Czy jestescie dobrymi ludzmi

Dokarmianie kotów powoduje to, że nie masz problemów z myszami i szczurami. U mnie koty bezdomnie śpią w budynkach gospodarczych, śpią na sianie, bo im ciepło. Dzięki temu że są, to warzywa nie zjadają mi myszy, a po budynkach nie latają mi szczury. Koty to pożyteczne zwierzęta.

No jasne, frajer ma kobiecie pomagać w życiu, poswięcać czas aby miała łazienkę, ogrzewanie i darmowy opał a r****ć ją ma inny... To ja wolę być tym złym i sobie p******ć, niż być dobrym frajerem.

A co to znaczy być dobrym?

Czyli jestes dobry dla siebie, bo zalezy ci na korzysciach z trzymania kotow. A biedne szczurki to co? Gdzie tu bezintwresownosc.? Ludzie na ogol pomagaja tym ktorych lubia albo ktorzy maja podobne problemy

bsa - smutna prawda jest taka, że nie zawsze dostajemy to co dajemy. Zwłaszcza, kiedy zależy nam nie tyle na tym, żeby ktoś zwrócił przysługę co na zwykłej wdzięczności czy jakimś uczuciu, bo do tego zmusić nikogo nie można.

pewnie ,zę jesteście dobrzy :) a jak ise was posoli to nawet lepsi od kurczaków :D

Bezinteresowna pomoc to mit. I tak powinno byc. Przestancie klamac ze nic nie chcwcie w zamian. Nawet urodzenie dziecka jest interesowne

No właśnie, co to znaczy być dobrym, czy wystarczy nie być złym? czy to coś więcej?

Czy gdybym teraz napisała i podała swój przykład bezinteresownej pomocy, czy nadal byłby to czyn bezinteresowny czy to byłaby chęć pochwalenia się tym czynem i być może Wasza aprobata?

oj ,coś temat o dobroci podupada ?:) pewnie tak bo dobroć jest przecież taka nijaka , taka nudna , taka nie trendy .... łatwiej kolorowiej jest być złym ..........

będzie bezinteresowny o ile nie podasz swojego peselu :)

Niektorzy sie chwala inni nie, kazdy chce byc wspanialy we wlasnym mniemaniu, czysty zysk. Tylko ludzie ktorzy chca jakiejs wdziecznosci nie wpadaja w taka pyche

czy szeroko pojęta dobroć to tylko pomaganie ? czy również bycie dobrym dla siebie ? Czy dotyczy to tylko ludzi i zwierząt czy również naszej odpowiedzialności za ogół ? Czy dobro jest zawsze dobrem czy może zamienić sie w zło ?: )

P********e sie wszyscy, bycie dobrym to mi tak wyszło, ze tylko najbliższa osoba zniszczyła mi życie. Teraz mam was w d***e, tak jak wy mi, tak ja wam i dziękuje i nie mam zamiaru. Dawałem wszystko to dostałem nic. Nic nie chciałem to było źle to mi uświadomiono, ze jestem egoistą mimo, ze nic nie chciałem k***a chore społeczeństwo. Do leczenia, teraz toksyczne czubki stawiają warunki, dlatego tak jest i trudno rozpoznać takich, dopiero po fakcie. Dobrem nic w takim przypadku nie załatwisz jak z alkoholikiem trzeba pożegnać mimo ze się nie che to tak trzeba. Bo inaczej będziesz tak samo chory, a typy takie nawet nie maja zamiaru się leczyć.

czy może bycie dobrym oznacza bycie słabym ?:)

Allium, czekam na razie na definicje dobrego człowieka :P Ludzie stosują wiele mechanizmów obronnych by mieć spójny obraz samego siebie, wobec tego nawet osoby które wg nas działają "niewłaściwie, źle" i tak same się za dobrego uznają.

Witam a w temacie - nie wiem czy jestem dobrym ale staram się , no chyba że ktoś mnie wnerwi .

Ja jestem dobry, ale czasem mi niezle wali :-D

szczerze mówiąc to łatwiej chyba udowodnić - naukowo :) - że Bóg istnieje niż wypowiedzieć całościową definicję co oznacza bycie dobrym człowiekiem. Bo jak słusznie zauważasz każdy najbardziej nawet zdegenerowany człowiek znajdzie w sobie przesłankę by nazwać siebie dobrym albo choć za takiego sie uważać . A jaka jest twoja definicja ?:)

Dobry czlowiek ta madry czlowiek. Zreszta ludzki gatunek jest p******y, kazdy jest tak inny ze wlasciwie nikogo nie lubie. Ktos moze byc zly i np. polubie go bo wiedze ze np. jest w h*jowym polozeniu i jest zly, wredny i mu sie nie uklada

w sumie tak realistycznie patrząc to dobry człowiek to taki na którego po prostu można liczyć i który nie wyrządza innym krzywdy.

Jeśli mogę to moim zdaniem dobry człowiek to taki któremu nikt nie ma ochoty w mordę napluć .

A na mnie nikt nie chce napluc :-(

pulchny - ale dobry jest twoim zdaniem ten któremu nikt nie ma ochoty napluć czy ten co nie ma ochoty napluć ?:) niby szczegół ale jednak .........:D

nie wyrządzanie krzywdy to jest chyba takie programowe minium człowieka a do tytułu człowieka dobrego trzeba jednak czegoś więcej :D

Nie mam pojęcia kim jest ten dobry. Każdy jest wyjątkowy :P Lubię znać kontekst, ale fakt, generalnie jak ktoś rani osoby to raczej dobry nie jest. A co jeśli mamy parę w toksycznym pełnym emocji związku, która nawzajem się rani i wyniszcza...wtedy oboje są źli?:P

Ten który na oplucie sobie nie zasłużył . Tak ok ?

Najgorszym przejawem zla nie jest samo zlo ale uleglosc. To cecha godna pogardy, bioraca sie z glupoty. Cecha niewolnikow, ktorzy mieli tak sprane mozgi, ze nie potrafili sie przeciwstawic zadnemu przejawowi lamania ich godnosci.Prostodusznosc i uleglosc to pozostalosc panszczyzny

allium - ale ludzie cały czas są dla siebie nieprzyjemni, mówią raniące rzeczy. To też jest krzywda, mała, ale jest. Niby minimum, ale ile osób je spełnia?

Ja staram sie wszystkim zrobic dobrze.