pracodawca oskarża mnie o kłamstwo w sprawie ciaży

straciłam dziecko :(, wracam do pracy po L4. Pracodawca oskarża mnie, ze ciaży w ogóle nie było!! Tylko załątwiłam sobie zaświadczenie, zeby mnie nie zwolnił z pracy. To oczywiście niedorzeczne bzdury. Straciłam ciażę w 11 tygodniu, jestem po zabiegu, leżałam w szpitalu, więc cała dokumentacja tam jest. konsultowało mnie 3 lekarzy, czwarty robił zabieg. Co moge z tym zrobić?

złożyć pozew o pomówienie

nie powiedział mi tego wprost, ale wiem, ze tak myśli z tego, co do mnie mówił. jeżeli mi to powie, jak zareagować? Udowadniać mu, czy dać spokój?

wspolczuje ci: chamstwo Polaków i tyle.

jeśli powie złożyć pozew i już chama trzeba nauczyć, dość juz poniżania kobiet w ciąży i po ciąży

a najlepiej to sobie nagrać tą rozmowę, masz wtedy dowód, tylko ciężko trafić w ten moment, ale można sprowokować go do wypowiedzi

rzucić mu w twarz ksero wypisu ze szpitala dupkowi

mówię wam, człowiek- wydawałoby się- na poziomie, a zachowanie... chamstwo do potęgi i tyle.

nagraj gościa i do sądu. Dosć tego!