Kobieta z dzieckiem a szansa na miłość

Jezeli tak bedziesz podchodzic to na pewno nikogo nie znajdziesz!

Po prostu sam szukam kobiety z dzieckiem. W moim wieku już Pany nie znajdę a po drugie raczej za późno już by mieć swoje dziecko.Dlatego też szukam kobiety z dzieckiem mniej więcej w moim wieku.

Ja też się zastanawiam nad tym.z tym ze ja mam kolorowe dziecko.nie mam szans. ..nikt mnie nie chce jak mówię że mam dziecko kolorowe I tak 10 lat jestem sama .

To prawda co napisałam. Chciałam ratować małżeństwo,ale On nie chcę. Mówi,że podobam mu się nadal,ale przestał mnie kochać. Córkę odwiedza w weekendy. Kochanki już nie ma. Odpowiednio Jej nagadałam i ona zerwała z nim wszelkie kontakty,nawet nr tel pozmieniała. powiedziała że nie chcę komuś rozwalać rodziny. oszukiwał ją że jest kawalerem.

Na milosc masz male szanse za to na sex wieksze wiec nie przegap szansy

Hej. Ma 28 lat i 5 letniego syna. Swojego faceta ja zostawilam dwa tyg.po porodzie. Po tym byla w dwoch zwiazkach. Obydwa z super facetami,akceptowali dziecko i mnie ale cos mi do konca nie pasowalo. W takim sensie,ze nie byla w stanie podjac decyzji o tym czy wyjsc za maz czy zaryzykowac... szansa na milosc jest zawsze. W obecnej chwili jestem sama. Z wlasnego wyboru. Wiem ze ten ktos gdzies tam jes ale poki co mi nie spieszno.. co ma byc to bedzie. Uszy do gory :-)

Jarek na pewno znajdziesz szybciej niż ja faceta. Bardzo wątpię w to że ktoś mnie zechcę,wiem,że mało jest takich co by chcieli obce dziecko wychowywać.

Hej. Ma 28 lat i 5 letniego syna. Swojego faceta ja zostawilam dwa tyg.po porodzie. Po tym byla w dwoch zwiazkach. Obydwa z super facetami,akceptowali dziecko i mnie ale cos mi do konca nie pasowalo. W takim sensie,ze nie byla w stanie podjac decyzji o tym czy wyjsc za maz czy zaryzykowac... szansa na milosc jest zawsze. W obecnej chwili jestem sama. Z wlasnego wyboru. Wiem ze ten ktos gdzies tam jes ale poki co mi nie spieszno.. co ma byc to bedzie. Uszy do gory :-)

Tylko,że przygód to ja nie szukam. Nie jestem z tych kobiet. Chciałabym mądrego, dojrzałego faceta który pokocha mnie i dziecko i będzie Nas szanował i dbał o Nas. Jednorazowe przygody mnie nie interesują.

Szanse na milosc masz male za to na seks duzo wieksze nie trac okazji

Autorko , jesteś realistka , wiesz ze nie tak łatwo będzie Ci znaleść porządna partie ale może jeszcze maz przemyśli sprawę i wróci , co na jego zachowanie Teściowa? teść ?

Ja mam to samo... jestem atrakcyjna kobieta,zadbana,nie jednemu facetowi slina leci na moj widok... a niech leci. Chca pobzykac? Nie ten adres... Mnie to bawi,te podchody i cala gra do okola. Jak dowiedza sie o dziecku,to w wiekszosci spierniczaja gdzie pieprz rosnie... ci badziej wytrwali,probuja dalej. Ale przz moj filtr jest ciezko przejsc,bo w glownej mierze kieruje sie dobrem dziecka. Jaki ten ktos bedzie wzgledem mojego syna...

...ale nagle ,,wymondrzałyście,,...o k*********.cwane sóki...teraz szukacie mądrego itd a doopy dałyście popkręconym....konsumujcie konsekwencje i łeb popiołem sypać p***y

On nie wróci. Ja z teściami nie mam kontaktu zbytnio. teść wkurzył się na niego, kazał wracac do rodziny, ale co można kazać dorosłemu facetowi. Teściowa niby też podłamana, ale ja tam Jej nie wierzę. Ona Nas odwiedzała raz na 3 miesiące także taka z Niej babcia i teściowa. Właśnie jak ktos napisał myślę realistycznie, przede wszystkim o dziecku myślę, bo ona jest tu najważniejsza.

Nie wiem jak to wszystko się potoczy, ciężko mi bardzo na obecną chwilę. Nie chciałabym byc sama do końca życia.

Nie osadzaj tak llatwo ludzi czlowieku... To ze komus nie wyszlo,nie znaczy ze zle wybral sobie ojca dziecka... w moim wypadku,mimo wczesnej pory po porodzie,tatus sie zagubil,do tej pory nie wie co i jak. Nie umie kontaktu z synem zlapac. Moje dziecko jest wysokofunkcjonujacym autsta. I to tez jesdla niego problem. Wiec zanim zaczniesz osadzac co i jak zastanow sie nad tym co piszesz.a nie chlapiesz jezykiem na lewo i prawo. Ottylko po to,zeby komus dowalic...

No właśnie, niektórzy to chcą tylko człowiekowi dowalić. Przecież pisałam, że wszystko było przemyślane, zaplanowane. Moja wina,że mężowi nagle odbiło? Rodziny się jemu odechciało.

Moim zdaniem ma szanse!!! Lepiej byc rozwodka z dzieckiem i czekac na jakiegos fajnego pana niz byc w mojej sytuacji. Jestem przed 30tka, zwiazek mi sie rozlecial, jajniki mi sie starzeja i dupa blada. A ty na luzie spokojnie mozesz sobie szukac :D

No niby tak. Pewnie gdyby mi się małżeństwo rozleciało a nie byłoby dziecka to wszystko byłoby prostsze. Nie musiałabym męża oglądać, a tak... nie żałuję,że mam córkę, bo była bardzo wyczekiwana, długo się o Nią staraliśmy,ale szkoda mi tego wszystkiego. Jak pomyślę,że znów muszę zacząć od początku to jakoś tak nie jest mi wesoło.

Może jakiś desperat się skusi, ale na przebojowych, wykształconych z dużych miast raczej nie licz.

Ale bzdury. Sama mam kilka koleżanek, które zostały same z dzieckiem i każdej udało się ułożyć życie z innym facetem. To musi być po prostu facet, który kocha dzieci, a jeśli chce mieć swoje biologiczne to Ty zawsze możesz rozważyć ponowną ciążę. Moja kumpela w wieku 18 lat urodziła córkę, teraz ma drugiego męża i z nim jeszcze dwójkę dzieci i są szcześliwą rodziną.

Ja zdaję sobie sprawę,że nie każdy potrafi pokochać cudze dziecko. I jeszcze musi to być facet który zaakceptuję że mąż będzie przychodził do dziecka i jednak ten kontakt cały czas będzie.

Dziękuję za te dobre słowa.

oby karma tego twojego mezulka dopadla i oby zrozumial jakim byl choooojem Amen

dokładnie jak wyżej