Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Raz 1

Mam wszystko nie potrzebuję żony

Polecane posty

Gość Raz 1

Nie czuję takiej potrzeby po prostu, uważam że w dzisiejszych czasach mężczyźni nie muszą się żenić, kobiety są znacznie silniejsze, nie są już sierotkami i same to przyznają, my widząc ich zaradność chyba nie czujemy też już tej potrzeby opieki. Jednak moja rodzina ma inne zdanie, no cóż to ich problem a wy jak myślicie? Czy związki, ślub to w dzisiejszych czasach przeżytek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nie chcesz mieć żony to ok , Twój wybór rodzina nic do tego nie ma o ile nie siedzisz na karku mamie która podstawia Ci wszystko pod nos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś nie chce mieć żony i rodziny to jak najbardziej nie musi. Uważam, że jeśli komuś to niepotrzebne i nie czuje się na siłach w ogóle żeby brać taką odpowiedzialność, to nawet uznałabym, że związki jakiekolwiek wtedy są niepotrzebne. Znam gostka, który ma aktualnie 45 lat, nie ma żony, nie ma dzieci, bo tak wybrał, za to jeździ po świecie, robi różne ciekawe rzeczy, nic go nie ogranicza i jest szczęśliwy. Każdy ma własne potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety tylko zgrywają silniejsze,a to że nie jest sie sierotką,nie oznacza że nie chce sie mieć faceta któryby sie o nas troszczył :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co kobiecie facet ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak po co kobiecie facet? Jak chce go mieć to ma, jak nie to nie, czasem jest tak, że chcą a nie mogą lub z jakiegoś powodu mają choć nie chcą. Są też na świecie kobiety bez mężów i dzieci i którym tak dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TB
Wiesz ja myślę, że to życie zmusiło nas do tego że jesteśmy tak silne. A z drugiej strony chyba każda z nas chciałaby poczuć się taką bezbronną kobietką czasami:)Do tego jednak potrzeba po prostu odpowiedniego faceta, który nam to zapewni. Co rozumiesz pod pojęciem ,, mam wszystko''? Nigdy nie ma się wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomniał napisać że ma wszystko w d***e. Nawet nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raz 1
Przepraszam po prostu nie zaglądałem tutaj, od razu musi ktoś się ciskać? Mam wszystko to znaczy jestem jeszcze młody, przystojny z tego co słyszę no i sądząc po powodzeniu u kobiet, jestem zdrowy :), zaczynam się dorabiać niezłych kokosów, jak to się mówi mam perspektywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raz 1
Owszem doceniam uroki kobiet ale po prostu nie ciągnie mnie do was na stałe, nie rozumiem czy tak po prostu jest a kiedyś faceci byli opiekuńczy i żenili się dla was czy o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TB
Korzystaj z tego co masz i co sprawia Ci przyjemność. A gadaniem innych się po prostu nie przejmuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsiuntzG
znaczy się dokonałeś zakupu dmuchanej lali z DDR?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PENIO
Daruj sobie. Pracujcie, zarabiacie, nieźle sobie radzicie myślę że to jest naturalne że wy kobiety także nie odczuwacie potrzeby opiekuńczości ze strony mężczyzn i lubicie to że jesteście finansowo samowystarczalne, ja przynajmniej cenię takie silne kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TB
PENIO to że jesteśmy silne nie oznacza,że nie potrzebujemy opiekuńczości ze strony faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raz 1
Nie podszywaj się pode mnie. Zastanawiam się tak po ludzku czy nie jestem upośledzony w sferze emocjonalnej że nie ciągnie mnie do stałego związku z partnerką, ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i racja. Nie ciągnie cię? To nic na siłę. Bo skrzywdzisz i siebie,i kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TB
Dlaczego się tym przejmujesz? Jak nie masz potrzeby bycia w stałym związku to nic na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raz 1
Może i tak ale widzę że kobiety piszą że chciałyby opiekuńczości ze strony facetów nie pierwszy raz dostaję takie sygnały od kobiet, no ale we mnie nie ma takiej potrzeby i nie rozumiem czemu kobiety się same oszukują że nas potrzebują? W każdym aspekcie sobie znakomicie radzicie to po co wam taka opieka, wręcz stłamszenie przez facetów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TB
Bo jesteśmy po prostu tylko kobietami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akimka
Jakiś stukniety jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raz 1
Nie rozumiem, można to jakoś rozwinąć, uzasadnić? Nic was już nie więzi to dlaczego macie taką potrzebę, tak jest o wiele łatwiej w życiu mimo wyrzeczeń, że to związek, że na stałe? Nie czujecie się przygnębione z taką myślą że już dokonałyście wyboru i nie można tego cofnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TB
To są dwa różne tematy. Ślub tu nie ma nic do rzeczy, bo równie dobrze po nim możesz być kawałkiem gnojka, a z drugiej strony żyjąc po prostu w wolnym związku możesz okazać się cudownym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×