. Ja zaliczyłam wpadkę zaraz po maturze i jak urodziłam wpadali znajomi co chwila i nie miałam problemu karmić przy kolegach. Jeździliśmy razem pod namioty, kąpaliśmy się nago w jeziorze i miałabym nagle chować się do karmienia, a goście w tym czasie sami siedzieć? Przecież nie karmi się nago, nie wywalasz biustu całego, widać maleńki fragment piersi, nie więcej niż w bikini lub w większym dekolcie. To matka twojego męża, który zapina cię, wtyka swój penis w twoje otwory, a ona go urodziła, pielęgnowała, myła siusiaka i tyłek, a ty cyrki tworzysz jak przy obcych.

ale moze kogos to obrzydza kretynko. chyba ze masz znajomych dewiantow. ale czaego sie spodziewac po dzieciach z liceum. poza tym tu chyba akurat chodzi o to ze ona sprawdza czy autorka "napewno" karmi. czytaj ze zrozumieniem

ale macie problem.ja się nie wstydziłam,alee niegdy żaden facet nie widział mojego biustu przy karmieniu oprócz meza,bo nie miałam takiej ochoty.a tesciowa..nie było problemu.co innego teść czy ktokolwiek inny

witaj autorko! przede wszystkim ogromnie ci wspolczuje i rozumiem, najazd tesciowych, matek itd... mi tez dziecko wyrywali z rąk, policją straszyli(bo plalal), az musialam wywalac za drzwi, albo wychodzilam gdy oni wracali z pracy. jaja,co? powiedz krótko i dosadnie, ja tak zrobilam dwa razy sie poplakaly i przeszlo.tera sie odczepili. do ciotki powiedzialam-ze bedzie okropna tesciowa i niech nie dokucza swoim dzieciom. a ona chyba cos przemyslala...

po co ta cała dyskusja?Mi się wydaje,ze jakas panna nabiła was w butelke swoja durna opowiescia(bo nie chce mi się wierzyc ze można robic taki problem z tego,ze tesciowa zajrzała)i teraz się smieje jak skaczecie sobie do gardeł heheh

I dlatego najlepiej wyjść za sierotę.

Jak ja karmiłam piersią to też nie chcialam by ktokolwiek poza moim partnerem to widział. Wstydzilam się i tyle.Ludzie są różni. Dla niektorych kobiet biust jest tak samo intymną częścią ciala jak wagina i trzeba to uszanować. Ja miałam taką natrętną ciotkę.Próbowała mi się wbić do pokoju bo chciała zobaczyć jak karmię.A co ją to obchodzi? Na szczęście z teściami miałam luz.Teściowa-pielęgniarka zawsze udostępniala mi pokoik jak ją odwiedzaliśmy żeby nikt nie przeszkadzał mi w karmieniu.

Ja pierdziele nierozumiem niektórych ludzi. Czy im sprawia przyjemnosc oglądanie na siłe czyiś nagich piersi?! Jesli kobieta sobie nie życzy wystawiac cycka na widok i idzie do drugiego pokoju nakarmic dziecko to jakim trzeba byc ... zeby jej tam na siłe włazic i w cycki zaglądac?! Wkoncu piersi to intymne częsci ciała. Co innego gdy jest sie w szpitalu, u lekarza itd a co innego kiedy ma sie wybór i brak ochoty na karmienie dziecka w obecności innych

A pozatym co to za włażenie zeby sprawdzic czy kami sie piersią czy butelką. Nic nikomu do tego jak matka karmi własne dziecko!!!

ale wredne babsko, też nie byłabym w stanie karmić piersią przy kimś innym niż mąż, nawet przy swojej Matce, doskonale rozumiem Twoje oburzenie, wywalić na zbity pysk i tyle

Zalozycielka tematu i wypowiedzi niektorych mamusiek swiadcza o baaaardzo wysokiej kulturze........spod smietnika...........

Gdybyś nie była tak ograniczona dostrzegałabyś różnice pomiędzy karmieniem publicznym a karmieniem w domu, gdzie matka twojego męża chciała zobaczyć jak jej wnuk/wnuczka je. ... A co to, koncert życzeń? Niech poczeka aż dziecko będzie jadło przy pomocy łyżeczki, to się napatrzy.

Dzikuska jesteś i tyle. Ja zaliczyłam wpadkę zaraz po maturze i jak urodziłam wpadali znajomi co chwila i nie miałam problemu karmić przy kolegach. .... Twoje zachowanie to właśnie zachowanie buszmenki :)

Moim zdaniem nie to jest problemem, czy się karmi przy kimś, czy nie, tylko fakt, że teściowa wtargnęła bez pozwolenia, a wręcz mimo zakazu. To jest chamstwo i takie zachowania należy tępić.

wy dalej to samo, ze weszla do pokuju. kur wa weszla zeby sprawdzic czy karmi, jak tez autorka opisala zajescie. to jest normalne wedlug was? bo chyba nie. tu nie idzie o to ze zobaczyla kawalek cycka tylk o to z jakiej racji ona wogole cokolwiek sprawdza?

Też uważam, że zachowanie teściowej było naganne, a autorka chociaż brutalnie to powiedziała słusznie jej do słuchu. Teściowa wykazała się kompletnym brakiem szacunku do synowej, jej domu, zasad, intymności i próśb. Takie babska powinny widywać wnuki tylko na zdjęciach.

A co ja mam powiedzieć? Obecnie mieszkam u teściowej i o zgrozo potrwa to jeszcze ze 2 miesiące. Dopiero co urodziłam córkę i teściowa bez skrępowania włazi do nas bez pukania i sterczy nade mną jak karmię piersią. Oprócz tego szereg innych dziwnych zasad i dobrych rad. Powinnam prać wszystko ręcznie, nie wychodzić w ogóle na dwór, bo się przeziębię. Częstuje mnie jej okropnymi, tłustymi schabowymi chociaż mówię jej, że nie dziękuję nie jem nic co obcieka tłuszczem, bo karmię. Nawet prania nie da mi powiesić, bo skończy się i już leci, żeby zrobić to za mnie.

ość oj bez przesady,przeciez jest kobieta,czego tu się wstydzić?ja się nie krępowałam,potrafiłam tak karmic,ze nikt nie zauważał.ale tesciowa.,mama czy siostra..nie widze problemu.co innego jakiś facet.u mnie tylko maz widział jak karmie. X Ty jesteś nienormalna. Czego się wstydzić? A gdzie intymność?! Co z tego, ze to kobieta? O***t i c**ę też teściowej pokazujesz?

Dokładnie. Co to za tłumaczenie, że to kobieta. Skoro tak, to paraduj nago po domu, bo właściwie macie to samo, nic nowego nie zobaczy. Zero poszanowania intymności. Teraz powiedziałam, że głośno alarmuje i komunikuje - karmię, proszę nie wchodzić i tyle!