Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość anonimowy_zawiedziony

Kobiety są w rzeczywistości bardziej niestałe niż mężczyźni i zupełnie niegodne

Polecane posty

Gość anonimowy_zawiedziony

zaufania. Opiszę to na swoim przykładzie. Dawniej liczyłem na stały i udany związek, ale poznałem bardzo przykrą prawdę. Studiuję z kuzynem na jednej uczelni i obracamy się w tym samym otoczeniu. Jesteśmy prawdopodobnie jednymi z najbardziej atrakcyjnych facetów na wydziale przy czym on dużo bardziej niż ja( już dawno to przyznałem). Teraz do rzeczy. Zauważyłem bardzo przykrą tendencję. Mianowicie każda kobieta, z którą się umawiam pomimo rozlicznych deklaracji itd. nie może oderwać od niego wzroku gdy ich zapoznam i całkowicie zapomina o wszystkim chociaż nie wie o nim nic poza wyglądem. Ja go znam więc wiem, że jestem zdecydowanie lepszą partią dla kobiety i jestem w stanie dać większe poczucie bezpieczeństwa oraz troskę. Podczas tych lat spędzonych razem przekonałem się, że dosłownie żadna kobieta nie jest zdolna do stałości. Niejednokrotnie widziałem, jak panny mające facetów zdradzały ich z moim kuzynem. Nie chodzi tu o zazdrość bo on jest nastawiony na konsumpcje, a ja szukam stałego związku. Mamy inne cele. Ponadto nigdy zbytnio do wyglądu wagi nie przywiązywałem i nie jestem o to zazdrosny bo wiem, że to głupi tok rozumowania. Zawsze znajdzie się ktoś ładniejszy, mądrzejszy, silniejszy itd. Jedyne co czuję to wielki zawód bo sprawdziłem to i przekonałem się, że kobiety nie są zdolne do tego legendarnego "Nie zamieniłabym mojego ukochanego na nikogo innego." Postanowiłem je sprawdzać właśnie zapoznając je z moim kuzynem. Wynik jest fatalny. Swoją ostatnią dziewczynę, która traktowała mnie jak bóstwo i zarzekała się co to nie ona zaprowadziłem na imprezę na której on był. Nagle po tej imprezie po 3 miesiącach związku ze mną wszystko się zmieniło. Całą imprezę gapiła się na niego, a po wyjściu z niej była niezadowolona i nie odzywała się. Widziałem czego chce, a do tego sama była nieatrakcyjna( celowo taką wybrałem by sprawdzić czy wszystkie takie są). Kiedyś byłem zakochany w przeciętnej dziewczynie i miałem na wyciągnięcie ręki dzięki swojej atrakcyjności mnóstwo kobiet zabiegających o mnie. Były bardzo atrakcyjne a w ogóle nie zwracałem na nie uwagi i nie byłem w stanie odczuć żadnego podniecenia nimi, bo byłem zwyczajnie zapatrzony w swoją. Jestem rozczarowany tym zatrważającym faktem. Wychodzi na to, że kobiety nie dość iż są niestałe i kompletnie nie powinno się wchodzić z nimi w związek bo to niebezpieczne to jeszcze do tego patrzą wyłącznie na wygląd. I teraz pytam jak to się ma do tych odwiecznych mitów o szlachetności kobiet i o draństwie facetów? Jak mam znaleźć kobietę która zadowoli się tym co ma i nie obejrzy się za każdym LEPSZYM a ZAWSZE znajdzie się lepszy. Od niego też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×