Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ktoś miał na polskim coś o człowieku homeryckim prosze o pomoc

Polecane posty

Gość gość

1.Wyjaśnij znaczenie "człowiek homerycki. 2.Na podstawie akapitu 2 wyjaśnij na czym polega "Wyższość" człowieka homeryckiego. 3.Wypisz z tekstu 4 przykłady okrucieństwa 5.Zinterpretuj metaforę " człowiek był jedną książką" 6.Wyjaśnij jakie znaczenie przypisuje autor dziełom Homera - akapit 11 Czy ktoś może ma odpowiedzi na te pytania?Bardzo proszę o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, na pewno mamy odpowiedzi na pytania zwlaszcza jak nie wiemy o jaki tekst chodzi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam już jest 1.Człowiek homerycki nigdy nie żył na ziemi, tak samo jak nigdy nie posługiwano się w życiu językiem Homera. I jak ów język piękny aliaż narzeczony, który się długo kierował w alembikach tradycji poetyckiej, tak i człowiek epopei został ukształtowany kunsztownie z mitu marzenia i rzeczywistości.Ostatni element najtrudniej poddaje się analizie. Z jakiej rzeczywistości był wzięty? Nie wiadomo, ponieważ nie wiemy, kim był Homer, kiedy i gdzie żył, jak wyglądał świat, w którym się on poruszał i do którego się odwoływał w konfrontowaniu swych wizji z dniem powszednim. 2.Lecz człowiek homerycki jest faktem nie mniej realnym niż człowiek określonej epoki, na przykład z czasów Pizystrata, nad którym ma jeszcze tę, przewage, że jest o wiele lepiej znany. 3.Człowiek homerycki był z pięknej rasy, o wysokim wzroście i doskonałej budowie, jasnowłosy i niebieskooki, silny i wytrzymały. Zachowywał młodość do wieku, który zazwyczaj bywa już starością, a jego starość miała nestorowe lata i niepożytość dębów. O kobietach czas zapominał. Strojne w przymiotniki sławiące ich kibić, ramiona, warkocze, pozostawiają za sobą tchnienie czaru, wonnych komnat, delikatnych tkanin. Nauzykaa, rześka jak wiosna i smukła jak palma, pachnie chłodną wodą i wiatrem morskim. 4.Człowiek homerycki jest namiętny, g***towny, zapalczywy. Można było wysnuć cały poemat z gniewu i zawziętości. Zemsta jest prawem rodu i potrzebą serca. W każdym czai się okrucieństwo. Achilles do konającego Hektora mówi: - ty psie!- Łatwo zabić człowieka. Zarówno w uniesieniu, jak i na zimno. Jeńcom podrzynało się gardła jak kurom. Przegrana wojna przynosiła całkowitą zagładę. Domy szły z dymem, mężczyzn i dzieci wycinano w pień, kobiety brano do niewoli. A i no na polu bitwy strożyło się okrucieństwo sięgające poza samą śmierć: walczono o ciało poległych, by je sponiewierać i wydarłszy je ziemi odebrać duszom spokój wieczny. 5. Ci ludzie byli niewolnikami prastarych przesądów rodowego obyczaju, własnej popędliwości. Nie znajdowali pomocy ani oparcia w bogach, którzy nie byli od nich lepsi. Byli nawet często i gorsi i ludzie strofowali ich myślą i słowem szukając słuszniejszej drogi prawdy i dobra. Były to piękne chwile w życiu duszy ludzkiej, podnoszącej z ziemi protest przeciw niebu, w którym jeszcze mieszkał grzech. A i w chaotycznym kapryśnym państwie bogów zawiązywały się między nimi a człowiekiem stosunki pełne wzruszającego porozumienia i tkliwości. Przyjaźń i ufność, łącząc Atenę z Odyseuszem, można by określić, jako zażyłość z aniołem stróżem, bliskie obcowanie z przedstawicielem nadziemskiej potęgi, wspierając człowieka, wyruzomialej dla jego wad i słabostek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6. Miłość rządziła rodziną. Tedyta z głębi morza słyszała płacz syna. Słowa, którymi dusza matki odezwała się w podziemiu do Odyseusza, zawsze brzmieć będą jak najpiękniejsza pochwała miłości synowskiej, tak samo jak zawsze będzie wzruszać jego spotkanie z ojcem, starym Laertesem, w pogodny ranek wśród winnicy, i jak srebrny głos Nauzykai podzwaniać będzie swoim: pappa file-drogi papo- wiekuistą czułościa. Pożegnanie Hektora z Andromachą wpisało się w księgę symbolow wspólnoty małżeńskiej, a Penelopa w swej wierności. Odyseusz w swej tęsknocie za żoną, wyrywający się z uścisków bogini i odrzucający dar nieśmiertelności jest pogańska metaforą sakramentu małżeństwa. Wiarołomstwo nie było obce ani mężczyźnie, ani kobiecie, nie prowadziło jednak do tragedii, rozgrzeszano je albo wyjątkowymi okolicznościami, albo ułomnością natury ludzkiej, albo podszeptem bogów. 