Czy jestescie dobrymi ludzmi

toaleta publiczna odnosi się do tego, że publika może z niej korzystać, a nie, że ty możesz ludzi podglądać ;)

Zuzanna Amelia ææ- A co jest niezgodnego z prawem? Jak już, to one łamią prawo, bo obnażanie się w miejscach publicznych jest w polsce wykroczeniem.

Voyeuryzm - podgladanie jest /w Polsce traktowane jako odstepstwo od normy

Moorland-Toalety są zamykane, a w lesie nie ma toalet ;P

Litość to leżącego nie skopać a nie dać w ryj chamowi który bardzo się o to prosi to już dobry uczynek . Subiektywnym moim zdaniem .

to niech będzie, że to zwykłe zboczenie :P Co nie zmienia faktu, że kiepskie zachowanie, tak jakby się komuś bezczelnie w dekolt patrzeć :P

Zuzanna Amelia ææ-Pytanie, co to jest ta "norma". Kiedyś seks bez śluby nie mieścił się w normie, podobnie jak anal czy oral.

Moorland-Gdyby faceci nie patrzyli w dekolt, to żadna by też dekoltu nie nosiła, taka prawda.

I skonczylismy na sraniu, analu i pokazywaniu cyckoe :D

BSA normy dostosowuje sie zawsze do aktualnie obowiazujacych praw i obyczajow. W obecnym systemie jest tak ze podgladanie innych bez ich zgody jest uznane za odstepstwo. i Pulchny - nie dac w ryj chamowi , ktory az sie o to prosi to bardzo zly uczynek - moim skromnym zdaniem

gość - standard. bsa - ja nie muszę dekoltu nosić - i tak patrzą ;)

A to trochę inaczej dobroć pojmujemy . I dobrze .

Sorry ale nie skopanie lezacego nie nazwalbym litoscia, bo wynika z tego ze kazdy chce to zrobic ale nie robi z litosci

No widzisz pulchny. Pojecie dobra i zla jest pojeciem bardzo wzglednym.

zuzka - a gdzie tu "dobroć" w załatwianiu wszystkiego ręcznie?

Chcą , chcą tylko litośc albo strach ich powstrzymuje .

Litosc jest wtedy kiedy reka cie swiezbi a dobre wychowanie powstrzymuje.

BSA skąd jesteś. Mogę zostać twoją żoną?

Zuza pisałem że dobroć pojmujemy subiektywnie ?

Moorland - nie musisz recznie. Mozesz noznie albo nozem. Ale jesli przechodzisz obojetnie obok chama , ktory az sie prosi o wyprostowanie jego swiatopogladu i nie robisz nic aby zapobiedz jego wyczynom to na pewno nie jestes dobrym czlowiekiem.

Nigdy nie chcialem kopac lezacego. Jesli to zrobilem to znaczy ze nie dostrzegalem jego polozenia

pulchny - z Twoja wersja litosci tez sie nie zgadzam.

mówisz o obronie? Czy tylko pobiciu kogoś kto wyraźnie jest chamem, ale nieszkodliwym?

A i czy nie.skarcenie kogoś to nie dobroć ?

Moor - zdefiniuj okreslenie "szkodliwy"

Nie ma co kłócić sie o teoretyczne dywagacje . Po to jest forum żeby można było swoje zdanie wyrazić . Dobry czy nie dobry grunt aby człowieczeństwa nie zatracić .

Chamem jest ktoś mówiący niewybredne komentarze, zaczepiający, ale nic poza tym nie robi, nie wstaje, nie próbuje nawet dotknąć. Należy kogoś takiego uderzyć, czy lepiej zignorować jako niegroźnego debila?

Pulchny - jest cos takiego jak tresc i cos takiego jak forma. Jesli karcisz w sposob konstruktywny majac na celu skorygowanie bledu to jest to dobre o ile skutki Twojego karcenia nie niOsa ze soba skutkow szkodliwych dla innych. Jesli natomiast karcisz dla samej przyjemnosci skarcenia /dowalenia lub pokazania ze jestes lepszy /nawet jesli nie chcesz sie do tego przyznac sam przed soba ze taka wlasnie byla Twoja motywacja to takie dzialanie jest zle

Lepiej nie bic bo odda. Za slowne chamstwo nie warto. Obic morde mozna za znecanie sie, psychiczne i fizyczne ale nie za lezenie na ulicy

Moor - ja jednego takiego strzelilam kiedys z liscia i do dzis uwazam ze to bylo najlepsze co mozna bylo zrobic w tamtej sytuacji.