TEŚCIOWA DOSTAŁA SZAŁU BO PO PORODZIE MOJA MAMA PRZYJEDZIE Z ZAGRANICY POMOCYy

powinna tu powinna tam a ona po prostu cierpi. jest zazdrosna I cierpi boi sie ze bedzie odsunieta nie rozumuje tylko czuje cierpi niech maz jej tez urzadzi pokoik dla dziecka w jej mieszkaniu wtedy poczuje sie troche lepiej

to wyjdzie na to, ze autorka ma dogadza wszystkim tylko nie sobie. A u kogo ona ma jeszcze pokoiki robi skoro teściowa i tak jej tyłek obrabia. Skoro teściowa chce dobrze to powinna jej pomóc a nie młoda dziewczyna w ciąży a ta jej jeszcze dowala i bardzo dobrze, ze ma męża takiego z******tego. Matkę ma z dala od siebie to nic dziwnego, że chce z nią teraz spędzić trochę czasu a teściowa robi jakieś halo przecież każde dziecko wybierze rodząca matkę do pomocy a nie sfochowana teściową bo ona ma taki kaprys. Przecież autorka chciała pomocy teściowej proponowała jej coś tam kilka razy a teściowa jeszcze z pretensjami to co ona ma się kajać przed nią? Jak tak chce to niech tak ma A ty przygotuj sie do pojawienia sie dziecka a nie martwisz się o starą babę

Powiedz jej ze ja kochacie ale tak wiele od niej distaliscie ze juz nie mozecie wiecej wykorzystywac.

No ale ta tesciowa poczula niesprawiedliwosc. Ona w koncu caly czas sie udzielala , pomagala etc. Teraz matka ktora nic dotychczas nie robila spije cala smietanke. Czy to jest sprawiedliwe? Brak wam taktu. Z drugiej strony moze poczula sie urazona ale zeby az tak?

I co?

To co, że matka żyła za granicą to nie może przyjechać i pomagać córce bo teściowa ma fochy? Wiadomo, ze córka zawsze wybierze matkę do pomocy i ma do tego prawo. A jej matka jest za granicą to o niczym nie świadczy ma prawo pomóc córce. Co za głupie stwierdzenie, że matka spija śmietankę. Teściowa nigdy nie będzie dla córki ważna jak własna matka więc ma prawo matkę prosić o pomoc. A autorka chyba napisała, że proponowała wielokrotnie teściowej wspólny wypad czy pytała ja o zdanie. Ja po porodzie tez wolałam pomoc mamy niż obcej kobiety jaką jest teściowa, która nigdy moja matką nie będzie. A to, ze moja mama pomaga nie oznacza, że teściowa nie widzi mojego dziecka czy ją odtrącam ale fakt wole pomoc mojej mamy. Jak własna matka mi zwraca uwagę i jej coś powiem to ona się nie obraża a teściowa jak się wtrąca i coś się jej odpowie to zaraz się bulwersuje.

Teściowa.. Przestanę jednym slowem

czyli ze matke mozna zle traktowac bo I tak sie nie obrazi? to juz wolalabym byc ta tesciowa

Nie o to chodzi, że matkę ma ktoś źle traktować tylko matka zna nas najlepiej i zawsze można przy niej więcej powiedzieć. Czasami człowiek kłóci się z matka i się godzi a weź powiedz coś teściowej nawet nie mając złych intencji. Nie obracajcie moich słów w innym kontekście niż ich użyłam. A taka jest prawda zawsze matka będzie bliższa niż teściowa dla córki.

dziecko z tego wszystkiego najwiecej zamieszania ty robisz,w jakim wieku wyszlas za maz?

a to pytanie to do kogo?

ta tesciowa czuje nietakt I dlatego sie obrazila wcale sie jej nie dziwie ludzmi trzeba delikatnie.

Wydaje mi sie ze pomijacie jeden istotny fakt tesciowa to nie jest obca baba tylko matka waszego meza.. troche szacunku. Radzcie sobie sami jestescie dorosli, obiadki u ''mamusi'' ta pewnie lata zeby wam dogodzic a potem kopa jej bo moja mamunia przyjedzie a potem sie dziwicie ze babcia chce sie cieszyc wnukiem i jej sie przykro po ludzku zrobilo. Zobaczymy jak za parenaście lat przyjdzie jakas dziewucha/ facet ''zabierze'' wasze dziecko i twoj potomek powie nie przejmuj sie gadaniem matki miło wam bedzie że heejjjj... ps nie jestem tesciowa tylko mloda mezatka moja tesciowa lubie i szanuje chociaz ma swoje wady

Bliższa ciału koszula. Skoro z matką ma dobry kontakt to chyba całkiem normalne, że wybierze mamę a nie obcą babę. Jasne, wpędzajcie ciężarną w stres, bo dorosła kobieta ma przerost ambicji :( to co? ma odrzucić mamę żeby teściowa była zadowolona?

nie odrzucic tylko odpowiedzialnie sie zachowac chyba dosrosla jest i potrafi przewidziec konsekwenscje swojego zachowania. Po co do tesciowej latac i tralala o calym życiu ze mąż pokoik urzadza u mamy autorki itd czasami jest lepiej pewne rzeczy przemilczec

Ja pozbyłam się ścierwa teściowej,nie utrzymuje kontaktów gdyż ma ona chory mózg/

ktoś kiedys powiedzial ze starsi ludzie dziecinnieja na starosc .. Twoja tesciowa chyba jest na etapie buntu nastolatki;)

Mamusia nie nauczyla szacunku do ludzi

a ja powiem tak: teściowa nie jest obcą kobietą ALE dla męża. Jeśli on by rodził to jego matka by mu pomagała i jej pomocy by sobie życzył jako osoby sobie najbliższej biologicznie. Jako, że na razie rodzą kobiety, to bliższe im emocjonalnie i biologicznie jest ich matka i jej pomoc jest najbardziej pożądana z punktu widzenia ciężarnej/rodzącej. Tesciowa, nawet miła, jest obca biologicznie. Ja bym nie chciała, by teściowa mnie widziała po porodzie w stanie "poporodowym" :) Jest miła, ale pokażę jej się jak dojdę do siebie.

E tam. Tesciowa świruje. Moja mama pracuje tez za granica od 12 lat. Na urlopy przyjeżdża raz w roku na 2-3 tyg. Ja rodzę w tym miesiącu. Mam tesciowa również. Tesciowa bierze tydzień urlopu żeby mi pomoc i wie, ze jak moja mama przyjedzie, to będzie u mnie więcej czasu, nacieszy sie wnuczka, bo będzie musiala wrocic do pracy, a tesciowa na miejscu jest. Logiczne, ze mama zobaczy wnuczkę znowu za rok, a tesciowa co tydzień na obiadkach. Wiec dziwie sie, ze tesciowa autorki tego nie rozumie, ze i tak ma "przewage" nad matka autorki, bo będzie sie widywala wiecej z maluchem.

Nie ma się czym przejmować, bo widać, że teściowa to taki typ, który zawsze musi być na pierwszym miejscu...Po ślubie Twoja mama wyjechała za granicę i w teściowej rozwinęło się poczucie, że jest JEDYNĄ MATKĄ RODZINY. Moja też tak ma. Tylko ona się liczy, tylko do niej w odwiedziny, musi o wszystkim wiedzieć...Taki syndrom jedynaka :O Nie zwracaj uwagi na te jej fochy a przyzwyczai się do faktu, że Ty też masz matkę...