7.Ojczyznę kochało się więcej niż życie, ponieważ ponad życie kochało się sławę i honor. Lecz – o dziwo! - człowiek homerycki miał rozleglejszą ojczyznę, niż Grecy historyczni. Zrealizował wspólnotę szczepów, jakiej nigdy póżniej nie było. Zdaje się, że wojna peloponeska byłaby u Achajów nie do pomyślenia. Na mieczach rycerzy homeryckich nie było bratniej krwi, tak samo jak w ich domach nie było niewolników z ich plemienia. 8. Niewolnicy, z jeńców obcoplemiennych albo kupieni od Fenicjan, byli własnością pana, lecz ich los nie był ciężki. Zasiadali z nim do stołu, dzielili jego troski, łączyła ich przyjaźń. Ich dzieje przypominały, co chwila, że każdy może się znaleźć w ich położeniu przez wojnę, porwanie, zdrade. Zwracano się do nich z uprzejmym słowem, rozkazy brzmiały jak życzenia. Nie byli pohańbieni pracą, ponieważ praca była w poszanowaniu.Księżniczki nosiły wodę i prały bieliznę. Królowie sami sobie gotowali wieczerzę, ćwiartowali woły, obracali rożna. Odyseusz wykonał własną tratwę jak zawodowy cieśla. W sztuce żeglarskiej nie było dlań tajemnic. Rzemieślników uważano za dobroczyńców i patrzono z podziwem na ich kunszt. 9. Człowiek homerycki był daleki od poglądu, który filozof streścił w słowach homo homini lapus. Wygnaniec, tłumacz, żebrak nie był skazany na zagładę. Wyraz, który obejmował wszystkich obcych – kseinos – miał wysoki ładunek uczucia. Obcy, czy w świetnym stroju, czy w łachmanach, był gościem, należało mu się najlepsze przyjecie. Nie pytano go ani o nazwisko, ani skąd przychodzi, mówił, jeśli chciał, i to, co uważał za stosowne. Nikt go nie badał ani nie śledził. Utraciwszy własną, można było znaleźć inną ojczyznę. Można było również podróżować po obcych ziemiach z wielkim bezpieczeństwem. Kończyło się ono dopiero na szlakach korsarzy fenickich albo wśród dzikich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10. Było nieprzyzwoitością wciągać przybysza na zwierzenia, ale oczekiwano od niego relacji z nieznanych krajów i ciekawych przygód. W ten sposób mógł się odwdzięczyć za gościnę. Odyseusz zapłacił Alkinoosowi za przyjęcie po królewsku – najpiękniejszą powieścią świata. Człowiek był jedyną książką. Czytało się w nim radość i smutek, złą i dobra dolę, przewrotność świata, urok życia. „Skrzydlate słowa” niosły wszelką nowinę z zadziwiająca szybkością. Odyseusz mógł słyszeć echa swojej sławy i swych czynów w najdalszych stronach. Poeci układali pieśni o wczorajszych zdarzeniach, nie czekając aż one zgrzybieją. Ludzie, którzy ich słuchali, rozumieli się na poezji 11. Człowiek homerycki stoi u świtu naszej cywilizacji. Okryty zbroja z brązu, wsparty na jesionowej włóczni, ma w naszych oczach wzruszająca i śmieszną powagę rycerzy z dziecinnych książek obrazkowych. Lecz tę chwilę wesołości płoszy widok długiej drogi, która mu wybiega z pod stóp. Trzydzieści wieków nią szło. Jedne osiągały szczyty, o jakich on nie umiałby marzyć, inne zapadały w barbarzyństwo, przypominające Lestrygonów i Cyklopów. Nasi ojcowie z końca XIX wieku patrzyli nań z wysoka, pewni nie tylko swej wyższości, ale i przyszłości pokoleń, które miały iść prosto ku doskonałości. Zdarzało im się pisać książki, gdzie wizje tego nieporównywalnego świata datowali latami, które dopiero, co przeżyliśmy lub które właśnie nadchodzą. Dziś niepokoi nas inna wizja: z jakim uczuciem słuchanoby pod namiotami Achajów i przy stole Alkinoosa opowieści z Oświęcimia lub Hiroszimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łoł ktoś się postarał :P tak czy inaczej odpowiedzi powinno się szukać samodzielnie z tekstem a nie w sieci na jakiś forach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×