Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

TEŚCIOWA DOSTAŁA SZAŁU BO PO PORODZIE MOJA MAMA PRZYJEDZIE Z ZAGRANICY POMOCY

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny, witajcie! Bardzo Was proszę o poradę, już nie wiem co robić! Zacznę o sytuacji rodzinnej- wychowywała mnie tylko mama, nigdy nam się nie przelewało. Mama jest z zawodu pielęgniarką, a 5 lat temu trafiła jej się super-szansa- wyjazd do pracy za granicę jako opiekunka osób starszych. Ponieważ ma miałam już 23 lata, mama zdecydowała się na wyjazd. Niestety- często nie mogła przyjechać nawet na święta, itd. W związku z nieobecnością Mamy to teściowa ZAWSZE BYŁA NUMER 1. Same wiecie- to ona organizowała niedzielne obiadki, to u niej gościliśmy w święta, itd. Teściowa nigdy nie pracowała...Bardzo lubi się wtrącać, rządzić. Na szczęscie mam stanowczego męża! Mam termin na marzec...Wtedy moja mama przyjedzie do Polski i zostaje aż na 5 miesięcy!!! Ale się ucieszyłam jak usyłyszałam tą wiadomość! To pierwszy jej tak długi urlop ! Mąż też się bardzo ucieszył! Mama mieszka w małym miasteczku, w domku. I mąz w tym domu przygotowuje taki pokoik dla dziecka- nic super, ale same wiecie- na pewno będziemy tam dużo przebywac, bo i ogród jest, i powietrze... Kiedy teściowa usłyszała, że mama wraca i to mama będzie nam pomagać z dzieckim DOSTAŁA SZAŁU!!!!!! Zawsze wydawało mi się, że jest zadzrosna o mame, ale teraz? w ogóle się ztym nie ukrywa! Mąż na nią krzyczy:( Ciągle są awantury :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nienormalni jestescie-ty,maz,jego mama,o twojej nie wiadomo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowej nigdy nie dogodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mężowi że ma sprawe załatwic definitywnie bo ty jestes w zawansowanej ciązy i nie bedziesz przebywac w takiej atmosferze. Mają sie nie kłócic tylko twój mąz ma wziac matke na rozmowę o dokładnie jej wytłumaczyc gdzie jest granica jej "patronatu" nad wami i waszym dzieckiem. Jak nie da dojsc do głosu to ma jej to napisac na kartce i powiedziec że wrócą do rozmowy jak sie zapozna z warunkami i bedzie gotowa do normalnej rozmowy bez awantury. Serio - jak tego teraz definitywnie nie załatwisz to po urodzeniu sie "mamusi" nie pozbedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie sie jej " wyszalec" I robcie swoje. To chyba normalne, ze mama chce ci pomoc. Ona monopolu na to nie ma. Dla mnie moglaby sie obrazic na amen ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję dziewczyny za rady... Niestety teściowa to "uparciuch". Najbardziej martwimy się z mężem, że powie coś przykrego mojej mamie:/ Po prostu szok, jak ona knuje, mąci- już tworzy nawet historie, że mame chyba wyrzucili z pracy, bo kto by tyle wolnego dostał :/ Mąż sie zdenerwował, nakrzyczał na nią, wszystko jej wygarnął- ja się popłakała, BA! Nawet teść stanął po naszej stronie... a ona? dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dorosla jestes, dlaczego pozwalasz toksykom przebywac w twoim otoczeniu?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×